„Gestapo-Müller. Technokrata terroru”- J. Bornschein - recenzja |
W ciągu ostatnich dziesięcioleci w Europie wśród całego mnóstwa wydawanych książek historycznych poczesne miejsce zajmują pozycje biograficzne. Do tego rodzaju publikacji należy książka Gestapo-Müller. Technokrata terroru, naświetlająca dzieje życia, a głównie popełnione przez tytułową postać zbrodnie przed i podczas II wojny światowej.
Oryginalny tytuł recenzowanej pracy to Gestapochef Heinrich Müller – Technokrat des terrors, a jej autorem jest Joachim Bornschein, niemiecki dziennikarz specjalizujący się w problematyce amerykańskiej oraz historii wojskowości. Tłumaczem publikacji na język polski jest Margarethe Sacher-Koczewska. Przekład, poza drobnymi mankamentami, jest poprawny.
Na początku należy zauważyć, że książka nie jest „pełną biografią” Heinricha Müllera, gdyż o takowej prawdopodobnie nie może być mowy, ze względu na zbyt wielką liczbę niejasności w życiorysie wspomnianej postaci. Trzeba również przyznać, iż jest to jednak możliwie najpełniejsza biografia opowiadająca o życiu tej osoby. Dyskretnie na braki w tekście publikacji wskazuje sam autor w słowach przedmowy.
Heinrich Müller, szef zniesławionej Geheime Staatspolizei (gestapo), czyli Tajnej Policji Państwowej, zyskał złą sławę „mordercy zza biurka”. Pomimo, iż był autorem wielu zbrodni, nigdy nie afiszował się publicznie. Większość dokumentów związanych z jego życiem i dowodami popełnionych czynów nie przetrwała, bądź pozostają one nieznane lub wciąż tajne.
Publikacja została podzielona przez autora na jedenaście krótkich rozdziałów, z których najmniejszy liczy jedynie nieco ponad trzy strony tekstu. Praca posiada konstrukcję mieszaną, chronologiczno-problemową. Na końcu książki zamieszczono rozmaite zestawienia: kalendarium-życiorys Müllera, listę awansów służbowych, wykaz zbrodni popełnionych z jego rozkazu oraz przeglądy różnego rodzaju grup i referatów funkcjonujących w ramach Departamentu IV (gestapo) Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Publikacja posiada pełny aparat naukowy, chociaż szkoda, że przypisy umieszczono na końcu publikacji, a nie na dole każdej strony, co ułatwiłoby korzystanie z nich.
Autor pracy nie uległ pokusie przedstawienia Müllera jedynie jako bezwolnego urzędnika, zależnego i działającego wyłącznie na zlecenie Hitlera. Czytelnik zapoznając się z treścią książki nabierze przekonania o odpowiedzialności za zbrodnie, którą szef gestapo zgodnie ze swoim charakterem przejął na siebie świadomie. Bez wątpienia gdyby w sposób dość zagadkowy nie usunął się z pola widzenia, byłby kolejnym oskarżonym w czasie procesów norymberskich.
Pomimo wspomnianych wcześniej uwarunkowań, w biografii pobieżnie potraktowano najwcześniejszy okres życia Müllera. Z kolei niepotrzebnie w wielu miejscach książki obszernie omawiane są kompetencje poszczególnych urzędów i różnego rodzaju referatów policyjnych, podsumowane krótkim akapitem odnoszącym się bezpośrednio do szefa gestapo.
W ostatnim rozdziale pracy pt. Szukanie śladów autorowi udało się w sposób rzeczowy i pozbawiony sensacji, wzbudzanej często w podobnych wypadkach, przedstawić możliwe hipotezy dotyczące przeżycia Müllera i jego ewentualnych losów po zakończeniu II wojny światowej. W tym celu posłużono się głównie relacjami świadków i materiałem źródłowym w postaci informacji pochodzących z akt amerykańskich służb wywiadowczych, głównie CIC i CIA.
