Mercedes stworzył kabriolet nawiązujący do luksusowego auta sprzed wojny. Wyszło niesamowicie |
Vision Mercedes-Maybach 6 to koncepcyjny model samochodu mający być pokazem kunsztu niemieckiego producenta aut oraz hołdem dla przedwojennej motoryzacji. Teraz dzięki filmowi „The Flesh” pojazd stanie się autem Batmana.
Maybach Zeppelin / fot. „Motor und Sport”, 1938
Auto zostało zaprezentowane przez Mercedesa w 2016 roku w wersji coupe, a rok później także w wersji kabrioletu. Samochód był pojazdem koncepcyjnym, a więc nie przeznaczonym do seryjnej produkcji. Jednakże dzięki filmowi „The Flesh” (premiera 2022 r.), który opowiada o superbohaterze Fleshu auto zyska drugie życie. Będzie w nim autem Batmana, którego zagra Michael Keaton. Tym samym Vision ma szansę ponownie pokazać się przed szeroką publicznością, być może kiedyś Mercedes wróci do tej koncepcji i skieruje ten samochód do seryjnej produkcji?
Vision Mercedes-Maybach 6 (kabriolet) / fot. Mercedes-Benz
Byłby to powrót do przedwojennego stylu motoryzacji. Vision Mercedes-Maybach 6 wprost nawiązuje do superluksusowego auta Maybach DS8 Zeppelin. Auto produkowano w latach 1929-1940 i było wówczas najdroższym pojazdem dostępnym w Niemczech. Sprzedano zaledwie 179 sztuk tego modelu samochodu.
Vision Mercedes-Maybach 6 (kabriolet) / fot. Mercedes-Benz
Współczesna wersja Maybacha ma podobnie jak poprzednik 5,6 metra długości. Jednakże Vision jest napędzany silnikiem elektrycznym o mocy 750 KM, gdy przedwojenny Maybach miał dwunastocylindrowy silnik benzynowy o mocy 200 KM.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
...„Byłby to powrót do przedwojennej motoryzacji, gdzie styl pojazdu odgrywał niebagatelną rolę.”... - a dziś czy 20 albo 40 lat temu nie odgrywał niebagatelnej roli? Tylko przed Wojną??? To ma być żart?