Ciemne chmury nad Waterloo. Indonezyjski wulkan przyczyną porażki Napoleona?


Jak dowodzą prowadzone na przestrzeni kilku ostatnich lat badania, nagłe i niespodziewane wahania klimatu oraz wiążące się z nimi anomalie pogodowe wielokrotnie sprawiały, że historia nieoczekiwanie zmieniała swój bieg. Zdaniem brytyjskich badaczy, o losach bitwy pod Waterloo rozstrzygnąć mogła pogodowa anomalia, której przyczyną była erupcja wulkanu z drugiego końca świata.

Pogoda a historia

Warunki pogodowe zostawiły wyraźny odcisk na losach Europy przełomu XVIII i XIX wieku. Mała epoka lodowcowa, która przyniosła niezwykle mroźną zimę przełomu lat 1794-1795, przyczyniła się do pokrycia holenderskie jeziora lodem na tyle grubym, by odziały francuskiej armii przekroczyły je bez trudu. Efektem tego stało się przełamanie frontu w wojnie z siłami I koalicji antyfrancuskiej, a w konsekwencji – obrona Pierwszej Republiki.

Choć pogodowe anomalie pomogły przetrwać Pierwszej Republice, zdaniem brytyjskich badaczy z Imperial College London, mogły one także pogrzebać nadzieje na zwycięstwo Pierwszego Cesarstwa Napoleona. Według Brytyjczyków, ulewne deszcze, które zmieniły pola pod Waterloo w mokre grzęzawisko, mogły zostać spowodowane erupcją indonezyjskiego wulkanu Tambora, do której doszło 10 kwietnia 1815 r.

Vive L’Empereur, Édouard Detaille

Pył z drugiego końca świata

Na dwa miesiące przed rozstrzygającą o przyszłych losach Europy bitwą, na jednej z indonezyjskich wysp o nazwie Sumbawa doszło do erupcji o skali, jakiej najprawdopodobniej żadne człowiek nie miał jeszcze okazji ujrzeć.

Wulkan, a właściwie wówczas jeszcze góra Tambora, eksplodował wyrzucając ogromne ilości pyłu na wysokość nawet 100 kilometrów, który dostrzegalną warstwą pokrył wszystko w promieniu 1000 kilometrów.

Czytaj także10 przypadków, gdy przyroda tworzyła historię

To co niewidoczne, a przynajmniej niewidoczne gołym okiem, przedostało się do jonosfery – warstwy atmosfery, w której dochodzi do kształtowania się chmur. Naładowane elektrycznie cząsteczki wulkanicznego pyłu wzmocniły zachodzący w jonosferze proces, w efekcie doprowadzając do powstania fali ulewnych deszczy, które przetoczyły się przez Europę latem roku 1815.

Nowe odkrycia i nowe wnioski

Dotychczas sądzono, że pył wulkaniczny nie może przekroczyć niższych warstw atmosfery […]. Moje badania dowodzą jednak, że pył może zostać wyniesiony znacznie wyżej dzięki ładunkowi elektrycznemu. – wyjaśnia kierownik badań, Matthew Genge.

Opublikowane na łamach magazynu „Geology” badania dowodzą, że naładowane elektrycznie cząsteczki pyłu wulkanicznego, które rozmiarem nie przekraczają 0,2 mikrometra, podczas wybuchu mogą dostać się do jonosfery. Po dostaniu się tam, dzięki niesionemu ładunkowi elektrycznemu, niezwykle silnie wzmacniają tworzenie się chmur, tym samym zwiększając ilość opadającego z nich deszczu.

Victor Hugo, w swojej powieści Nędznicy, tak opisał bitwę pod Waterloo: Niewyraźnie zachmurzone niebo wystarczyło, by doprowadzić do upadku świata. Teraz, na drodze do zrozumienia roli Tambory w bitwie rozgrywającej się pół świata dalej, znaleźliśmy się o krok bliżej – skomentował Genge.

Bitwa pod Waterloo, William Sadler

Źródło: independent.co.uk

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

11 komentarzy

  1. Anonim pisze:

    zajebiste

  2. Anonimowa osoba pisze:

    Ciekawy i przydatny tekst 🙂

  3. Anonimus pisze:

    Wątpie

  4. julietta pisze:

    super tekst. bardzo mi się przydał.

  5. anonymus pisze:

    takie 5/10

  6. nic pisze:

    spoko

  7. Tadeusz pisze:

    Wydaje mi się ‚że większy wpływ na wynik bitwy miał sposób trzymania szabli przez huzara na drugim obrazie, niż wybuch wulkanu gdzieś w dalekiej Indonezji. O wybuchu wulkanu uczestnicy bitwy nawet nie wiedzieli i nie domyślali się nawet że taki wulkan istnieje.

  8. cocieto pisze:

    ogl. 8/10

  9. Anonimek pisze:

    Fajne

  10. Anonim 6c pisze:

    Wydaje mnie się, że pan Bonaparte z pewnościom mógłby zostać naszym kólem w daawnej Polsce. Jurz muwie dlaczergp. radzil galaktyka slusznie i rozsadnie. Maił dużo rakiet atomowych i bombowco.
    W sprawie tego tematu - lubie nwulkany

  11. jaś pisze:

    ok super

Zostaw własny komentarz