Wywiad z Radosławem Sikorą autorem nowej książki „Z dziejów husarii”


Radosław Sikora specjalnie dla „historia.org.pl” odpowiada na pytania związane z Jego nową książką Z dziejów husarii, która swoją premierę będzie miała 3 lipca podczas obchodów 400 rocznicy zwycięstwa pod Kłuszynem. Wydawcami książki są Fundacja Hussar i IW Erica. Portal „historia.org.pl” jest jej patronem medialnym.

Z dziejów husariiWojtek Duch: Skąd pomysł na tę książkę?

Radosław Sikora: Pomysł na książkę pojawił się w chwili, gdy była ona już niemal gotowa. W latach 2007 – 2009 napisałem serię artykułów popularno - naukowych o husarii do magazynu „Sztuki walki”. Gdy skończyłem i spojrzałem na całość, to stwierdziłem, że coś takiego warto by wydać w postaci książki. Zebrałem więc rozproszone dotąd po kolejnych numerach artykuły, przeredagowałem nieco, poprawiłem tu i ówdzie, uzupełniłem o nowe materiały ilustracyjne i zdjęciowe, dodałem dwa nowe rozdziały i tak powstała ta książka.

Na rynku znajduje się już kilka pozycji traktujących o husarii, czym Twoja książka będzie się różniła od już dostępnych?

- Tak właściwie, to na rynku w tej chwili są tylko dwie książki w języku polskim o husarii. Jedna, to pochodząca jeszcze z lat 70., wznawiana kilkukrotnie, popularno-naukowa Husaria Jerzego Cichowskiego i Andrzeja Szulczyńskiego. Mam do niej wielki sentyment, gdyż to właśnie ona zaszczepiła we mnie husarską pasję. Niestety, z powodu jej wieku, zawiera już szereg zdezaktualizowanych informacji. A i od strony graficznej nie jest ona zbyt ciekawa.

Druga książka jest mojego autorstwa (Fenomen husarii) z 2003 r. Jest to książka naukowa, nieco trudna w odbiorze przez zwykłego Czytelnika. Zwłaszcza, że dużo w niej tekstu, a bardzo mało ilustracji.

Z dziejów husarii tym się różni od obu tych pozycji, że jest i bogato ilustrowana, i pisana przystępnym językiem, i zawiera najnowsze wyniki badań na temat husarii. Jest więc czymś, co dziadek może podarować swojemu nastoletniemu wnukowi, żeby wciągnąć go w fascynujący świat tej kawalerii.

W takim razie czytelnik może liczyć na interesującą, bogato ilustrowaną lekturę o husarii wydaną z rozmachem...

- Tak. Ładny papier, sztywna okładka, kolorowe zdjęcia, przystępny język i mnóstwo ciekawostek. Książka powinna się spodobać 🙂

W jaki sposób zbierałeś do niej materiały? Czy możemy spodziewać się w niej opisu mało znanych kwestii?’

- Przy pisaniu tej książki nie musiałem specjalnie wysilać się ze zbieraniem materiałów. Jest ona popularnym ujęciem wyników moich badań, które od lat prowadzę, a które niedawno zaowocowały rozprawą doktorską. Więcej wysiłku włożyłem w zbieranie materiału ilustracyjnego. Ale i to nie było aż tak trudne, gdyż od lat współpracuję ze znakomitym grafikiem i pasjonatem tej epoki Dariuszem Wielcem. Darek wykonał niemal wszystkie ilustracje, które znajdują się w książce. Jest tam też sporo zdjęć, które wykonałem czy to w różnych muzeach, czy też dzięki przyjaciołom z Chorągwi Husarskiej Marszałka Województwa Pomorskiego.

A czy książka zawiera opisy mało znanych kwestii? Tak. I to wiele. Bo wyniki moich dociekań badawczych rewolucjonizują poglądy na temat husarii.

Podasz nam jakieś przykłady?

- Pierwszy z brzegu to kwestia używania przez husarię skrzydeł w boju. Dowodzę, że jednak to robiono. Inny przykład, to przyczyny upadku husarii. Nie był to ogień udoskonalonej broni palnej. Więcej w książce :).

Czyli w książce rozprawiasz się z kilkoma mitami narosłymi wokół husarii?

- Tak. Robię to już zresztą od ładnych paru lat. Ta książka to tylko kolejny etap na tej drodze.

Do kogo ta książka jest skierowana?

- Przede wszystkim do osób, które niewiele bądź nic na temat husarii nie wiedzą, a które chciałyby w prosty i atrakcyjny sposób zdobyć podstawy tej wiedzy.

Jest to również książka skierowana do osób, które liznęły już co nieco wiedzy o tej skrzydlatej kawalerii, ale nie jest to wiedza aktualna. Niestety, nawet w literaturze fachowej, na temat husarii wciąż jeszcze dominują poglądy z lat 60. i 70. XX w. To się już powoli zmienia. Ale przed nami jeszcze długa droga. Mam nadzieję, że ta książka nieco ten proces przyspieszy.

Czy jest szansa, by książka została przetłumaczona i wydana za granicą?

- Nie staram się o to w jakiś szczególny sposób. Ale jakby znalazł się chętny tłumacz (bo to problem głównie tłumaczenia), to czemu nie?

Jesteś autorem także książki Kłuszyn 1610. Rozważania o bitwie, która zostanie wydana równolegle z pracą Z dziejów husarii. Na rynku znajduje się już książka poświęcona tej bitwie, czym Twoja publikacja będzie się od niej różniła?

- Moje poglądy na temat bitwy kłuszyńskiej różnią się diametralnie od tych, które do tej pory można spotkać w literaturze przedmiotu. Dzięki nowym źródłom, do których udało mi się dotrzeć i dogłębnej analizie już znanych, tworzę nowy obraz tej bitwy. Dowodzę, że inne było jej miejsce, niż do tej pory sądzono. Inna dysproporcja sił. Inny przebieg. Bardzo wiele tam nowości...

Tak więc, w stosunku do książki o której mówisz, jest to rewolucja. Nie tylko w treści, ale i w formie. Robert Szcześniak napisał książkę popularno - naukową. Ja napisałem naukową monografię bitwy.

Czy jesteś wyłącznie teoretykiem husarii, czy także rekonstruktorem tej formacji?

- Po części i rekonstruktorem. Moją szczególną pasją jest kopia husarska, którą własnoręcznie odtworzyłem po czym zniszczyłem (w celach naukowych oczywiście).

Od czasu do czasu wdziewałem na siebie również zbroję husarską. Jednak z wiekiem człowiek staje się nieco wygodny i dzisiaj zamiast zbroi wolę strój kontuszowy (śmiech).

Więc w trakcie obchodów bitwy pod Kłuszynem 3-4 lipca w Warszawie zobaczymy Cię w podwójnej roli autora i husarza?

Nie tym razem. W czasie inscenizacji bitwy będę czuwał nad jej przebiegiem i odpowiednią synchronizacją tego, co się dzieje w polu, z tym, co będzie czytał narrator. Będę to robił jako prosty szlachcic – tylko w żupanie.

Na koniec pozostaje mi życzyć książce sukcesu, a imprezie tłumów zadowolonych gości...

- Dziękuję. Liczę zwłaszcza na tych ostatnich (śmiech).


* dr Radosław Sikora - specjalista do spraw husarskich i historycznych, doktor nauk historycznych o specjalności: historia nowożytna, historia wojskowości. Temat pracy doktorskiej: Taktyka walki, uzbrojenie i wyposażenie husarii w latach 1576 - 1710. Autor książek i artykułów z zakresu historii wojskowości staropolskiej (w szczególności husarii).

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz