Polityka oświatowa caratu w Królestwie Polskim w XIX w. |
Wiek XIX był dla Polaków szczególnie trudny. Wówczas to byli oni narodem pozbawionym własnej państwowości oraz nieustannie zmagającym się z państwami zaborczymi o zachowanie polskości. Jedną spośród wielu płaszczyzn, na jakich odbywała się ta walka, było szkolnictwo.
Zasadniczym bowiem zadaniem szkoły jest m.in. wychowanie, wpajanie wartości czy wreszcie kształtowanie postaw u młodych ludzi. Ci z reguły nie mają w pełni ukształtowanych poglądów, są , by tak rzec, plastyczni tzn. można łatwo nadać im pożądany kształt, wychować w odpowiedni sposób lub wpoić określone zasady. Zważywszy zaś na politykę władz carskich, dążących w dłuższej perspektywie do zrusyfikowania i wynarodowienia Polaków, można dojść do wniosku, iż zagadnienia szkolnictwa odgrywały w niej ważną rolę. Polityka ta stanowiła jednocześnie olbrzymie zagrożenie dla narodu polskiego, sprawiając, że
„szkolnictwo i inne formy działalności oświatowej stały się (…) najważniejszym polem walki społeczeństwa polskiego z zamierzeniami caratu”1.
W pracy niniejszej przyjąłem układ chronologiczny, ponieważ uznałem go za najbardziej adekwatny, w pełni ukazujący ewolucję polityki władz carskich- od okresu tzw. autonomii Królestwa Polskiego (1815-1830), w którym szkolnictwo cieszyło się względnymi swobodami, poprzez okres systematycznego ograniczania swobód (1831-1861), aż po jawną politykę rusyfikacyjną (1862-1915). Oczywiście w poszczególnych okresach miały miejsce tymczasowe „odwilże”, aczkolwiek były one krótkotrwałe i podyktowane względami politycznymi i nie wpłynęły na zmianę zasadniczego kierunku polityki caratu.
Swoją uwagę zamierzam skupić przede wszystkim na szkolnictwie elementarnym oraz średnim, bowiem z jednej strony to właśnie na tych szczeblach ogniskowały się wysiłki władz rosyjskich w zabiegach rusyfikacyjnych, zaś z drugiej faktem, iż młodzież na tym etapie rozwoju jest najbardziej podatna na ukształtowanie i indoktrynację. Parę słów pragnę też poświęcić działaniom, jakie podejmowało polskie społeczeństwo w odpowiedzi na politykę rusyfikacyjną władz carskich.
Cisza przed burzą - lata 1815-1830
Kondycję szkolnictwa w tym okresie uznać można za dobrą, nie odbiegało ono swoim poziomem od szkół zachodnioeuropejskich. Królestwo Polskie cieszyło się w tym czasie autonomią, a liberalna konstytucja nadana przez cara Aleksandra I dawała swobodę władzom Królestwa w polityce wewnętrznej, ograniczając do minimum ingerencję ze strony cara.
Na dobry stan oświaty wpływ miało też i to, że żyła ona jeszcze tradycjami szkolnictwa Księstwa Warszawskiego. Nadal też obowiązywało ustawodawstwo szkolne z jego czasów w postaci m.in. Regulamentu szkół miejskich i wiejskich elementarnych z 16 października 1808 r.
System edukacji był czterostopniowy: szkoły elementarne, podwydziałowe, wydziałowe i departamentowe, wspomagany dodatkowo przez męskie i żeńskie szkoły prywatne2. Władzą zawiadującą nim była Komisja Rządowa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego na czele której stał S.K. Potocki. Kontynuowała ona „główne kierunki polityki oświatowej Izby Edukacji i Dyrekcji Edukacji Narodowej„3 z czasów Księstwa, sprowadzające się do m.in.: dbania o szkolnictwo elementarne, bardziej efektywnego zwalczania analfabetyzmu czy kształcenia głuchoniemych dzieci. Nawiązywano także do tradycji Komisji Edukacji Narodowej.
