Darujemy Węgrom zabytkowy kodeks o wartości 25 mln zł? W Sejmie pojawił się projekt ustawy |
Do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy, która ma umożliwić Polsce bezpłatne przekazanie Węgrom drogocennego manuskryptu wycenianego na 25 mln zł. Obecnie kodeks jest przechowywany w Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu.
Epistola de laudibus augustae bibliothecae atque libri quatuor versibus scripti eodem argumento ad serenissimum Mathiam Corvinum Panoniae regem
Projekt ustawy o przekazaniu na rzecz Węgier kodeksu Epistola de laudibus augustae bibliothecae atque libri quatuor versibus scripti eodem argumento ad serenissimum Mathiam Corvinum Panoniae regem został wniesiony do Sejmu przez grupę posłów PiS.
Jego inicjatorzy odwołują się do rozwoju wielowiekowej tradycji przyjaźni między Polską a Węgrami. W jej imię chcą wykupić z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej - Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu ten zabytek a następnie przekazać go bezpłatnie Węgrom. Na ten cel w ustawie zaplanowano 25 mln zł.
Epistola de laudibus augustae bibliothecae atque libri quatuor versibus scripti eodem argumento ad serenissimum Mathiam Corvinum Panoniae regem to manuskrypt, który powstał w II poł. XV w. Jego autorem jest Naldus Naldius, pochodzący z Florencji humanista i pisarz doby renesansu, działający na dworze króla węgierskiego, Macieja Korwina. Karty kodeksu zdobią wysokiej klasy iluminacje florenckiego miniaturzysty Attavantego degli Attavantiego. Dzieło pozostaje obecnie w zbiorach Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej - Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu (nr katalogowy: Rps 107).
Epistola de laudibus augustae bibliothecae atque libri quatuor versibus scripti eodem argumento ad serenissimum Mathiam Corvinum Panoniae regem
Poniżej prezentujemy wyciąg z przepisów z projektowanej ustawy:
Art. 2 ust. 4
Tytułem wyrównania uszczerbku spowodowanego utratą własności Kodeksu oraz poniesionymi kosztami sprawowania pieczy, o której mowa w ust. 3, podmiot będący właścicielem Kodeksu bezpośrednio przed przeniesieniem jego własności na Skarb Państwa otrzyma z części budżetu państwa, której dysponentem jest Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, środki finansowe w kwocie 25 000 000 złotych.
Art. 3 ust. 1
Rzeczpospolita Polska podejmie działania mające na celu nieodpłatne przekazanie Kodeksu na rzecz Węgier.
Art. 3 ust. 2
Przekazanie Kodeksu na rzecz Węgier obejmuje przeniesienie prawa własności i posiadania Kodeksu na skarb państwa Węgier lub inny podmiot wskazany przez Węgry.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Był w Toruniu od XVI w., aż przyszedł Nowy Ład...
Orban może przegrać wybory dlatego Kaczyński idzie z odsieczą.
Ładny gest. Będąc w Spiskiej Kapitule widziałem, jak emocjonalnie podchodzą Węgrzy do swoich pamiątek historycznych, choćby pozostających poza granicami ich kraju. Pamiętam również, jak do Polski wróciły arrasy wawelskie. My też silnie przeżywaliśmy odzyskanie narodowych pamiątek.
Pozbywanie się bezcennych skarbów kultury dla KOGOKOLWIEK ze względów politycznych to RABUNEK a nie gest (gestem może być sprezentowanie duplikatu ).
Może Turcji oddać zdobycze Jana Sobieskiego, Szwecji pamiątki po Wazach, a - zostały jeszcze arrasy... i Biblia Gutenberga. Też ładne gesty.
Jak tak dalej pójdzie to posłowie PIS zażyczą sobie „Damy z gronostajem” Leonarda da Vinci jako prezentu w podziękowaniu za wybitne dokonania dla narodu dla prezesa JK.
Kampania Orbana trwa a że Węgrzy mają już go dosyć PIS idzie z odsieczą.
Nie zrabowali zaborcy, przetrwał wojny światowej, ktos uznał, że bezcenne dobra narodowe są w jego posiadaniu i n można je rozdawać dla poklasku i swoich politycznych interesów. To może Salviniemu damy Dame z Lasoczka?
Potomni Wam tego nie zapomną
Panoniae regem to nie Polonia regem
Autor zapomniał dodać, że przekazanie kodeksu Węgrom ma być formą odwdzięczenia się za podarowaną przez nich zbroję Zygmunta II Augusta. Otóż zbroję tę Węgry pozyskały w 1933 r. do zbiorów Węgierskiego Muzeum Narodowego, uważając iż należała niegdyś do Ludwika Jagiellończyka. Późniejsze badania wykazały, że była to zbroja polskiego króla, a strona polska rozpoczęła z tego powodu zabiegi o pozyskanie jej do zbiorów wawelskich.
Właśnie miałem zapytać, czy to nie gest zadośćuczynienia za ową zbroję, którą przekazali Węgrzy chyba w 2021.
Na 10 komentarzy (po za mym własnym, rzecz jasna) 8 typowo plemiennych,0 faktów, tylko emocje, ehh...
To w końcu zbroja była prezentem czy barterem i czy warta jest 25 mln zł?