„Stalowa kurtyna” - V. Wolff - recenzja

Czytelnicy odwiedzający portal, prócz oczywistego oddania się dla historii, interesują się również militariami i szeroko pojętym patriotyzmem. Dlatego też, dzisiaj zaprezentuję recenzje książki ‘Stalowa kurtyna’ Vladimira Wolffa z serii Warbook, która postawiła sobie za cel propagowanie idei patriotyzmu. Opowiadając o trudnych, ale bardzo ciekawych perypetiach Polski i Polaków, naginając historię (delikatnie mówiąc) bądź przedstawiając inną wersję wydarzeń dziejących się bliżej dzisiejszych czasów, do tej drugiej grupy zalicza się książka Stalowa kurtyna.

Tyle wstępu. Przyznam, że książką interesowałem się od momentu jej publikacji. Nierealny scenariusz inwazji sił białoruskich na Polskę wcale mnie nie zraził, ba, nawet zachęcił! Ciekawość jak wojska NATO (bo w końcu należymy do sojuszu od 1999 r.) i republiki niegdyś wchodzącej w skład ZSRR poradzą sobie na polu bitwy, wzięła górę.

Czytając recenzję może nasunąć się pytanie… gdzie wojsku białoruskiemu do wspaniałego wojska polskiego? Jednak zagłębiając się w książkę zaczynamy rozumieć motywy ataku Białorusi jak i falstart sił polskich (prosty, ale jakże skuteczny bliztkrieg wschodniego sąsiada, rozmieszczenie rodzimych sił oraz dywersja na ich tyłach).

Kolejną myślą jest „zaraz, zaraz, teraz jesteśmy w NATO, mamy sojuszników, a ONZ stoi na straży pokoju na świecie, wojna skończyłaby się zanim by się na dobre zaczęła”. A co z 1939 r.? Wtedy też mieliśmy silnych sojuszników, a jak przyszło co do czego to nikt nie chciał umierać za Gdańsk (więc dlaczego ktoś miał by chcieć umierać za Białystok, który jest pierwszym celem ataku Białorusinów). A ONZ? Wysłanie sił pokojowych pod egidą niebieskich hełmów wymaga zgody Rady Bezpieczeństwa, a w tej veto ma Rosja… Fabularnie książka tworzy spójną i piekielnie interesującą całość, by za wiele nie zdradzać, nie będę się zagłębiał w ten wątek.

Wojna. Większość z nas jej nie zna i (mam nadzieję) nigdy nie doświadczy, więc plastyczność opisów batalistycznych zapiera dech w piersiach, a ilość sprzętu i dbałość o szczegóły przyprawia o zawrót głowy. I dla każdego znajdzie się coś miłego, autor opisuje walki zarówno na lądzie (regularna armia i oddziały specjalne) jak i na morzu i w powietrzu. Jednocześnie chciałbym przestrzec rodziców, którzy chcieliby nabyć książkę z myślą o młodszych czytelnikach. Wydarzenia przedstawione w książce to wojna totalna na pełna skalę, trzeba się liczyć z brutalnością i ‘’krwistością’’ opisów.

Jeśli chodzi o bohaterów, to po prostu nie są przerysowani, prowadzą głównie ‘’wojskowe’’ dialogi (ilość wulgaryzmów wcale nie jest przesadzona) jak i mają normalne problemy (w książce silnie zarysowany jest wątek emocjonalny). Jest kilka postaci na których skupia się autor, ale główną z nich jest Andrzej Wirski, który przed wybuchem wojny wstępuje do sił specjalnych, czytelnik śledzi losy jego oddziału od pierwszych dni konfliktu, Uważam, że wielka zaletą są opisy miejsc walk prowadzonych przez obie strony. Potyczkę o most w Górze Kalwarii (moja rodzinna miejscowość) czytałem z wypiekami na twarzy. Nawet jeśli Czytelnik nie natknie się na znajome miejsce, dzięki wyważonym opisom, autor przybliży mu scenerię.

Nietrudno zauważyć, że jestem zdecydowanym fanem książki, jednak i jej zdarzają się drobne wpadki jak np. atakuje trzech napastników, dwóch zostaje zneutralizowanych, a o trzecim nie ma ani słowa, czy też małe błędy geograficzne.

Polecam wszystkim, nie tylko historykom czy patriotom, „Stalowa kurtyna” to świetny political fiction, który czyta się z zapartym tchem od pierwszej do ostatniej strony.

Plus minus:
Na plus:
+ książka o Polakach walczących z wrogiem (klimat!)
+ miejsce i „miejsca” akcji
+ wciągająca fabuła
+ dobrze skonstruowany charakter postaci
+ dużo militariów
+ świetne opisy walk
Na minus:
- na początku trochę naiwna…
- brak oznaczenia o brutalności i wulgaryzmach
- drobne, niemające znaczenia dla fabuły, błędy

Tytuł: Stalowa kurtyna
Autor: Vladimir Wolff
Wydawca: Wydawnictwo Ender
Data wydania: 2010
ISBN: 978–83–9300662–5
Liczba stron: 359
Oprawa: miękka
Cena: ok. 32 zł
Ocena recenzenta: 9.5/10