Bitwa pod Monte Cassino |
Włochy. Wzgórze wznoszące się nad doliną rzeki Liri. Wkoło lasy, w oddali rysują się oblane mgłą góry. Nad całością króluje klasztor, powstały w 529 roku, kiedy to Benedykt z Nursji uznał to miejsce za najodpowiedniejsze do założenia opactwa Benedyktynów.
Patrząc na ten niesamowity obraz przepełniony spokojem i przywodzący na myśl doskonałą harmonię natury – trudno uwierzyć, że to właśnie tutaj miała się rozegrać jedna z najkrwawszych bitew II wojny światowej, o której w Polsce parę lat później śpiewana będzie piosenka „Czerwone maki na Monte Cassino”.
W 1943 roku Alianci wylądowali na Sycylii, Niemcy zaczynają tracić inicjatywę na wszystkich frontach. 3 września rozpoczyna się inwazja na Półwysep Apeniński pod kryptonimem Avalanche. Wszystkim marzy się łatwa i krótka kampania. Linia Gustawa, stojąca na drodze do Rzymu, zderza jednak wszystkich z brutalną rzeczywistością. 22 stycznia 1944 roku na Cassino ruszyła amerykańska 36 Dywizja Piechoty . Natarcie załamało się. Straty wyniosły 48 oficerów i 1002 podoficerów. Jeszcze dramatyczniej sytuacja wyglądała u Francuzów po pięciu dniach stracili 32 oficerów, 162 podoficerów i 1300 szeregowych. Alianci już wiedzą – to nie będzie łatwy orzech do zgryzienia. Próbują innego sposobu. Odbywa się desant pod Anzio, jednakże i tutaj nie udaje się osiągnąć postawionych sobie celów. 15 lutego dochodzi do bombardowania klasztoru. Zrzucone zostaje 351 ton bomb. Atakują Anglicy, Royal Sussex szturmuje wzgórze nr 593 (Monte Calvario). Zostawiają na placu boju 12 oficerów i 130 szeregowych. Po nich do akcji przystępuje indyjski pułk strzelców Rajputana Rifles. Efekt jest podobny do wcześniejszego. Trzecie natarcie następuje 15 marca. Szczęścia próbują trzy dywizje: 4. hinduska, 78. angielska i 2. nowozelandzka . Straty wynoszą kolejno: 3000 ludzi, 720 ludzi, natomiast 2. dywizja nowozelandzka zostaje rozwiązana w skutek strat. W tym momencie zaczyna się historia 2 Korpusu Polskiego na wzgórzach Monte Cassino…
21 marca zapada decyzja o tym, iż klasztor Monte Cassino i masyw górski zdobywać będzie Polski Korpus. Informację tą podaje gen. Leese, dowódca 8 armii, w skład której wchodził 2 Korpus. Rozpoczynają się przygotowania. Generał Duch wraz z 3. Dywizją Strzelców Karpackich atakować będzie wzgórze 593, natomiast generał Sulik, dowódca 5 Kresowej Dywizji Piechoty uderzy na wzgórze Widmo (nazwa pochodzi o słów, które wypowiedział dowódca amerykański, zameldował on przez radio, iż przed nim wyrosło nagle Fantom Ridge, wkrótce po tym zginął). Zaopatrzenie, które jest niezbędne dostarczane będzie przez „łaziki„ (bantham vel jeep), a tam gdzie „łazik„ nie mógł dotrzeć zastępować będzie go muł. Na drzewach porozwieszane kable telegraficzne i telefoniczne. Nadchodzi maj, łąki pokrywają się czerwonymi makami. Wreszcie 11 maja o 23 (godzina ”H”) rozpoczyna się kanonada artylerii alianckiej. O 1:00 Polacy nacierają.
„Na trzy kompanie 2 batalionu wróciło trzydziesty czterech całych żołnierzy. Kiedy odwiedziłem ppłka Brzóskę w jego schronie bojowym, jeszcze słabego, powiedział mi z naciskiem:
- Niech pan pamięta: o batalionie byłoby niewłaściwie pisać, że został rozbity.
- A jak mam to określić?
Ppłk Brzósko utkwił wzrok w worach schronu; przez wąski otwór był wylot na jasny dzień; w tym wylocie małe ciemne figurki ludzkie znosiły poległych; wyglądało to dalekie już, nierealne- jak cienie chińskie w dziecinnej zabawce. Usta podpułkownika poruszyły się cicho:
- Wybity…”
Atak zostaje odparty przez niemieckich spadochroniarzy. Jedynie Brytyjczycy wypierają nieprzyjaciela z dolnej części wzgórza klasztornego i miasta Cassino. Udaje się również rozpoznać umiejscowienie niemieckich bunkrów, które zostały doskonale zamaskowane. 16 maja rozpoczyna się drugi atak. 1. Dywizja Spadochronowa otrzymuje rozkaz odwrotu na Linię Hitlera, który zostaje przechwycony przez Polaków. W efekcie drogi ucieczki są ostrzeliwane przez artylerię Aliantów. W stronę klasztoru zmierza krok po kroku 12 Pułk Ułanów Podolskich dowodzony przez ppor. Kazimierza Gurbiela. 18 maja o 10:30 wkłada on swój proporczyk pomiędzy cegły klasztornego muru, a następnie wywiesza polską flagę. Rozbrzmiewa hejnał mariacki. Linia Gustawa zostaje przerwana, droga na Rzym otwarta. Straty po obu stronach wynoszą 74 tysiące żołnierzy. Polacy stracili 924 żołnierzy, 2930 zostało rannych, za zaginionych uznano 345.
Bitwa o Monte Cassino przeszła do historii naszego kraju jako przykład niezłomności, waleczności i odwagi polskiego żołnierza. Na miejscu gdzie szły główne natarcia 3. Dywizji Strzelców Karpackich powstał cmentarz. Pochowanych tam zostało 1072 żołnierzy 2 Korpusu, a centralny punkt stanowi grób jego dowódcy generała Andersa, którego życzeniem było spocząć „wśród swoich”.
Bibliografia:
- Wańkowicz M., Szkice spod Monte Cassino, Warszawa 1978.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.