Akt konfederacji warszawskiej, czyli jak Polska stała się najbardziej tolerancyjnym państwem w Europie |
Akt konfederacji warszawskiej (znany jako konfederacja warszawska) był jednym z pierwszych aktów prawnych podjętych w Europie, który gwarantował wolność religijną. Jego postanowienia przyznawały szlachcie i osobom wolnym swobodę wyznania, a Rzeczpospolitą Obojga Narodów na tle innych państw uczyniły krajem tolerancji religijnej.
Bezkrólewie po śmierci Zygmunta Augusta
Po śmierci 7 lipca 1572 r. ostatniego Jagiellona różne środowiska próbowały przechwycić władzę lub przynajmniej nadać ton przyszłej elekcji. Zarysowały się dwa obozy zebrane wokół prymasa i marszałka wielkiego koronnego. Inna linia podziału była między senatorami, a szlachtą dążącą do decydującego wpływu na wybór przyszłego króla.
Przewidując, że śmierć króla jest rychła, prymas Jakub Uchański zwołał w lipcu 1572 r. w Łowiczu zjazd, w trakcie którego senatorowie wielkopolscy próbowali narzucić swoje interesy szlachcie. Za interrexa (osoba zastępująca króla w okresie bezkrólewia) uznali prymasa Uchańskiego. Jednakże jako, że na zjazd przybyli tylko senatorowie z Wielkopolski, akcja się nie powiodła. Bowiem senatorowie ze stołecznej Małopolski uznali je za bezprawne, a pozbawiona głosu szlachta zaprotestowała.
Tymczasem w Małopolsce ambicje równe Uchańskiemu przejawiał marszałek wielki koronny Jan Firlej, który jako de facto sprawujący najwyższy po królu urząd w państwie czuł się za uprawniony do pokierowania sprawami państwa. Rywalizacja Uchańskiego i Firleja oprócz politycznego miała także charakter wyznaniowy. Firlej był protestantem i jednym z liderów protestantów w Polsce. Z kolei Uchański jako biskup katolicki bronił prymatu katolicyzmu w Polsce.
Następnym krokiem Firleja było zwołanie do Knyszyna, gdzie zmarł Zygmunt August, zjazdu senatorów wszystkich ziem. Jednak co do zasady na ten apel odpowiedzieli wyłącznie senatorowie popierający Firleja. Z Wielkopolski nie przybył prawie nikt. Uchański bowiem sądził, że odpowiedź na wezwanie Firleja osłabi własną pozycję. Mimo wielu absencji w Knyszynie podjęto wiele uchwał, które jednak zostały zbojkotowane przez szlachtę, której tam nie zaproszono. To był znaczący błąd Firleja, który wkrótce zniweczył jego polityczne plany. Bowiem zignorowana przez Firleja szlachta na licznych zjazdach odrzucała uchwały knyszyńskie, zrobiła to nawet szlachta małopolska. Wreszcie część senatorów z Małopolski zazdrosnych o pozycję Firleja postanowiło szukać porozumienia z prymasem.
Konfederacja warszawska
Toteż Uchański zwołał do Koła zjazd senatorów i szlachty wielkopolskiej, którzy ostrzegali Małopolan przed samowolnym wyborem króla. Kolejnym jego sukcesem było zwołanie w Kaskach zjazdu, w którym wspólnie obradowali senatorowie i szlachta z Wielkopolski i Małopolski. Tam ustalono, że 6 stycznia 1573 r. w Warszawie odbędzie się sejm konwokacyjny, który miał ustalić zasady przyszłej elekcji oraz zająć się bieżącymi sprawami państwowymi. Szczególnie dla szlachty ważne było, by mieć decydujący wpływ na wybór króla.
