Stalowa Arena czyli rycerskie KSW. Wywiad z Robertem Szateckim z Centrum Dawnych Sztuk Walk


W Warszawie 30 czerwca 2018 r. odbędzie się I Gala Profesjonalnych Walk Rycerskich Stalowa Arena. Ambicją organizatorów jest, by rycerscy mistrzowie w stylu KSW na cyklicznych galach, musieli potwierdzać swój prymat. O Stalowej Arenie opowiedział nam Robert Szatecki - trener i założyciel Centrum Dawnych Sztuk Walk.

Robert Szatecki / fot. Szkoła Gladiatorów

Wojtek Duch: Czym Gala Profesjonalnych Walk Rycerskich Stalowa Arena będzie się różnić od znanej formuły indywidualnych turniejów rycerskich lub mistrzostwa świata w walkach rycerskich? To pierwsza tego typu inicjatywa w Polsce?

Robert Szatecki: - Nie jest to pierwsza inicjatywa, gdyż sam pomysł przeprowadzania walk profesjonalnych urodził się w Polsce koło roku 2012, ale nikt wcześniej nie starał się połączyć poszczególnych eventów w ligę i nie dołożył trudu, żeby zapewnić tak wysoki poziom oprawy wizualnej.

Czy Stalowa Arena chce nawiązać np. do KSW i organizować walki o mistrzowskie „pasy”?

- Aktualny pomysł opiera się na wyzwaniach mistrzów, więc w pewien sposób będzie to podobna sytuacja do KSW. Zawodnicy pewni swoich umiejętności będą mogli rzucać wyzwanie aktualnym mistrzom, z kolei mistrzowie raz za razem będą musieli udowadniać swój prymat w tej konkurencji. Co ważne w samym rankingu liczone będą same zwycięstwa bez porażek. Powinno to dawać motywację do tego, żeby próbować swoich sił, gdy tylko czujemy, że już damy radę.

W jaki sposób będą wyłaniani zwycięzcy walk? Przybliżycie proszę zasady walki i punktacji...

- Przepisowo każda walka trwa 3 rundy po 2 minuty, choć trzeba pamiętać, że wcale nie rzadką sytuacją może być zakończenie walki przed tym regulaminowym czasem. Jeżeli jednak walka nie rozstrzygnie się przed czasem, to zwycięzcę wyłaniają sędziwie na podstawie policzonych punktów. Zawodnicy w trakcie starcia zdobywają punkty za trafienia mieczem w całe ciało, trafienia tarczą w głowę i tors oraz obalenia przeciwnika.

Kiedy planujecie zorganizować kolejną galę i czy walki będą w tych samych kategoriach?

- Docelowo walki będą rozgrywane podobnie jak na mistrzostwach świata w 4 kategoriach (do 75 kg do 85 kg, do 95 kg i powyżej 95 kg). Liczymy, że w przypadku pozyskania sponsora chętnego na wsparcie Stalowej Areny, to kolejne gale będą się odbywały raz w miesiącu. Bardzo liczymy na to wsparcie, bo z samych biletów nie uda się utrzymać tego projektu.

W jaki sposób będziecie dobierać przeciwników na kolejnych galach?

- Jeżeli wypali plan wyzwań mistrzów to na miesiąc przed galą będziemy ogłaszali, który zwycięzca poprzedniej gali, będzie walczył na kolejnej i będziemy czekali kto rzuci mu przysłowiową rękawice.

Impreza jest biletowana, więc czy będzie dostępna w internecie, czy to w postaci streamu czy filmów z walk opublikowanych po zakończeniu gali?

- Oczywiście całość walk będzie dostępna w formie livestream w internecie. Zależy nam bardzo na rozpropagowaniu tej formuły i chcielibyśmy pokazać ją jak najszerszemu gronu odbiorców. Wierzymy, że ci co obejrzą te walki teraz w internecie, już na kolejną gale sami będą chcieli przyjechać, by obejrzeć ją na żywo. Tym bardziej, że oglądanie walk na żywo to coś zupełnie innego niż oglądanie nagrania.

Nawiązując jeszcze do kwestii biletów, to czy przyjęcie komercyjnej formuły oznacza, że sportowe walki rycerskie w Polsce zmierzają ku profesjonalizacji?

- Wierzymy, że może to być komercyjny sukces, ale czy przełoży się realnie na profesjonalizację walk rycerskich? Może, choć wymagać to będzie jeszcze sporo czasu.

Na koniec pytanie o poziom zawodników. Jesteście jednymi z najlepszych na świecie, ale Rosjanie są jeszcze krok przed nami, co pokazały ostatnie mistrzostwa świata. Myślicie, że Stalowa Arena zniweluje tę różnicę?

- Zapewne sama Stalowa Arena tutaj nie wystarczy,  ale na pewno spowoduje, że więcej osób będzie zainteresowanych podnoszeniem indywidualnych umiejętności walki, co przełożyć się powinno na całościowy stan kadry rycerskiej. Nasi zawodnicy już nie raz pokazali, ze potrafią mistrzom utrzeć nosa.

* Robert Szatecki - multimedalista rycerskich mistrzostw świata zarówno konkurencji indywidualnych jak i drużynowych. Trener i założyciel Centrum Dawnych Sztuk Walk.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

2 komentarze

  1. Anonim pisze:

    Pomysł bardzo fajny, ale musiałaby w to wejść jakaś telewizja, chociażby lokalna, by to rozpropagować, internet nie dotrze do Januszy 🙂

  2. Bilbo pisze:

    Co Wy z tymi Januszami i Grażynami? Pogięło Was ludzie???

Zostaw własny komentarz