„Wspomnienia z Twierdzy Świnoujście” - P. Laskowski - recenzja |
Wśród wielu książek dotyczących szeroko pojętych dziejów fortyfikacji, Wspomnienia z Twierdzy Świnoujście są pozycją niecodzienną, prezentującą nadmorską twierdzę z całkowicie innej strony. Książka nie przedstawia opisów architektury obronnej, ale w całości poświęcona jest żywej historii ludzi, których nierzadko dramatyczne losy w większym lub mniejszym stopniu związały się ze Świnoujściem, zarówno tym przedwojennym, jak i w czasie II wojny światowej.
Piotr Laskowski – autor recenzowanej pozycji, jest znawcą tematyki świnoujskich fortyfikacji. W jego dorobku znajduje się kilka prac1 dotyczących wyżej wymienionego tematu. Sam twórca książki, na samym jej początku (w słowach „Od autora”) uważa, że powstała ona dość przypadkowo, jako dodatkowy owoc pracy związanej z poszukiwaniem kolejnych materiałów do dziejów Twierdzy Świnoujście.
Książka stanowi zbiór jedenastu relacji świadków, trzech polskich i ośmiu niemieckich. Wszystkie rozdziały to relacje mające charakter autorski, poza pierwszym, którego autorem jest Piotr Laskowski. Wspomnienia niemieckie, to opisy zdarzeń z życia byłych żołnierzy i członków służby pomocniczej lub Niemieckiej Służby Pracy. Wśród polskich relacji, dwie dotyczą osób będących w czasie II wojny światowej przymusowymi robotnikami III Rzeszy, natomiast relacja trzeciego Polaka stanowi opis jego powojennych już kontaktów z byłymi żołnierzami niemieckimi.
Twierdza Świnoujście przez niemal całą wojnę była spokojnym miejscem, po którym – na pierwszy rzut oka – nie można było poznać, iż trwa wojna światowa, co często podkreślali we wspomnieniach świadkowie, mieszkający lub odbywający służbę wojskową w jej obrębie. Dopiero od klęski III Rzeszy pod Stalingradem, obraz tej spokojnej twierdzy przerywany był m. in. alianckimi nalotami na port i miasto.
Opracowanie wywiadów ze świadkami jest dobre, autor wyjaśnia pojawiające się nieścisłości, objaśnia niektóre nazwy, podaje dodatkowe, cenne informacje. Przydatne w dokładnym i łatwym zorientowaniu się w miejscu opisywanych zdarzeń jest podawanie teraźniejszych nazw ulic Świnoujścia, obok dawnych nazw niemieckich. W książce istnieją jednak drobne błędy, np. związane z dwukrotnym wyjaśnianiem tej samej nazwy własnej ulicy w przypisie (s. 126 i 129).
Książka ze względu na swoją formę i treść stanowi dobrą pozycję na rynku wydawniczym. Relacje naocznych świadków zawsze należy oceniać wysoko, gdyż dają one pełniejszy pogląd na dany temat, opisując wydarzenia i klimat minionych lat. Są więc cennym materiałem źródłowym.
Nie zrozumiały jednak pozostaje fakt, że autorem jednej z relacji jest człowiek urodzony w 1941 r., tak więc jego przekaz nie może dotyczyć czasów wojny. Wspomnienie to traktuje o nawiązaniu kontaktów z byłymi niemieckimi żołnierzami walczącymi na Westerplatte w 1939 r., a długi fragment opowiada o spotkaniach tych ludzi w Polsce, wiele lat po wojnie. Jedynym związkiem tego rozdziału z Twierdzą Świnoujście jest zdjęcie, przedstawiające autora wspomnienia udzielającego wywiadu dla TV Świnoujście na terenie Fortu Zachodniego2. Tak więc relacja choć interesująca, całkowicie do tytułu i pozostałej zawartości książki nie pasuje.
Dobrą stroną książki jest ilość i tematyka zamieszczonych w niej, czarno-białych fotografii. Prawie w całości są to zdjęcia archiwalne. Prezentują wiele aspektów codziennego życia poszczególnych świadków, w tym m. in. okres ich służby wojskowej. W pracy znalazło się też wiele fotografii prezentujących międzywojenną i wojenną zabudowę Świnoujścia. Zdjęcia te stanowią interesujący materiał źródłowy.
Książka wydana jest na dobrej jakości papierze, z niezłym opracowaniem graficznym. Pojawiające się nieliczne błędy w druku, lecz nie zaciemniają ogólnego dobrego wrażenia, jakiego z pewnością nabierze Czytelnik.
Bo właśnie, czytanie książki nie nuży, nie pozwalają na to nierzadko burzliwe, a zawsze interesujące losy ludzkie. Poboczne – aczkolwiek wojenne – dzieje autorów wspomnień, nie związane bezpośrednio ze świnoujską twierdzą, stanowią ciekawy element, w którym wielu Czytelników może odnaleźć interesujący dla siebie wątek. Książka porusza też delikatny temat relacji polsko-niemieckich, widziany oczami świadków, uczestników II wojny światowej.
Ze względu na niemiecki charakter miasta, zarówno przed, jak i w czasie wojny, słusznie większość książki należało poświęcić wspomnieniom Niemców. Jak autor sam zaznaczył, należałoby jeszcze sięgnąć do relacji Rosjan. Można liczyć na to, że uda się to uzupełnić oraz rozszerzyć ogólną liczbę wspomnień w kolejnych wydaniach.
Piotr Laskowski przyczynił się do poszerzenia obrazu rzeczywistości Twierdzy Świnoujście i nadania jej żywego charakteru, poprzez publikację wspomnień ludzi żyjących w jej obrębie i mających bezpośrednią styczność z jej wojskowym charakterem. Książkę tą można bez wątpienia polecić wszystkim Czytelnikom, którzy zainteresowani są poznawaniem wojennych losów ludzi, zwłaszcza żołnierzy. Także Odbiorcy zaciekawieni historią Świnoujścia, odnajdą w niej interesujące szczegóły.
Plus minus:
Na plus:
+ ciekawe ujęcie tematyki
+ cenna jako materiał źródłowy
+ spora ilość zdjęć
Na minus:
- drobne błędy jak np. literówki
Tytuł: Wspomnienia z Twierdzy Świnoujście
Autor: Piotr Laskowski
Wydawca: Wydawnictwo Rajd
Data wydania: 2009
ISBN: 978-83-60838-20-4
Liczba stron: 136
Cena: ok. 20-25 zł
Ocena recenzenta: 8/10
- Laskowski Piotr, Fortyfikacje Świnoujścia-przewodnik historyczny z mapą, Warszawa 2008; idem, Wroński Andrzej, Świnoujskie fortyfikacje-przewodnik, Świnoujście 1999. [↩]
- Zdjęcie pochodzi z września 2008 r. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.