Sejmiki przedsejmowe odbyły się pod koniec 1572 r. i wybrały przedstawicieli na obrady w Warszawie. Niezwykłość i waga tego sejmu, który musiał postanowić co dalej wobec bezpotomnej śmierci monarchy spowodowała, że do Warszawy zjechało się mnóstwo szlachty w roli widzów. Na wstępie obrad starły się dwie wizje roli tego sejmu. Konserwatywna część szlachty chciała ograniczyć się wyłącznie do ustaleń, co do elekcji i dopiero po wyborze króla procedować inne uchwały. Natomiast reformatorska część szlachty chciała przy okazji tego sejmu przeprowadzić reformę ustroju. Przewagę uzyskała frakcja reformatorska. Sejm konwokacyjny to także moment triumfu Uchańskiego, bowiem potwierdzono jego prawa podczas bezkrólewia, w tym do zwoływania zjazdów i koronacji nowego monarchy.
Podczas tych obrad uregulowano ważne dla pierwszej wolnej elekcji kwestie, ale zajęto się także kwestią wolności religijnej. Rzeczpospolita Obojga Narodów była bowiem krajem wielonarodowym i wielowyznaniowym. Poddanymi króla byli m.in. katolicy, Żydzi, prawosławni, protestanci i muzułmanie. Problem był dla niekatolickiej części senatorów i szlachty niezwykle ważny, zwłaszcza po tym jak nad Wisłę dotarły wieści o rzezi Hugenotów w Paryżu (noc z 23 na 24 sierpnia 1572 r.).
Jako, że niekatolicka część szlachty zdawała sobie sprawę, że jednym z poważnych kandydatów na króla jest katolicki Henryk Walezy, tym mocniej zaczęła domagać się gwarancji swobody wyznania. Ale nawet szlachta katolicka była gotowa poprzeć taką gwarancję ze strachu przed potencjalną wyniszczającą wojną religijną. Była w tym także kalkulacja polityczna stronnictwa katolickiego, które popierało kandydaturę Walezego. Uznali, że gwarantując pokój religijny zwiększają szansę swojego kandydata, gdyż wówczas chętnie poprze go szlachta niekatolicka.
Podłoże pod tolerancję religijną przygotowała zgoda sandomierska. Było to porozumienie zawarte 14 kwietnia 1570 r. w Sandomierzu pomiędzy luteranami, ewangelikami reformowanymi oraz braćmi czeskimi celem zaprzestania walk między tymi wyznaniami.
Akt konfederacji warszawskiej
Projekt aktu pokoju religijnego podczas obrad zgłosił Piotr Zborowski, a pracowała nad nim piętnastoosobowa komisja pod przewodnictwem biskupa Stanisława Karnkowskiego, który był sekretarzem wielkim koronnym króla Zygmunta Augusta. Składała się zarówno z duchownych, jak i z osób świeckich. Byli w niej przedstawiciele wyznań protestanckich.
Przygotowany przez komisję akt konfederacji przyjęto 28 stycznia 1573 r.
Podpisało się pod nią ponad dwustu senatorów i szlachciców wśród nich na pewno byli: Franciszek Krasiński, Jan Firlej, Piotr Zborowski, Olbrycht Łaski, Jan Sierakowski, Ostaf Wołowicz, Hieronim Ossoliński, Stanisław Herburt, Stanisław Słupecki z Konar i Zygmunt Wolski. Podpisu odmówili tylko nieliczni, głównie biskupi katoliccy pod naciskiem nuncjusza papieskiego (poza biskupem Franciszkiem Krasińskim oraz Dionizym Secygniowskim).
Jakie były postanowienia konfederacji warszawskiej?
Autorzy konfederacji podkreślili w niej, że Rzeczpospolita jest państwem różnorodnym przez to nie chcą, by z powodu wiary w państwie rozpoczęły się jakiekolwiek konflikty, które dostrzegają w innych królestwach.
Z tego powodu zobowiązali się, że:
„(...) spólnie za nas i za potomki nasze na wieczne czasy pod obowiązkiem przysięgi, pod wiarą, czcią i sumnieniem naszym, iż którzy jestechmy różni w wierze, pokój miedzy sobą zachować, a dla różnej wiary i odmiany w Kościelech krwie nie przelewać ani się penować odsądzeniem majętności, poczciwością, więzieniem i wywołaniem i zwierzchności żadnej ani urzędowi do takowego progressu żadnym sposobem nie pomagać.”