Obok szkolnictwa elementarnego i średniego rozwijały się również szkoły zawodowe oraz wyższe. Pierwsze, zorganizowane w zasadzie od samych podstaw, dostarczać miały fachowych kadr zarówno dla gospodarki (np. Szkoła Górnicza, Instytut Politechniczny), jak i dla wojska. Szkolnictwo wyższe natomiast reprezentował Uniwersytet Warszawski. Został on powołany do życia w 1816 r. i składał się z pięciu wydziałów: medycznego, prawnego, teologicznego, filozoficznego oraz wydziału nauki i sztuk pięknych4.
Ogółem w 1817 r. było 1018 placówek oświatowych, z czego 1014 podlegało KRWRiOP. Były to:
Uniwersytet Warszawski,
Szkoła Akademiczno-Górnicza w Kielcach,
12 szkół wojewódzkich,
16 szkół wydziałowych,
Instytut Nauczycieli Elementarnych w Łowiczu,
Instytut Głuchoniemych w Warszawie,
868 szkół elementarnych,
10 prywatnych pensji i szkół męskich,
79 prywatnych pensji i szkół żeńskich,
Korpus Kadetów w Kaliszu,
11 seminariów diecezjalnych rzymskokatolickich,
1 seminarium greckokatolickie w5.
Pozostałe cztery szkoły to : Szkoła Muzyki i Sztuki Dramatycznej podległa Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Policji; Szkoła Elementarna Artylerii i Inżynierii, Szkoła Podchorążych Piechoty oraz Szkoła Podchorążych Jazdy podległa Komisji Rządowej Wojny6.
Czarne chmury nad szkolnictwem zaczęły zbierać się już po dymisji Potockiego i zastąpieniu go przez Stanisława Grabowskiego w 1820 r. Jego działania miały na celu przygotowanie gruntu pod ostateczne „ujednolicenie (…) systemu szkolnego Królestwa i Cesarstwa”7.
Omawiając politykę szkolną caratu trzeba nieustannie pamiętać o jej głównym celu: rusyfikacji oraz unifikacji terytorialnej i społecznej Królestwa z Rosją. Proces ten był z natury rzeczy długotrwały, a jego realizacja musiała zostać rozłożona w czasie. Władze carskie zdawały sobie z tego sprawę, stąd powoli i stopniowo, aczkolwiek konsekwentnie ingerowały w politykę wewnętrzną Królestwa. Biorąc pod uwagę jeszcze i to, że rzeczywistość podlega ciągłym zmianom i nie charakteryzuje się stabilnością, władze carskie nastawione były na stałą modyfikację swoich planów, wprowadzanie poprawek, po to, by dostosować swoje działania do potrzeb chwili. Mając to wszystko na uwadze łatwiej można zrozumieć mechanizmy i motywy antypolskich posunięć caratu.
Już w 1821 r., z inicjatywy Nowosilcowa, utworzono Komitet Reformy Edukacyjnej, który z kolei powołał do życia dwa lata później Kuratorię Instytutów Naukowych. Organ ten był w gruncie rzeczy czymś na kształt „policji szkolnej sprawującej specjalny nadzór wychowawczy”8 nad oświatą. Dotyczyło to zwłaszcza męskich szkół średnich, do których wprowadzono donosicielstwo oraz system inwigilacji uczniów i nauczycieli. W dłuższej perspektywie doprowadziło to do dezorganizacji systemu wychowawczego i wytworzenia wrogiej atmosfery w szkołach, co oczywiście negatywnie rzutowało na ogólny poziom szkolnictwa.
W roku 1821 doszło także do zahamowania rozwoju szkolnictwa elementarnego. Spowodowała to decyzja namiestnika gen. J. Zajączka o zwolnieniu chłopów ze składki szkolnej9. Był to mocny cios w podstawy bytowe tego szczebla oświaty i przyczyniło się do spadku liczby szkół elementarnych w Królestwie z 868 w 1817 do 665 w 182910. Oprócz przedsięwzięć o charakterze technicznym, wprowadzono również zmiany w programach i treściach nauczania. Zamierzano również ograniczyć dostęp do szkół średnich biedniejszej młodzieży, jednak tego pomysł nie zdołano zrealizować.
Efektem polityki oświatowej prowadzonej w latach 1815-1830 był regres szkolnictwa, zwłaszcza elementarnego (przede wszystkim wiejskiego, w mniejszym stopniu miejskiego) i ogólne obniżenie poziomu kształcenia. Szkolnictwo Królestwa Polskiego zaczęło organizacyjnie i programowo zbliżać się do rosyjskiego systemu oświaty. Stawało się coraz bardziej wrogie tak młodzieży, jak i całemu społeczeństwu polskiemu. Alternatywą zaś zaczynały być polskie szkoły prywatne czy też tzw. „samokształcenie”.
Ogółem szacuje się, że w roku 1830 liczba szkół kształtowała się na poziomie 823 placówek, w których uczyło się około 47 000 dzieci i młodzieży. Stanowiło to niespełna 1% społeczeństwa Królestwa Polskiego11.
Przygotowywanie gruntu pod unifikację oświaty - lata 1831-1861
Lata te charakteryzują się systematycznym ograniczaniem swobód Królestwa Polskiego. Celem tej polityki miało być uczynienie zeń części Imperium Rosyjskiego. Kongresówka miała być jedną z wielu prowincji cesarstwa. Dotyczyło to oczywiście wszystkich aspektów życia, w tym oświaty. Na tym polu dążono do stworzenia podstaw prawnych, organizacyjnych i programowych, pozwalających ujednolicić, a następnie wchłonąć szkolnictwo Kongresówki przez rosyjski system oświaty.
Upadek powstania listopadowego stał się końcem autonomii Królestwa i początkiem represji. Zostało ono zmuszone przez cara Mikołaja I do zapłaty 22 mln kontrybucji, budowy twierdz i cytadeli oraz ponoszenia kosztów związanych z utrzymaniem armii rosyjskiej12. Zniesiono konstytucję, a w jej miejsce wprowadzono w 1832 r. Statut Organiczny, na mocy którego zlikwidowano m.in. sejm i wojsko polskie13. Dotychczasowe władze Królestwa, czyli Radę Stanu i Radę Administracyjną, pozostawiono w zasadzie bez większych zmian, jednak zostały one bardziej uzależnione od nowego namiestnika Iwana Paskiewicza-Erywańskiego14.
Represje nie ominęły i szkolnictwa Królestwa, co tłumaczyć należy uczestnictwem młodzieży szkolnej (głównie męskich miejskich szkół średnich) w powstaniu listopadowym. W efekcie zamknięto Uniwersytet Warszawski, Towarzystwo Przyjaciół Nauk, a także liczne towarzystwa naukowe na prowincji. Jeszcze w tym samym roku, w którym ogłoszono Statut…, zreorganizowano system oświaty. Odtąd podlegał on Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych, Duchownych i Oświecenia Publicznego. Dodatkowo w roku 1839 powołano Warszawski Okręg Naukowy, który oficjalnie miał pomagać uczniom szkół polskich w dostaniu się na rosyjskie uczelnie, w rzeczywistości zaś spełniał funkcje naczelnej władzy oświatowej15.
Działania „antyszkole” caratu nie ograniczały się tylko do zmian czysto technicznych. Przystąpiono również, w oparciu o rosyjskie ustawodawstwo szkolne, do opracowywania odpowiednich przepisów prawnych mających dostosować system szkolnictwa do tego, jaki obowiązywał w Rosji. Pierwsza ustawa, dotycząca szkolnictwa elementarnego i średniego, została ogłoszona już w 1833 r.16 Rok później wprowadzono tzw. Instrukcję karną, która wprowadzała do szkolnictwa Królestwa „donosicielstwo, surowy nadzór i rózgę”17. Szczególną uwagę przykładano do kary chłosty wykonywanej przez nauczyciela publicznie, w obecności całej klasy. Dążono w ten sposób do upokorzenia młodzieży i wpojenia im szacunku, bezwzględnego posłuszeństwa właściwemu rosyjskiemu samodzierżawiu. Kolejne reformy idące w powyższym kierunku miały miejsce w latach 1840, 1845 i 1851.
Pierwsza przeprowadzona została przez ministra oświaty S. Uwarowa. Na jej mocy dokonano nowego podziału szkół na szkoły elementarne, obwodowe (dzieliły się one na 4-klasowe szkoły przygotowawcze i realne) i gimnazja18. Jednocześnie wprowadzono więcej godzin nauki języka rosyjskiego, nasilono też nauczanie rosyjskiej literatury, historii i geografii19. Rozpoczęto również systematyczną rusyfikację kadry nauczycielskiej.
