„Cud nad Wisłą - Wspomnienia fińskiego uczestnika wojny polsko-rosyjskiej w roku 1920” - K. Kurk - recenzja


I wojna światowa i pierwsze lata po jej zakończeniu były okresem wyjątkowym w dziejach Europy Wschodniej i Środkowej. Trwała permanentna wojna, na gruzach starych imperiów powstawały i odradzały się państwa narodowe. Znajdowali się wówczas ochotnicy powodowani nienawiścią do czerwonej Rosji, mający nadzieję, że jeszcze uda im się zastrzelić kilku „czerwonych”. Jedną z takich postaci był Fin - Kaarlo Kurko, zaś okazję do walki dała mu wojna polsko-rosyjska roku 1920.

Cud nad WisłąCud nad Wisłą... to książka którą uczestnik walk napisał dopiero 13 lat po zakończeniu wojny. Przez ten czas wiele wspomnień uległo zatarciu, wiele też, jak można podejrzewać, autor specjalnie przeinaczył. Z tego powodu dzieło zawiera wiele nieścisłości i pomyłek. Traktowanie wspomnień Fina jako nieomylnego źródła, nie wchodzi w grę. Autor dobrze i zapewne zgodnie z prawdą opisuje życie obozowe, wypady zwiadowcze i potyczki z wrogiem. Jednak informacje na temat bieżącej polityki, o której autor miał dość małe pojęcie, często są w części albo w całości mylne. Dlatego książkę Kaarla Kurko należy traktować jako dobrze napisany opis życia żołnierza frontowego, którego zapał do walki był ogromny, i który nie stronił od możliwości starcia się z bolszewikami.

Światopogląd autora, choć w typowy dla tamtego okresu, nadaje książce jednostronny wymiar. Zdecydowanie negatywnie autor opisuje Armię Czerwoną, oraz Żydów, którzy chętnie tejże armii pomagali na wszelkie sposoby. Zresztą w życiorysie Fina pojawia się pewien, nie do końca jasny, udział w pogromie Żydów. Jednak jeszcze raz należy dodać, że antysemickie przekonania nie należały wtedy do rzadkości. Pozytywnie przedstawiane są wszystkie narody walczące z bolszewikami, przede wszystkim Polacy. Autor kilkakrotnie ujawnia swój podziw dla hartu ducha, męstwa i kultury Polaków. Wychwala także swój naród, przed którym czerwonoarmiści mieli uciekać w popłochu.

Należy także wspomnieć, że tytuł może być mylący, zaś podtytuł oddaje właściwą treść książki. Samej bitwie warszawskiej autor poświęca kilka stron. Oprócz tego opisuje wydarzenia dziejące się już po rozejmie polsko-rosyjskim, w których brał udział. Chodzi tu mianowicie o listopadowe działania wojsk generała Stanisława Bułak-Bałachowicza na terenie Białorusi, w skład których wchodził nasz bohater. Całą opowieść Kaarla Kurko spina rok 1920. W styczniu wyrusza do Polski, by już w grudniu wrócić do Finlandii. Tutaj kończy się książka. Jednak wydawnictwo dodaje jeszcze na końcu protokół przesłuchania bohatera przez Główną Policję Śledczą w Helsinkach z grudnia 1920 r.

Wydawnictwo Bellona we współpracy z Muzeum Historii Polski postarało się o znakomity wygląd dzieła. Książka nie rozkleja się też jak niektóre tego samego wydawnictwa. Sama praca autora nie zawiera wielu stron, jednak dodanie czarno-białych zdjęć oraz obszernego wstępu i posłowia (którego autorem jest białoruski historyk profesor Oleg Łatyszonek) znacznie uatrakcyjniło książkę. Nie można przyczepić się też do tłumaczenia, którym zajęła się pani Bożena Kojro, znana tłumaczka z języka fińskiego. Myślę że wznowienie pracy Kaarla Kurko, było znakomitym pomysłem. Z własnego doświadczenia wiem, że poznawanie historii z pamiętników jest czymś czego nie zastąpią żadne podręczniki. Zaś poznawanie historii Polski w spojrzeniu obcokrajowca, jest czymś nad wyraz interesującym. Wypada życzyć sobie więcej tego typu wznowień.

Plus minus:
Na plus:
+ dobry wstęp i posłowie
+ zdjęcia
+ indeks
+ przypisy poprawiające błędy autora
+ estetyczne wydanie
Na minus:
- nic wartego wzmianki

Tytuł: Cud nad Wisłą - Wspomnienia fińskiego uczestnika wojny polsko-rosyjskiej w roku 1920
Autor: Kaarlo Kurko
Wydawca: Wydawnictwo Bellona
Data wydania: 2010
ISBN/EAN: 9788311118935
Liczba stron: 127
Cena: ok. 25 zł
Ocena recenzenta: 9/10

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz