Pałac Saski zostanie odbudowany? Prezydent Duda ma ogłosić to 11 listopada |
Wielokrotnie o tym przedsięwzięciu mówiono. Równie często spierano się o jego sensowność. Odbudowa Pałacu Saskiego nie była i nadal zdaje się nie być tematem łączącym Polaków, niemniej jednak niebawem może zostać symbolem stulecia niepodległości, o czym poinformował w mijającym tygodniu Wojciech Kolarski – podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta. Kolarski ujawnił, że prezydent ogłosi odbudowę Pałacu Saskiego już 11 listopada.
Nowy-stary obiekt na mapie Warszawy pełnić ma rolę „gmachu publicznego służącego obywatelom”. – Prezydent, po konsultacjach z Komitetem Narodowych Obchodów Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości, z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, Prezydium Rady Ministrów, Senatem i Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyraził wolę odbudowy Pałacu Saskiego, który ma być gmachem publicznym służącym obywatelom – wyjaśnił Kolarski.
Podsekretarz powiedział również, że odbudową obiektu zajmie się specjalna, powołana w tym celu instytucja. Sama budowa potrwać ma około 4-5 lat. Kolarski nie zdradził na razie szczegółów oraz kosztów przedsięwzięcia, choć zapowiedział, że w najbliższych tygodniach pojawi się więcej informacji.
Z wcześniejszych deklaracji Pałacu Prezydenckiego wiadomo już jednak, że projekt zakładać będzie między innymi uczynienie nowego Pałacu Saskiego siedzibą Senatu.
„Odbudujemy”, albo nie odbudujemy
Pałac Saski został zniszczony podczas II wojny światowej. Po jej zakończeniu władze komunistycznie nie zdecydowały się na jego odbudowę, adaptując jedynie fragment Pałacu na znany dziś Grób Nieznanego Żołnierza, który odsłonięto w roku 1946.
Pierwszy z inicjatywą odbudowy Pałacu Saskiego, w roku 2006, wyszedł Lech Kaczyński – wówczas jeszcze prezydent Warszawy. Początkowo projekt wydawał się obiecujący. Podpisano umowę z wykonawcą, wyznaczono budżet 200 milionów złotych i rozpoczęto pracę archeologiczne na terenie Placu Piłsudskiego.
Projekt utknął w roku 2008, kiedy wraz ze zmianą władzy nadeszła też zmiana koncepcji. Hanna Gronkiewicz-Waltz, po objęciu fotela prezydenta Warszawy, rozwiązała umowę z wykonawcą i wstrzymała odbudowę historycznego obiektu. Ratusz uzasadnił to wpisaniem piwnic starego Pałacu znajdujących się pod Placem Piłsudskiego, które odsłonięte zostały podczas poprzedzających odbudowę prac archeologicznych, do rejestru zabytków.
Nowe światło dla oczekujących odbudowy Pałacu Saskiego zaświeciło w roku 2013 wraz z powołaniem inicjatywy „Saski 2018”. Zrzeszyła ona pasjonatów, miedzy innymi archeologów i prawników, którzy postawili sobie za cel rozpowszechnienie idei odbudowy Pałacu, a także realizacje propagowanego projektu do 11 listopada 2018 roku, co oczywiście nie odniosło sukcesu.
Nowa nadzieja
Nowym wiatrem w żaglach inicjatyw nawołujących do odbudowy Pałacu Saskiego stał się wrzesień tego roku. Prezydent Andrzej Duda zasygnalizował wówczas pomysł odbudowy Pałacu Saskiego.
Wrzesień przyniósł prezydenckiej propozycji poparcie ze strony Komitetu Narodowych Obchodów Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej – podlegającej rządowi instytucji zajmującej się realizacją obchodów setnej rocznicy niepodległości.
Ten tydzień, za sprawą wspomnianej wypowiedzi podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta uzupełnił wrześniowe propozycje nowymi szczegółami i nowymi deklaracjami, choć na ich efekty przyjdzie nam pewnie jeszcze poczekać.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Pomysł fajny, choć sprzedawanie go jako nowość jest słabe.
Odgrzewane kotlety
Tak? Słucham?
A nic, to takie powiedzonko
Proszę mi wytłumaczyć
http://www.wsjp.pl/index.php?id_hasla=27202
Proszę bardzo