„Czy Chiny zbawią świat?” – G. Kołodko – recenzja |
Na początku lat 90. Francis Fukuyama zapowiadał, że wraz z upadkiem ZSRR nastąpił „koniec historii„. Po początkowym zachwycie „wiatrem z zachodu„ w państwach postradzieckich i w byłym Bloku Wschodnim emocje ostygły. Reformy neoliberalne udały się tylko nielicznym. „Koniec historii” jednak nie nastąpił, czego kolejnym dowodem jest niebywały rozwój Chin – jednego z nielicznych państw ”komunistycznych” na świecie.
Czy Chiny zbawią świat? – takie pytanie postawił sobie prof. Grzegorz Kołodko – dwukrotny wicepremier Rady Ministrów RP i jednocześnie minister finansów (1994–1997 i 2002–2003) oraz autor książki o takim samym tytule.
Publikacja z pewnością „nie odkrywa Ameryki”, tym bardziej że ostatnio na polskim rynku wydawniczym pojawiło się mnóstwo książek dotyczących współczesnych Chin – również polskich autorów, wśród których warto wymienić chociażby Jacka Bartosiaka i jego monumentalne dzieło Pacyfik i Eurazja. O wojnie. Jednak Czy Chiny zbawią świat? doskonale wpisuje się w serię publikacji poruszających ten niezwykle popularny teraz temat.
Książka wyróżnia się przede wszystkim tym, że jest napisana przez osobę, która nie ukrywa, iż fascynuje się Państwem Środka, ale również tam pracuje: „[…] wykładając na pekińskich uniwersytetach i doradzając w Center for China and Globalization oraz prowadząc na chińskim forum społeczności owy Weibo i pisząc autorską kolumnę Kolodko Observer w »Chińskim Tygodniku Gospodarczym« (»Zhong Guo Jing Ji Zhou Kan«)”1. Publikacja jest zatem tekstem pisanym przez osobę z wewnątrz chińskiego świata, choć obcokrajowca. To wielki plus owej książki, ponieważ człowiek z naszego kręgu kulturowego znacznie lepiej przedstawi argumenty chińskie niż politolog czy ekonomista z Pekinu lub Szanghaju. Nie chodzi tutaj o jakiekolwiek braki w wiedzy, gdyż nie odmawiam jej ani jednym, ani drugim, ale do Polaków łatwiej trafią tezy autora z Europy czy ze Stanów Zjednoczonych, gdyż ma on inny bagaż doświadczeń. Drugi plus to ogląd polityki chińskiej oczami obcokrajowca, który często przebywa nad Jangcy i Huang He, a nie naukowca piszącego na podstawie doniesień prasowych czy prac uczonych/polityków chińskich.
Grzegorz Kołodko przedstawia swój subiektywny obraz Chin i ich polityki zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Jednak nie opiera się tylko na swoich przemyśleniach, lecz również obficie cytuje autorów zachodnich oraz chińskich. Właśnie wypowiedzi tych ostatnich są najciekawsze, ponieważ ich publicystyka nie jest powszechnie lub nawet wcale znana. Jednak były wicepremier nie ustrzegł się jednego. Mianowicie nadmierne cytowanie chociażby Xi Jingpinga (szczególnie wycinki z przemówień na zjazdach partyjnych) – prezydenta Chin i przewodniczącego Politbiura KPCh – wygląda momentami jak publikacje wydane przed 1989 r. Tylko że wtedy, aby poprzeć swoje tezy, przytaczano Lenina czy Marksa.
Nie przysłania to jednak wartości książki. W Czy Chiny zbawią świat? Kołodko odpowiada na bardzo ciekawe pytania, m.in. dlaczego Chiny dążą do zbudowania Nowego Jedwabnego Szlaku i inwestują w Afryce, czemu Ukraina została pominięta w powyższej koncepcji itd. Ponadto wicepremier opisuje zmiany, jakie zaszły w Chinach od 1989 r. Szczególnie warto zauważyć, że polski ekonomista przedstawia również strukturę gospodarczą Państwa Środka i udział rządu w przedsiębiorstwach.
Jednak w tekście jest kilka tez, z którymi trudno się zgodzić. Należy do nich chociażby ta, że USA, nakładając różne opłaty na produkty chińskie, nie przestrzega zasad wolnego rynku. Faktycznie jest to prawda, ale nie dziwi mnie to, ponieważ każde państwo broni swojej gospodarki przed zalewem rodzimego rynku przez dużo tańsze produkty z zewnątrz. Nie zgadzam się z autorem w jeszcze jednej kwestii – mianowicie Kołodko twierdzi, że panujący w USA zakaz używania urządzeń produkcji chińskiej przez agendy rządowe jest naganny. Szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego to jest takie dziwne. Śmiem wątpić, czy chińskie służby/wojsko używają elektroniki produkcji amerykańskiej. W tym miejscu należy postawić pytanie: czy Chiny przestrzegają zasad wolnego rynku? Na pewno nie. Jako przykłady można przywołać chociażby: nielegalne kopiowanie licencji (można podać przykład nawet sprzed dwóch lat, kiedy to Chiny nielegalnie produkowały silniki opracowane przez rosyjską wytwórnię lotniczą Suchoj), kradzież technologii, produkowanie tzw. „podróbek” itp. Niestety Grzegorz Kołodko nie dostrzega łamania zasad przez Chińczyków. Jednak w innych kwestiach wicepremier nie szczędzi Chinom słów krytyki. Dotyczą one szczególnie przeinwestowania przemysłu ciężkiego (szczególnie stalowego i hutnictwa) oraz niedoinwestowania rolnictwa. Polski ekonomista dostrzega i opisuje olbrzymie dysproporcje między chińskim miastem a prowincją.
Minusem książki jest oprawa graficzna. Okładka nie przyciąga wzroku potencjalnego czytelnika, a druk znajduje się na papierze słabej jakości. Rażą mnie również przypisy w systemie harwardzkim – tym bardziej, że ten zapis nie jest popularny w Polsce. Z kolei do plusów można zaliczyć bibliografię, która nie jest zbyt obfita, ale Kołodko korzystał z publikacji obcojęzycznych – szczególnie chińskich, które nie są dostępne w Polsce.
Mimo kilku minusów oceniam publikację jako godną polecenia. W końcu nie ocenia się książki po okładce.
Plus minus:
Na plus:
+ autor, który pracuje w Chinach, więc widzi „od kuchni” zmiany dokonujące się w Państwie Środka
+ popularny temat w dyskursie medialnym i politologicznym
+ przedstawienie chińskiego punktu widzenia
Na minus:
- kilka dyskusyjnych tez
- zbyt obfite cytowanie partyjnych dygnitarzy KPCh
Tytuł: Czy Chiny zbawią świat?
Autor: Grzegorz Kołodko
Wydawca: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2018
ISBN: 978-83-8123-262-3
Liczba stron: 224
Okładka: miękka
Cena: 36 zł
Ocena recenzenta: 8,5/10
Redakcja merytoryczna: Adrianna Szczepaniak
Korekta: Jagoda Pawłowska
- G. Kołodko, Czy Chiny zbawią świat?, Warszawa 2018, s. 41. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.
Kołodko, Boże !!!