XX Ogólnopolski Zjazd Studentów Archiwistyki dobiegł końca. Kto zorganizuje kolejną konferencję?

Przez trzy dni studenci archiwistyki z całego kraju debatowali na temat swoich badań, problemów współczesnej archiwistyki i kierunków, które obierze dyscyplina. Wszystko to w murach Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Chociaż w tym roku obchodziliśmy XX Ogólnopolski Zjazd Studentów Archiwistyki, jego tradycja sięga o rok dłużej.

- Pierwszy OZSA został zorganizowany w 1997 roku, więc konferencja jest starsza, niż wskazuje na to liczba dwadzieścia - powiedzieli uczestnicy wieczorku wspomnień, zorganizowanego w ramach uroczystej inauguracji.

Z prostych wyliczeń wynika, iż tegoroczny OZSA powinien być 22. spotkaniem studentów archiwistyki. W przeszłości doszło jednak do pewnych „komplikacji”.

- Jeden ze zjazdów odbył się w ramach panelu podczas IV Powszechnego Zjazdu Archiwistów Polskich w Szczecinie w 2002 roku. Kolejni organizatorzy OZSA nie uznali jednak tego faktu, wobec czego dwa razy mieliśmy zjazd nr 6 - tłumaczyli organizatorzy z UMK.

Druga komplikacja nastąpiła przed dziesięcioma laty za sprawą Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Miał on gościć XI zjazd, lecz nie udźwignął trudów organizacyjnych, wobec czego spotkanie studentów-archiwistów nie doszło do skutku. OZSA został „reaktywowany” rok później we Wrocławiu, pod szyldem „jedenastego”.

Być może analogiczna sytuacja nastąpi w najbliższych miesiącach. Na uroczystym zakończeniu konferencji żaden z ośrodków nie zgłosił bowiem swojego akcesu.

- Nie udało się wytypować kolejnego organizatora, lecz nie oznacza to, że OZSA nie odbędzie się. Daliśmy uczestnikom czas do namysłu. Mają wrócić do domów i porozmawiać z władzami swoich ośrodków. Obiecali nam to koledzy z Lublina, Krakowa, Wrocławia i Szczecina - mówią członkowie toruńskiego Komitetu Organizacyjnego, dodając, że to nie novum.

W 2013 roku, po tym jak Toruń zorganizował XV OZSA także nie było chętnego. Ostatecznie padło na Uniwersytet Opolski.

- Ważne, by tradycja została zachowana - podsumowali organizatorzy, ciesząc się z dobrych opinii na temat tegorocznej konferencji. Nic dziwnego, wszak celująco zadbali nie tylko o umysły, ale także cała i dusze uczestników.