Najwięcej obaw Czytelnika mogą wnosić powtarzające się w przynajmniej kilku miejscach słowa: „podobno„, „prawdopodobnie„, tym bardziej jeśli pojawiają się one w pracy, która nosi miano biografii historycznej (nie mam tu na myśli wspomnianego wyżej ostatniego rozdziału książki, gdzie tego typu stwierdzenia mają pewne usprawiedliwienie). Wzbudza to bardzo uzasadnione wątpliwości, co do przekonania samego autora wobec słuszności przytaczanych przez niego tez. Niektóre z ”prawdopodobnych” twierdzeń oparte są na źródłach, na które powołuje się Bornschein. W tych przypadkach konieczna może okazać się weryfikacja stawianych teorii.
Poza występującymi w książce niewielkimi błędami w druku, praca jest w większości poprawna jeśli chodzi o kwestie merytoryczne i terminologiczne. Drobne usterki odnaleźć można w wykazach stopni Waffen-SS i policji. Natomiast błędne informacje zawiera zdanie rozpoczynające dziesiąty rozdział książki (s. 103):
„Już we wrześniu 1944 rosyjskie czołówki pancerne dotarły do Prus Wschodnich, niecałe 10 kilometrów od kwatery głównej Hitlera.”
Jest to o tyle „interesujące„, że do ok. 20 listopada 1944 r. w kwaterze ”Wolfschanze” w Gierłoży koło Kętrzyna przebywał sam A. Hitler1. Wojska 3 Frontu Białoruskiego pod dowództwem gen. Iwana Czerniachowskiego w czasie podanym w cytacie zatrzymały się ok. 60-70 km od tego miejsca (licząc w najkrótszej odległości)2.
W publikacji zamieszczono nieco zachowanych zdjęć H. Müllera oraz, co dla osób zainteresowanych tematem z pewnością stanowić będzie wartościowy dodatek, reprodukcje kilku dokumentów związanych bezpośrednio z tytułową postacią, a wśród nich m.in. podpisane rozkazy o nakazach aresztowania. Warto zwrócić uwagę również na bogatą bibliografię, uwzględniającą okazałą bazę źródłową dotyczącą tematu.
Podsumowując, praca J. Bornscheina ukazuje „Gestapo-Müllera” w sposób obiektywny. Interesujący okazuje się być sposób analizy, którą stosuje w publikacji autor. Jest to stosunkowo dobra pozycja, z którą zapoznanie polecam Czytelnikom zainteresowanym tematyką hitlerowskich Niemiec. Natomiast dla łowców obszernych i dokładnych biografii książka okaże się rozczarowaniem, ze względu na minimalną ilość informacji o życiu prywatnym oraz o okresie młodości. Przypomnieć niemniej jednak jeszcze raz należy, że braki te nie łatwo jest uzupełnić.
Plus minus:
Plus:
+ bogata baza źródłowa
+ aneksy (zestawienia informacji)
+ podejście do tematu cechuje (w większości) obiektywizm autora
+ autor nie szuka taniej sensacji opisując hipotezy przeżycia Müllera po 1945 r.
Minus:
- mimo charakteru książki pobieżnie opisano okres młodości szefa gestapo
- zbyt szczegółowe opisy kompetencji urzędów i różnego rodzaju referatów policyjnych
- w kilku miejscach autor nadużywa słów „prawdopodobnie„, ”podobno”, czasami powołując się jednocześnie na informację źródłową
- kilka drobnych błędów terminologicznych i rzeczowych
Tytuł: Gestapo-Müller. Technokrata terroru
Autor: Joachim Bornschein
Wydawca: Bellona
Data wydania: 2009
ISBN/EAN: 978-83-11-11493-7
Liczba stron: 175
Oprawa: miękka
Cena: ok. 15-25 zł
Ocena recenzenta: 7.5/10
- N. v. Belov, Byłem adiutantem Hitlera 1937-1945, Warszawa 1990, s. 380; Wilczy Szaniec, http://www.wolfsschanze.pl/historia.html, [dostęp z dnia 12.07.2011 r.]. [↩]
- Kilkanaście km od kwatery Hitlera w Gierłoży wojska radzieckie znalazły się dopiero na początku 3 dekady stycznia 1945 r., Działania Armii Czerwonej na ziemiach polskich (1944-1945 r.), [w:] Atlas historyczny, pod red. E. Olczak i J. Tazbir, Warszawa 2006. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.