„Tajniacy bez cenzury” – recenzja gry |
Jeśli jesteście fanami planszówek i lubicie spędzać czas ze znajomymi, grając w gry towarzyskie, z pewnością znacie Tajniaków. To prosta i wciągająca gra, którą uwielbiają ludzie na całym świecie. I wcale im się nie dziwimy!
W skrócie o recenzowanej wersji Tajniaków można powiedzieć, że to edycja nieróżniąca się zbytnio od podstawowej, z tym, że przeznaczona jest dla dorosłych – na opakowaniu widnieje bowiem informacja, że gra przeznaczona jest dla osób od 18. roku życia. Czy to oznacza, że nie powinni po nią sięgać młodsi gracze? A może to właśnie młodzież będzie się świetnie bawić, gdy dla osób starszych znajdujące się w niej hasła będą żenujące? W sieci znaleźć można bardzo wiele różnych opinii, postanowiliśmy więc osobiście sprawdzić, czy w Tajniaków bez cenzury zagrać warto, czy może lepiej zostać przy wersji oryginalnej.
Zacznijmy od tego, że do rozgrywki zasiadli zarówno wytrwani gracze, którym Tajniacy nie są obcy, jak i tacy, którzy jakimś cudem jeszcze w tę grę nie mieli okazji zagrać. I choć dość spora instrukcja gry może początkowo nieco przerażać, a na pierwszy rzut oka wszystko może wydawać się skomplikowane, to po krótkiej lekturze nikt nie miał problemu ze zrozumieniem zasad.
A więc zaczynajmy! Jak wyżej zaznaczyliśmy, jeśli Tajniaków znacie, znacie również reguły nowej wersji gry. Mówiąc w skrócie, do rozgrywki muszą zasiąść minimum cztery osoby, które dzielą się na dwie drużyny. Następnie wybierani są szeryfowie i barwy drużyn, a następnie rozkładanych jest 25 kart, w kwadracie pięć na pięć. Zadaniem szeryfów, którzy posiadają kafle agentów, świadków i zabójcy, jest wylosować kartę przedstawiającą rozstawienie agentów, a zadaniem członków ich drużyn jest odgadnięcie, gdzie się ci agenci znajdują. Aby im się to udało, otrzymują od swojego szeryfa wskazówkę zawierającą jedno słowo, które powinno kojarzyć się z hasłem z planszy i jedną liczbę, prezentująca liczbę haseł.
Jeżeli chodzi o poziom haseł, które mają sprawić, że gra przeznaczona jest dla osób pełnoletnich, to przygotowane one zostały dość subtelnie i ze smakiem, tak, by nie bulwersować bardziej wrażliwych graczy, choć można wypatrzyć też kilka ostrzejszych sformułowań. Oczywiście może się zdarzyć, że nie każdego rozbawi poziom humoru w tej wersji gry, ale w dobrym towarzystwie z pewnością można się wyluzować i miło spędzić czas.
Największą zaletą Tajniaków, zarówno tych w recenzowanej, jak i w każdej innej wersji jest to, że to planszówka, przy której można się świetnie bawić, a także grać w nią bez problemu wiele razy. To świetny sposób na ciekawe spędzenie czasu, w dodatku pełne dobrej rozgrywki. Atutem jest też świetne wykonanie gry od strony technicznej i estetycznej, a także małe poręczne pudełko, które można zabrać ze sobą na każdą imprezę.
Zawartość pudełka:
- 16 kafelków agentów w dwóch kolorach
- 1 kafelek podwójnego agenta
- 7 kafelków niewinnych obserwatorów
- 1 kafelek zabójcy
- 40 kart kluczy
- 1 klepsydra
- 200 kart z 400 kryptonimami
Plus/minus:
Na plus:
+ proste zasady
+ estetyczne wykonanie
+ świetna gra imprezowa
Na minus:
- brak
Tytuł: Tajniacy bez cenzury
Wydawca: Rebel.pl
Liczba graczy: 4-6 osób
Wiek: od 18 lat
Czas gry: ok. 10 minut
Cena: 64,95 zł
Ocena recenzenta: 9/10
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.