Tym samym doszło do politycznego i religijnego konsensusu, w którym obecni dojrzale uznali, że różne wyznania religijne nie mogą stanowić podłoża do konfliktów w państwie. Akty konfederacji warszawskiej gwarantował:
- pokój między różnymi w wierze oraz
- zakaz wszczynania walk pod pretekstem religii.
Wolność ta przysługiwała szlachcie oraz mieszczanom. Chłopi byli tutaj zależni od pana określonych dóbr. Zgodnie z postanowieniami aktu konfederacji warszawskiej:
„Wszakże przez tę konfederacyją naszę zwierzchności żadnej nad poddanymi ich, tak panów duchownych, jako i świeckich, nie derogujemy i posłuszeństwa żadnego poddanych przeciwko panom ich nie psujemy. I owszem, jeśliby takowa licencyja gdzie była pod oblikiem wiary, tedy jako zawsze było, będzie wolno i teraz każdemu panu poddanego swego nieposłusznego tam, tak w duchownych, jako i świeckich rzeczach podług rozumienia swego skarać.”
Zatem właściciele dóbr mogli nie tylko nakazać chłopom wyznanie, ale także ukarać ich za nieposłuszeństwo religijne.
Mimo wprowadzenia tolerancji religijnej stanu szlacheckiego nie został podważony prymat Kościoła Katolickiego w państwie. Biskupi niekatoliccy nie zostali zrównani z pozycją hierarchów katolickich.
Akt konfederacji warszawskiej nie był jednak aktem poświęconym wyłącznie sprawom religijnym. Zawierał także postanowienia dotyczące pospolitego ruszenia.
Wolność religijna w artykułach henrykowskich
Postanowienia aktu konfederacji warszawskiej z racji doniosłości, znalazły potwierdzenie w artykułach henrykowskich. Był to zbiór zasad ustrojowych, które każdy wybrany król Rzeczpospolitej był zobowiązany przestrzegać i musiał je zaprzysiąc. Nazwa pochodzi od imienia pierwszego władcy, który zobowiązał się do ich przestrzegania. Był nim Henryk Walezy. Jednakże ostatecznie uchylił się od ich zatwierdzenia. Pierwszym władcą, który zrobił to w pełni był Stefan Batory.
Już drugi punkt artykułów henrykowskich stanowił, że:
„A iż tey zacney Koronie narodu Polskiego, Litewskiego, Ruskiego, Inflantskiego, y innych iest nie mało dissidentes in religione, przestrzegaiąc napotym iakich sedycyi y tumultow, z tey przyczyny rozerwania abo niezgody religyi. Warowali to sobie niektorzy obywatele Koronni Konfederacyą osobliwą, że w tey mierze in causa religionis maią w pokoju bydź zachowani, ktorą My im obiecuiemy trzymać w cale, czasy wiecznemi.”
Statut litewski z 1588 r. będący kodyfikacją prawa w Wielkim Księstwie Litewskim zawierał pełną treść aktu konfederacji warszawskiej. Tym samym tolerancja religijna została formalnie potwierdzona włączeniem jej do tego zbioru prawa.
Wolność religijna miała istotny wpływ na ochronę Rzeczpospolitej przed religijnymi wojnami domowymi oraz przed wciągnięciem państwa w wojny religijne na Zachodzie Europy.
Bibliografia:
- U. Augustyniak, Historia Polski 1572-1795, Warszawa 2008.
- J. Bardach, Statuty Wielkiego Księstwa Litewskiego - pomniki prawa doby odrodzenia, „Kwartalnik Historyczny” R. 81 nr 4, Warszawa 1974.
- J. Bardach, B. Leśnodorski, M. Pietrzak, Historia ustroju i prawa polskiego, Warszawa 2009.
- M. Kallas, Historia ustroju Polski X-XX w., Warszawa 1999.
- D. Makiłła, Historia prawa w Polsce, Warszawa 2019.
- S. Płaza, Wielkie bezkrólewia, „Dzieje Narodu i Państwa Polskiego”, Kraków 1988.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
super aha ok
przyda się na konkurs kuratoryjny z historii
+1
+2
+2
hyba ni
No tak było
POczytaj historie a POtem rzadz w Warszawie...