Wielka Inscenizacja Historyczna w Wałczu 2010


14 lutego 2010 r. w Wałczu odbędzie się inscenizacja historyczna, która będzie przedstawiać epizody walk o Wał Pomorski w 1945 roku. W inscenizacji weźmie udział 120 aktorów z grup rekonstrukcyjnych, w tym również goście z Łotwy i Estonii. Podczas widowiska będą wykorzystane liczne efekty specjalne. Będzie to z pewnością widowiskowa inscenizacja, którą trzeba zobaczyć.

Podczas inscenizacji zostaną także wykorzystane pojazdy historyczne, a efekty specjalne i liczne grono osób zaangażowanych w odtwarzanie wydarzeń gwarantuje wspaniałe widowisko. Impreza rozpocznie się w samo południe 14 lutego przy ul. Południowa-Cegielnia w Wałczu. Po inscenizacji na, którą serdecznie zapraszamy na „Historia.org.pl” opublikujemy relację i zdjęcia z imprezy.

Akcja tegorocznej Wielkiej Inscenizacji Historycznej ma się rozpocząć, gdy żołnierze niemieccy przygotowują się do obrony. Trwa krzątanina na pozycjach. Uzupełnianie amunicji. Przegrupowanie oddziałów. Nadlatuje sowiecki samolot rozpoznawczy Po-2. Samolot kilkakrotnie nadlatuje nad niemieckie pozycje. Niemieckie karabiny i działka przeciwlotnicze otwierają ogień do samolotu. Sowiecki samolot zostaje trafiony. Z silnika wydobywa się dym. Pilot opuszcza niebezpieczna strefę. Samolot znika z pola widzenia widowni. W pewnej odległości od miejsca inscenizacji następuję eksplozja symulująca uderzenie samolotu o ziemię. Eksplozja i dym powinny być słyszalne i widoczne przez widzów. Oddział 20 żołnierzy niemieckich przemieszcza się w dół zbocza kotliny w kierunku zarośli i bunkra w celu przygotowania zasadzki.

Sowiecki pilot nie ostrzegł o niemieckich siłach w tym rejonie. W kierunku kotliny zmierza kolumna sowieckich pojazdów. W skład kolumny wchodzą kolejno samochód pancerny BA-64, ciężarówka GMC, 2 samochody Dodge, samochód Willys Jeep. W momencie, gdy tył kolumny pojazdów znalazł się na w zasięgu Pancerfaustów ukrytych w zaroślach Niemców następuje atak. Pierwszy strzał pada z działa Pak 40 zamaskowanego na zboczu. Trafiony zostaje samochód BA-64. SS -mani otwierają ogień do pojazdów z tyłu.

Sowieci próbują się bronić. Z ciężarówki GMC wyskakuje 15 żołnierzy. Wraz z pozostałymi kryją się za pojazdami. Obrzucone granatami pojazdy zaczynają płonął (symulacja za pomocą płonących szmat nasyconych łatwopalną substancją. Niemcy ukryci w zaroślach rozpoczynają atak w kierunku ostrzeliwujących się resztek żołnierzy sowieckich. Opór zostaje szybko złamany. Większość sowietów ginie w walce. Trzech dostaje się do niewoli. Po uzyskaniu informacji od jeńców o zagrożeniu atakiem Niemcy zajmują pozycje obronne w dole kotliny.

Pierwsze natarcie na pozycje niemieckie rozpoczynają Polacy przy wsparciu działa samobieżnego SU-57 które holuje armatę ZIS 3. W pewnej odległości od zniszczonej kolumny pojazdów sowieckich gidzie obecnie znajduje się pierwsza linia obrony niemieckiej SU 57 zatrzymuje się. Armata ZIS 3 zostaje odczepiona i ustawiona do strzelania w kierunku niemieckich pozycji. Przy wsparciu armaty ZIS 3 i działa samobieżnego SU 57 rusza atak polskich żołnierzy. Na niemieckich pozycjach pojawiają się pierwsze eksplozje.

Polacy podchodzą co raz bliżej niemieckiej pierwszej linii obrony. 7 Niemców ginie. Z odsieczą obrońcom z góry zbocza podąża niemiecki transporter opancerzony SdKfz 251 z załogą 12 żołnierzy Niemców. Ogień niemieckiego działa Pak 40 koncentruje się na dziale samobieżnym SU-57 IS 3. SU-57 w końcu zostaje trafione i unieruchomione. Żołnierze niemieccy desantują się z transportera w pobliżu pierwszej linii obrony i natychmiast wchodzą do akcji odpierając atak Polaków. Transporter SdKfz 251 zostaje trafiony z armaty ZIS 3. Armata ZIS 3 zostaje zniszczona celnym ogniem z niemieckiej armaty Pak 40. Polacy pozbawieni wsparcia broni ciężkiej wycofują się.

Ocaleli Niemcy nie się już zdolni do utrzymania pierwszej linii obrony. Na rozkaz dowództwa wycofują się w kierunku zbocza gdzie znajdują się okopy drugiej linii obrony. Po krótkiej chwili spokoju następuje potężny atak sił sowiecko-polskich. Uderzenie wspierają pojazdy pancerne T 34 i SU 100. Sowieckie pojazdy pancerne pokrywają ogniem niemieckie pozycje. SU 100 zatrzymuje się pobliżu wraków sowieckich pojazdów zniszczonych w pierwszym etapie walk. Natomiast T 34 powoli wjeżdża na zboczę kierując się na prawą flankę obrony niemieckiej. Celnym strzałem niszczy niemieckie działo Pak 40. żołnierze sowieccy ruszają do przodu. Pojazdy pancerne pozostają z tyłu obawiając się trafienia z Pancerfaustów.

Następuje niemiecki kontratak. Sowieci zostają zepchnięci w dół. Dochodzi do walki wręcz. Wtedy ze wsparciem ruszają pojazdy pancerne T 34 i SU 100. To ostatnie zostaje trafione i zniszczone z Pancerfausta. Mimo to niemiecki kontratak załamuje się. Niemcy wycofują się na pozycje na górze zbocza. T 34 w osłonie piechoty zbliża się do prawej flanki niemieckiej linii obrony. W tym samym czasie na lewą flankę uderza polska kawaleria. Sowietom wspieranym przez czołg udaje się wedrzeć na niemieckie pozycje. Uderzenie kawalerii jest wielkim zaskoczeniem dla Niemców i powoduje popłoch wśród obrońców. Na niemieckich pozycjach zapanowuje chaos który próbują opanować dowódcy. Cześć oddziałów udaje się ewakuować. Reszta po chaotycznej obronie ginie , kilku Niemców dostaje się do niewoli. Polacy i sowieci zajmują niemieckie pozycje na wzgórzu. Walka zostaje wygrana.

Nad miejscem walk pojawia się samolot PO 2 (według scenariusza inny niż na początku, w rzeczywistości ten sam). Pilot zatacza koło nad polem bitwy i macha skrzydłami. Rozentuzjazmowani zwycięzcy krzyczą i pozdrawiają pilota.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz