„Drugiego takiego muzeum nie ma na świecie” - relacja z otwarcia Podziemi Rynku w Krakowie |
Dzień 24 września przejdzie w Krakowie do historii. Otworzono wówczas absolutnie wyjątkowe na świecie podziemne Muzeum. Nie ma w Polsce drugiego tak naszpikowanego technologią muzeum. Dokładając do tego wielkie otwarcie z wspaniałą iluminacją 3D na Sukiennicach stworzono wspaniałą atmosferę wielkiego święta historii.
Wejście do Muzeum znajduje się na Rynku niedaleko nowej fontanny, która mimo zapowiedzi nie została do dziś uruchomiona. Całe podziemia są dostosowane także do osób niepełnosprawnych - zamontowano windę, a na terenie Muzeum zbudowano wygodne podjazdy zamiast schodów.
Na dole po minięciu kas biletowych oczom turysty ukazuje się chyba najbardziej spektakularna atrakcja. Jest to kurtyna z pary wodnej stwarzająca niezwykły efekt wizualny w postaci filmu zrealizowanego na potrzeby ekspozycji. Pierwsze wrażenie jest takie, że jest to ekran lub szyba z wyświetlanym filmem. Niektórzy z wielką ostrożnością przechodzili przez tą mgiełkę.
Niestety na dole widać było jeszcze ostatnie prace porządkowe. Część ekranów nie działała, lub działała nieprawidłowo, nie włączone były także efekty dźwiękowe. W dzień premiery wszystko powinno być zapięte na ostatni guzik. Czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby przesunięcie otwarcia o kilka dni?
Handel
Ekspozycja podzielona jest na kilka części. Pierwszy obszar zwiedzania dotyczy handlu. Wzrok przykuwa tam przede wszystkim makieta szlaków handlowych powiązanych z Krakowem. Jest umiejscowiona pod wykonaną z przezroczystych materiałów podłogą. Prezentowane są także najważniejsze towary eksportowe Krakowa, czyli ołów, miedź i sól. W podziemiach udało się znaleźć duży i absolutnie unikatowy zbiór plomb do znakowania tkanin, które nabywano w zamian za sprzedawane towary.
W tym dziale znajduje się również m.in. rekonstrukcja średniowiecznego wozu kupieckiego oraz mapa średniowiecznych ulic Krakowa, których układ właściwie niezmieniony przetrwał do dziś.
Komunikacja i transport
Kolejny etap muzeum przedstawia komunikacje i transport. Najcenniejszym zabytkiem są tutaj odkopane przez archeologów pozostałości bruków z XIV w.
Później ekspozycja przedstawia osadę. A tam najpierw usytuowano zrekonstruowany XIII w. warsztat. Na stole położone kilka narzędzi znanych ówczesnym rzemieślnikom. Przed warsztatem postawiono kowalskie kowadło.
W pobliżu ustawiono także metr z podaną średnią wysokością dawnych mieszkańców Krakowa. Każdy może podejść i porównać swój wzrost. Na filarze obok znajduje się kolejny dotykowy ekran multimedialny.
Dla najmłodszych
Pomyślano także o najmłodszych. Specjalnie dla nich wydzielono zamkniętą część muzeum, w której na drewnianych ławach mogą m.in. posłuchać baśni i legend związanych z Krakowem. To dobry pomysł dla osób, które lubią długo zwiedzać tego typu muzea, w przeciwieństwie do ich pociech, które mogą się znudzić historycznymi opowieściami. Chociaż liczne nowinki technologiczne umiejscowione w muzeum na pewno spodobają się także najmłodszym zwiedzającym.
Obrotowe hologramy
Kolejna nowoczesna atrakcja to rząd stoisk z obracającymi się hologramami przedstawiającymi architektoniczne zabytki Krakowa jak Kramy z ok 1300 r. lub Ratusz z ok. 1500 r.
Relikty spalonej osady
Wartościowym świadkiem historii są relikty spalonej przedlokacyjnej osady, która najprawdopodobniej została spalona podczas najazdu tatarskiego z 1241 r. Odkrycie pozostałości ze zwartej osady było dla archeologów niespodzianką, gdyż dotąd sądzono, że w tym miejscu znajdowały się, co najwyżej luźne zabudowania. 16 lat później książę Bolesław Wstydliwy wydał decyzję o lokacji w tym miejscu miasta na prawie magdeburskim.
Na jednym z dotykowych ekranów będzie można przejrzeć składający się 372 stron kodeks Behema z 1505 r., który zawiera przywileje, statuty miasta oraz ustawy cechowe.
Obok osady przy ścianie w gablotach pokazywane są dwie makiety Kościoła Mariackiego, jedna pokazująca Kościół z ok. 1360 r., druga z ok. 1500 r.
Cmentarzysko
Następny element wystawy to cmentarzysko. Jak wszystko pod powierzchnią Rynku także cmentarz nie jest przypadkowy. W trakcie wykopalisk archeologicznych odkryto szkielety kilkudziesięciu osób, co pozwoliło przeprowadzić szereg badań antropologicznych. Okazuje się, że wbrew powszechnym sądom ludzie wczesnego średniowiecza nie byli od nas dużo niżsi. Bowiem średni wzrost mężczyzny to 168 cm. Wszystkie odnalezione szczątki ludzi zostały godnie pochowane w Bazylice Mariackiej w trakcie uroczystej mszy pogrzebowej odprawionej przez kardynała Dziwisza. Szkielety obecne na wystawie są wysokiej jakości kopią. Obok cmentarzyska jest duży ekran dotykowy za pomocą, którego możemy w wirtualnym piasku poszukiwać archeologicznych zabytków.
Fontanna z widokiem na Mariacki
Ostatnią pokazaną w trakcie otwarcia podziemną atrakcją była fontanna. Jej budowa wzbudziła wiele kontrowersji, przede wszystkim podnoszono zarzuty, że na Rynku nie potrzebna kolejnego „eksponatu”, a koszt jej budowy jest spory. Wczoraj jednak okazało się, że te obawy są całkowicie bezpodstawne. Dzięki zbudowaniu fontanny z przezroczystych materiałów i ustawienie jej po stronie Kościoła Mariackiego dało bodaj jeden z najpiękniejszych widoków w Krakowie.
Stojąc pod ziemią, pod fontanną najpierw wchodząc widać pięknie wykonaną makietę Krakowa, by gdy spojrzeć do góry dostrzec fantastyczny widok na strzeliste wierze Bazyliki Mariackiej. Niestety mimo zapowiedzi fontanna nie została uruchomiona w dniu otwarcia podziemi Rynku. Może to i dobrze? Spływająca woda z pewnością „rozmyłaby” ten piękny obraz.
Briefing prasowy
O 19:00 w obecności tłumów dziennikarzy odbył się briefing prasowy Prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, w trakcie, którego profesor opowiadał o historii budowy muzeum, odebrał akt pozwolenie na użytkowanie podziemnego parku archeologicznego, a także odpowiadał na pytania dziennikarzy.
Podsumowanie
Na zakończenie uroczystości ludzie zgromadzeni na płycie Rynku mogli zobaczyć niezwykłe multimedialne widowisko w reżyserii Romana Kołakowskiego „Imiona czasu. Imiona miasta...”. Tematem widowiska była historia Krakowa. Pokaz 3D na fasadzie Sukiennic przy akompaniamencie Capella Cracoviensis był fantastycznym spektaklem.
Rynek w Krakowie stał się unikatowy z jeszcze jednego powodu otóż to jedyny trójpoziomowy plac miejski na świecie. Poziom 0 to płyta największego rynku w Europie, poziom +1 to Galeria w Sukiennicach, także znakomita, o czym już pisaliśmy, wreszcie poziom -1 podziemia Rynku Głównego w Krakowie.
W przyszłym roku ma zostać oddana do użytku kolejna część muzeum, która mieści się w okolicach wielkiej wagi.
Projekt „Śladem europejskiej tożsamości Krakowa - szlak turystyczny po podziemiach Rynku Głównego” otrzymał dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej (jest współfinansowany w ramach Działania 6.4 Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka na lata 2007-2013). Koszt inwestycji to ok. 52 mln zł, z czego ok. 16 mln zł to środki zewnętrzne (w tym unijne).
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.