Warto zaznaczyć, iż w tym samym roku, a dokładnie w czerwcu 1840 r., ukazała się Ustawa dla Instytutu Aleksandryjskiego Wychowania Panien, która organizowała rządowe szkolnictwo żeńskie mając głównie na celu
„udzielenie przyzwoitego wychowania (…) córkom niezamożnych urzędników władz cywilnych i wojskowych (…) usposobienie niektórych podług zasad pedagogicznych do pełnienia obowiązków guwernantek (…)”20.
Wśród przedmiotów, jakich uczyły się dziewczęta należały: religia (grecko-, rzymsko,-katolicka; wyznania ewangelickie i reformowane); języki: rosyjski, polski, francuski i niemiecki; arytmetyka, historia, literatura, geografia, kaligrafia, pedagogika, muzyka (śpiewanie, tańczenie); robótki kobiece oraz elementy fizyki.
Można tu zaryzykować twierdzenie, iż poziom oświaty żeńskiej stał na równi, a może nawet i przewyższał w pewnym stopniu poziom rządowego szkolnictwa męskiego na poziomie elementarnym czy średnim.
Mocą kolejnej ustawy, z 1845 r., zaostrzono kryteria społeczne i finansowe w przyjmowaniu do gimnazjów i rosyjskich szkół wyższych dla warstw niższych (w roku 1848 powstał Instytut Szlachecki, którego absolwenci mieli m.in. pierwszeństwo na uniwersytety). Negatywne skutki polityki oświatowej odczuli również innowiercy. W 1847 r. władze carskie nakazały utworzyć oddzielne szkoły elementarne dla dzieci ewangelików, a w dwa lata później - greko-unitów21. Ostatnia ustawa z tego okresu, przeprowadzona w 1851 r., dostosowała szkolnictwo Kongresówki do szkół rosyjskich w sensie organizacyjnym i prawnym22. Rok ten był szczególnie silnym ciosem dla szkolnictwa elementarnego za sprawą wydanych przepisów, które zwolniały rodziców od obowiązku opłat, jak i posyłania dzieci do szkół. W rezultacie spowodowało to w kolejnych latach znaczny regres tego szczebla szkolnictwa.
Efektem polityki władz carskich w latach 1831-1861 było definitywne obniżenie poziomu szkolnictwa w porównaniu z okresem wcześniejszym, choć pod względem liczebnym, można zaobserwować pewien wzrost liczby szkół, zwłaszcza elementarnych. Władze nie widziały w nich większego zagrożenia, ważniejszą uwagę przykładały natomiast do szkolnictwa szczebla średniego. Wiązało się to z jednej strony z udziałem młodzieży szkół średnich w powstaniu 1830 r., a z drugiej z rozwojem przemysłu w miastach. Na obniżenie poziomu nauczania niewątpliwie wpływ miał wprowadzony przez carat system wychowania opartego na donosicielstwie i chłoście. Sprawił on, że szkoła stawała się wroga, wręcz obca uczniom, co nie zachęcało ani do nauki, ani do chodzenia do niej. Niedostatki te były rekompensowane w pewnym sensie przez dom rodzinny i prywatne szkoły polskie. To tu uczono polskości, patriotyzmu. Podsumowując, można powiedzieć, że okres ten stanowił poważny krok na drodze do definitywnego wchłonięcia Królestwa przez Rosję i zrusyfikowania Polaków. Kolejne lata będą tego potwierdzeniem.
1.3. Próba wynarodowienia - lata 1862-1915
Niepowodzenia na arenie międzynarodowej (przegrana Rosji tzw. wojnie krymskiej 1853-1856) i związany z nim ferment wewnętrzny w Imperium wymusiły na carze Mikołaju I złagodzenie represyjnej polityki, co w historiografii określane jest mianem „odwilży posewastopolskiej”. Objęła ona swym zasięgiem również i szkolnictwo Królestwa Polskiego.
Symptomem zmian było przywrócenie w 1861 r. Komisji Rządowej Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego (w miejsce Warszawskiego Okręgu Naukowego) oraz, w roku następnym, reforma oświaty, przeprowadzona na podstawie „Ustawy o wychowaniu publicznym w Królestwie Polskim”23. Wprowadzała ona zasadnicze zmiany w organizacji szkolnictwa (przede wszystkim stopnia elementarnego i średniego oraz szkół żeńskich), dopuszczała czynniki społeczne do kierowania oświatą oraz likwidowała stanowość szkół (rozwiązano m. in. Instytut Szlachecki, a w jego miejsce powołano ośmio klasowe gimnazjum)24. Dążono zarówno do podniesienia ogólnego poziomu nauczania, jak także poszerzenia przekazywanego uczniom materiału. Bardzo ważnym postanowieniem było przejecie przez państwo kosztów utrzymania oświaty elementarnej i przywróceniem w oświacie ducha narodowego. Warto przy tym zauważyć, iż rozwiązania przyjęte w ustawie odnoszą się w dużej mierze do tradycji i wzorców oświaty polskiej z czasów KEN-u, Księstwa Warszawskiego i Królestwa doby autonomicznej. Niewątpliwie polepszało to kondycję szkolnictwa i pozwalało rokować nadzieje na lepszą przyszłość.
Niestety, nadzieje te szybko okazały się płonne. Ustępstwa caratu podyktowane były jedynie potrzebą chwili, dla tzw. uspokojenia, wyciszenia nastrojów i przeczekania politycznej burzy. Gdy minęła, władze carskie przywróciły, równie szybko jak wcześniejsze liberalne ustępstwa, dawną linię polityczną opartą na samodzierżawiu i posłuszeństwie wobec cara i religii. Na terenie Królestwa Polskiego sytuację pogarszała klęska kolejnego powstania narodowego (tzw. styczniowego), czego konsekwencją był wzrost represji. Od tego momentu władze carskie przestały ukrywać, czy też maskować, zasadniczy cel swojej dotychczasowej polityki, jawnie i otwarcie dążąc do rusyfikacji i wynarodowienia Polaków, by przekształcić ich w wiernopoddańczych Rosjan.
W konsekwencji Królestwo Polskie zostało wchłonięte do Rosji, przeszczepiono na jego teren rosyjski system administracyjny z podziałem na gubernie. Sukcesywnie wprowadzano też język rosyjski i przepisy rosyjskie do szkół i urzędów (które z kolei reorganizowano na wzór rosyjski oraz systematycznie wymieniano kadrę). Wiele z nich (jak chociażby Rada Stanu, Komisja Rządząca, Spraw Wewnętrznych) zostało zlikwidowanych. Po śmierci ostatniego namiestnika, hr. T. Berga, zniesiono całkowicie ten urząd zastępując go stanowiskiem generał-gubernatora. Połączenie władzy wojskowej z cywilną oraz wprowadzenie stanu wyjątkowego (oficjalnie nigdy nie został zniesiony) miało ułatwić zadanie unifikacji społeczno-politycznej i terytorialnej kongresówki z Imperium25.
Kwestia szkolnictwa odgrywała w tym procesie kluczową rolę, jako że oświata stanowiła ważne narzędzie indoktrynacji Polaków i narzucenia im języka i kultury rosyjskiej. Celem podporządkowania sobie oświaty władze carskie przywróciły w 1867 r. Warszawski Okręg Naukowy z kuratorem na czele (w miejsce zlikwidowanej Komisji Rządowej Oświecenia Publicznego), podległy bezpośrednio ministrowi oświaty Cesarstwa. Złą sławą w tropieniu przejawów polskości zasłynęli zwłaszcza dwaj: Teodor Witte i Aleksander Aputchin26. Likwidacji uległ także jedyny polski uniwersytet- Szkoła Główna, na miejsce którego powołano uniwersytet rosyjski27.
Skutki polityki rusyfikacyjnej najbardziej odczuło szkolnictwo średnie. Na tym szczeblu przeprowadzano liczne zmiany natury organizacyjnej i kadrowej, co z jednej strony osłabiło jego kondycję, a z drugiej (w połączeniu z antypolskim ustawodawstwem) prowadziło do wytworzenia atmosfery „pozbawiającej młodzież godności narodowej i tłumiąca wszelkie patriotyczne uczucia”28. Powodowało to wzrost napięć, a w konsekwencji wystąpień i manifestacji młodzieży szkolnej i dalszej eskalacji represji.
W sierpniu 1872 r. mocą uchwały Komitetu ds. Królestwa Polskiego wprowadzono do szkół język rosyjski (obejmowało tak czytanie, jak i pisanie). Co prawda czyniono to już wcześniej, aczkolwiek robiono to „po cichu”, tak ja by był on dodatkowym przedmiotem nauczania. Teraz jednak odrzucono wszelkie pozory i uczyniono to w sposób jawny i publiczny. W ślad za tym postanowieniem, rok później, zlikwidowano z planu przedmiotów język polski. Był to początek ostrej i konsekwentnej walki z polskością w szkołach. Rusyfikacja oświaty nie ograniczała się tylko i wyłącznie na zastępowaniu jęz. polskiego rosyjskim. Wiązała się ona również ze wymianą kadr nauczycielskich. Początkowo wprowadzano do szkół nauczycieli pochodzenia chłopskiego, specjalnie kształconych w prowincjonalnych seminariach. W późniejszym okresie zatrudniano też nauczycieli rosyjskich. Oprócz tego ponownie ograniczono wpływ społeczeństwa (czyli głównie szlachty i inteligencji) na system szkolnictwa29.
W latach siedemdziesiątych XIX wieku carat interesowało ponadto wykorzystanie systemu oświaty w przygotowaniu młodzieży do wojska. Miało to związek zarówno ze skróceniem czasu służby, wprowadzeniem powszechnego obowiązku wojskowego, jak także planami politycznymi (chodzi tu przede wszystkim o zarysowujący się konflikt bałkański). Przegrana w wojnie krymskiej stanowiła dobrą lekcję, nie chcąc bowiem powtórki z historii, władze carskie postanowiły dobrze i zawczasu przygotować na kolejny konflikt. Sposób wykorzystania szkolnictwa przede wszystkim szkół ludowych, do powyższego celu sprowadzał się głównie do „zmilitaryzowania” wychowania fizycznego. Poza ćwiczeniami gimnastycznymi obowiązywała także i musztra.
Przełom XIX/XX wieku był okresem „drugiej odwilży” w represyjnej polityce władz. Z uwagi na kryzys polityczno-społeczny w Rosji związany z coraz liczniejszymi strajkami i wystąpieniami robotników, uczniów, których apogeum przypada na rok 1905, nastąpiło złagodzenie ostrego kursu polityki caratu30. Podobnie, jak miało to miejsce w przypadku „odwilży posewastopolskiej”, wprowadzono pewien margines swobody w określonych dziedzinach życia. Dotyczyło to m.in. i systemu oświaty na ziemiach polskich wchodzących w skład zaboru rosyjskiego. Złagodzenie polityki rusyfikacyjnej umożliwiło rozwój, tak liczebny, jak i jakościowy szkół zawodowych, głównie handlowych a także szkolnictwa żeńskiego. Poza tym zaczęły powstawać stowarzyszenia, organizacje około oświatowe, jak np. Polska Macierz Szkolna, Towarzystwo Kultury Polskiej czy Stowarzyszenie Kursów dla Analfabetów Dorosłych. Niestety ich działalność nie trwała długo, bowiem na przełomie 1907/1907 r. te i im podobne instytucje zostały zlikwidowane. Niemniej zaznaczyły one dla rozwoju szkół elementarnych. Nastąpił także w tym okresie znaczny rozwój myśli pedagogicznej. Szczególnie na tym polu zasłużyli się: J. W. Dawid (przyczynił się m.in. do rozwoju psychologii wychowawczej), S. Karpowicz, J. F. Joteyko, A. Szycówna, I. Moszczańska czy A. Dygasiński i B. Prus. Problemy tej natury podejmowane były też na łamach różnych pism społeczno-kulturalnych i lekarskich, takich jak: „Opiekun domowy”, „Niwa”, „Krytyka Lekarska”, „Czasopismo Lekarskie” itp.31 Zasadniczym był problem wychowania fizycznego i higieny. Władze bowiem nie przywiązywały do niej większej uwagi, zaś stan sanitarny szkołach nie należał do idealnych. Zainteresowania te zaowocowały utworzeniem w 1898 r. Warszawskiego Towarzystwa Higienicznego.
Okres odwilży nie trwał jednak długo. W 1907 r., po przezwyciężeniu wewnętrznego kryzysu nastąpił okres tzw. „reakcji stołypinowskiej”, co dla szkolnictwa Przywiślańskiego Kraju oznaczało powrót do politycznego status quo sprzed 1905 r. W praktyce wprowadzono ograniczenie swobody zrzeszania się, co doprowadziło do likwidacji instytucji wspomnianych wyżej oraz im podobnych. Zamykano pod różnymi pretekstami szkoły, represjonowano młodzież oraz kontynuowano politykę zwalczania przejawów polskości. Taka sytuacja miała miejsce do momentu wybuchu I wojny światowej i zajęcia ziem b. Kongresówki przez wojska państw Centralnych w 1915 r.
Lata 1862-1915 były ze względu na politykę władz okresem bardzo niebezpiecznym dla nardu Polskiego. Wówczas to istniało realne zagrożenie wynarodowienia, wymazania poczucia tożsamości i przynależności narodowej. Jak się okazuje Polacy mieli różne sposoby, aby temu zapobiec i ograniczyć negatywne skutki zabiegów władz rosyjskich.
Pierwszym, najważniejszym był dom rodzinny. To tu kształtowano postawy młodych ludzi, czytano zakazaną przez carat literaturę, wpajano wartości patriotyczne, dbano o język oraz kulturę i obyczaj. Nierzadko dom rodzinny był „prawdziwą odtrutką, uodparniającą na rusyfikacyjne zabiegi”32. Może nie dla wszystkich i nie w jednakowym stopniu, ale wiele osób aktywnych w późniejszym okresie na rzecz niepodległości, jak np. Józef Piłsudski, właśnie domowi rodzinnemu zawdzięcza miłość do Ojczyzny.
Innym również skutecznym sposobem była działalność pozaszkolna. Przejawiała się ona w zakładaniu szkolnictwa prywatnego (męskiego i żeńskiego), którego systematyczny rozwój obserwować można w zasadzie od 1815 r., jednak szczególnie bujny ich rozkwit nastąpił dopiero w okresie 1905-1907. Zwiększała się też liczba uczniów uczęszczających do tego typu placówek. Oprócz takiego rozwiązania stosowano także inne formy nauczania pozaszkolnego, jak: nauczanie domowe, tajne czy powoływanie instytucji (o charakterze legalnym, nielegalnym lub półlegalnym) do upowszechniania wiedzy, walki z analfabetyzmem i ciemnotą itp.33
Czasami też posługiwano się i fortelem tzn. często szkołom średnim nadawano pozory szkoły o profilu zawodowym, np. handlowym, które funkcjonowały na podstawie liberalnego ustawodawstwa i pozostawały pod opieką początkowo Ministerstwa Oświaty, a od roku 1894 M. Finansów, co zapewniało im spokojną egzystencję34. Te i inne podobne usiłowania pozwoliły na złagodzenie, a w rezultacie doprowadziły do klęski politykę caratu. Istota tych starań dla zachowania polskości jest nie do przecenienia.
Podsumowując szkolnictwo polskie w latach 1862-1915 stało na niskim poziomie. Było ono zrutynizowane i zbiurokratyzowane, zaś rozwój szkół i ich profil nie odpowiadał zapotrzebowaniom ekonomicznym czy społecznym narodu polskiego. Ze względu zaś na przyjęte w szkolnictwie rządowym rozwiązania pedagogiczne oparte na chłoście, donosicielstwie i strachu tworzyły niezdrową atmosferę dla rozwoju młodzieży. Dobrze oddają to słowa, cytowanego przez L. Szymańskiego, L. Chmaja:
„Szkoła oficjalna w Królestwie, nie gardząca żadnymi środkami paczącymi duszę młodzieży, była zupełnym przeciwieństwem instytucji wychowawczej(…)”35.
W pewnym stopniu rekompensowały te niedostatki szkoły prywatne, choć ich ilość i poziom też nie należały do wysokich. Wszystko to doprowadziło do ogólnego upadku szkolnictwa i jego regresu. Taki mniej więcej stan szkolnictwa na ziemiach zaboru rosyjskiego odziedziczyła odradzająca się w 1918 r. II Rzeczpospolita.
Bibliografia:
- Gierowski J., Historia Polski 1764-1864, Warszawa 1987;
- Poznański K., Polityka oświatowa caratu w latach 1834-1861. Oświata i szkolnictwo w Królestwie Polskim 1831-1869. Lata zmagań i nadziej, Warszawa 2004, T.3;
- W. Suleja, Józef Piłsudski, Wrocław 2004;
- Szymański L., Zarys polityki caratu wobec szkolnictwa ogólnokształcącego w Królestwie Polskim w latach 1815-1915, Wrocław 1983;
- Winiarz A., Szkolnictwo Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego (1807-1831), Lublin 2002.
- L. Szymański, Zarys polityki caratu wobec szkolnictwa ogólnokształcącego w Królestwie Polskim w latach 1815-1915, Wrocław 1983, s. 3. [↩]
- Tamże, s. 7. [↩]
- A. Winiarz, Szkolnictwo Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego (1807-1831), Lublin 2002, s. 523. [↩]
- J. Gierowski, Historia Polski 1764-1864, Warszawa 1987, s. 173. [↩]
- A. Winiarz, op. cit., s. 522-523. [↩]
- Tamże. [↩]
- L. Szymański, op. cit., s. 8. [↩]
- Tamże, s. 9. [↩]
- Tamże, s. 8. [↩]
- A. Winiarz, op. cit., s. 523, 525. [↩]
- Tamże, s. 526. [↩]
- J. Gierowski, op. cit., s. 218. [↩]
- Tamże. [↩]
- Tamże. [↩]
- K. Poznański, Polityka oświatowa caratu w latach 1834-1861. Oświata i szkolnictwo w Królestwie Polskim 1831-1869. Lata zmagań i nadziej, Warszawa 2004, T.3, s. 74-77. [↩]
- L. Szymański, op. cit., s. 16. [↩]
- Tamże, s. 19. [↩]
- Tamże, s. 25. [↩]
- Tamże. [↩]
- K. Poznański, op. cit., s. 92. [↩]
- Tamże, s. 26. [↩]
- Tamże, s. 27. System oświaty wyglądał następująco: szkoły elementarne, gimnazja (jako szkoły przygotowawcze do szkół wyższych), szkoły ogólne (tzw. filologiczne) o zamkniętym kursie uniemożliwiającym przechodzenie do wyższych klas gimnazjum, niższe szkoły zawodowe (daw. powiatowe realne), szkoły zawodowe o określonym kierunku (daw. wyższe realne), szkoły wyższe. [↩]
- Tamże, s. 35. [↩]
- Tamże. Organizacja szkolnictwa na podstawie ustawy z 1862 r. wyglądała następująco: szkoły elementarne, szkoły powiatowe (trzech typów: ogólne, pedagogiczne i specjalne), gimnazja i szkoły wyższe. [↩]
- J. Buszko, Historia Polski 1864-1946, Warszawa 1987, s. 71-72. [↩]
- L. Szymański, op. cit., s. 43. [↩]
- J. Buszko, op. cit., s.179. Wspomnieć też tu należy jeszcze o pierwszej wyższej uczelni zawodowej powstałej w 1898, czyli Politechnice Warszawskiej. [↩]
- L. Szymański, op. cit., s. 56. [↩]
- Tamże, s. 47. [↩]
- Tamże, s. 61-80. W 1905 r. przez ziemie byłej kongresówki przetoczyła się fala strajków, w większości udziałem młodzieży szkolnej. Odegrała ona w tych wydarzeniach istotną rolę i miała wpływ na późniejsze decyzje władz carskich dotyczące systemy oświaty. [↩]
- Tamże, s. 60-61. [↩]
- W. Suleja, Józef Piłsudski, Wrocław 2004, s. 8. [↩]
- L. Szymański, op. cit., s. 57. [↩]
- Tamże, s. 59. [↩]
- Tamże, s. 57. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.