„Antyki. Poradnik kolekcjonera” - T. Żylski (red.) - recenzja |
Każdemu zawodowemu historykowi, ale też osobie żywo interesującej się czasami minionymi, na widok antyków serce zaczyna bić mocniej. Zjawisko to „dopada” praktycznie każdego miłośnika dziejów, bez wyjątku. Antyki to materia, która bezpośrednio związana jest z tymi czasami, o których historyk pragnie dowiadywać się. Są to nieraz jedyne, zazwyczaj nieliczne z nimi łączniki.
W tym roku, nakładem Wydawnictwa Arkady, pojawiał się na rynku księgarskim najnowszy album zatytułowany Antyki. Poradnik kolekcjonera. Ta licząca dokładnie 600 stron publikacja jest prawdziwym kompendium wiedzy, choć w całości wiadomości o antykach nie wyczerpuje, gdyż zaprezentowane w niej zostały przedmioty z XVIII, XIX i pierwszej połowy XX w. Zgodnie z zasadą kolekcjonerską, która mówi, iż antyk to przedmiot liczący więcej niż 50 lat, ramy chronologiczne zamknięte zostały na latach 50. i 60. minionego stulecia.
Książka podzielona została na dwanaście głównych części. Te zaś dzielą się na rozdziały, a jeśli wystąpiła ku temu potrzeba, zdarzają się też podrozdziały. Widać to szczególnie w ostatniej części pt. Varia, gdzie prezentowane są antyki, począwszy od przedmiotów osobistych, sprzętów gospodarstwa domowego, poprzez zabawki, na militariach, akcesoriach sportowych, aparatach fotograficznych i książkach kończąc. Podział taki znajduje się również w części pt. Meble, choć w mniejszym natężeniu. Całość poprzedza przedmowa. Główna treść to wspominane 12 części dotycząca takich antyków jak: ceramika, meble, szkło, srebro, tkanina, zegarki, zegary i przyrządy naukowe, biżuteria, wschodnie rzemiosło artystyczne, epoki secesji i art déco. Wszystko spina klamrą przydatny słowniczek, indeks oraz podziękowania.
Jak zawsze w przypadku Wydawnictwa Arkady i ta publikacja jest bardzo efektownie wydana. Robi wrażenie bardzo dobrej jakości papier kredowy, czytelna i ładna czcionka i co najważniejsze, świetne ilustracje. Fotografie są czytelne i przejrzyste, pozwalają na dokładne obejrzenie i przyglądnięcie się nawet najmniejszym szczegółom, jakie zostały uchwycone na ceramice, szkle czy meblach. Ilustracje są zarówno w małych, jak i dużych formatach. Są dobrze rozplanowane na stronach. Każda z fotografii jest podpisana, a treść niesie ze sobą kolejną partię cennych wiadomości.
W tym miejscu należy wyróżnić teksty, jakie składają się na części, rozdziały i podrozdziały. Otóż napisane one zostały w dobrym i przyjaznym stylu. Czyta się je komfortowo i szybko. Najpewniej jest to też wynik tego, że nie są one zbytnio długie. Co ciekawe, nie są one naszpikowane specjalistyczną terminologią, dlatego lektura recenzowanego albumu nie sprawi kłopotu osobie dopiero wdrażającej się w tematykę kolekcjonowania antyków. Duża to zasługa polskiego przekładu.
Są jedna dwie kwestie, na które trzeba zwrócić uwagę, a które mogą nieco działać na niekorzyść poradnika. Pierwsza to ta, że polski czytelnik nie jest w stanie dowiedzieć się kto jest autorem Antyków. Wymieniony został angielski tytuł pierwszego wydania, kto wydawał go w Anglii (Alex Stace) oraz wydawca (Gwen Rigby), a także ludzie odpowiedzialni za kompletowanie ilustracji (Angela Griggs, Sophie Rigby). Wydaje się, że należałoby wskazać te osoby, które napisały teksty lub te, które pełniły funkcje redaktora książki. Podejmując się recenzji niniejszej publikacji zdecydowałem się wymienić Tomasza Żylskiego jako redaktora polskiego wydania.
Druga kwestia to taka, że w miarę lektury albumu daje się wyczuć lekki anglocentryzm poprzez wybór antyków. Co prawda brytyjscy Autorzy w bardzo zgrabny sposób odnoszą się do nieangielskich (niemieckich, francuskich, włoskich, holenderskich, rosyjskich, japońskich) wyrobów ceramicznych, meblarskich czy ze szkła, ale w dalszym ciągu wyróżniane są antyki o angielskiej proweniencji. Z drugiej jednak strony należy nadmienić, że Anglia od dawna (a przynajmniej w ramach czasowych ustalonych w książce) miała duże tradycje rzemieślnicze. Nie zmienia to jednak faktu, że Autorzy, czy też osoby odpowiedzialne za kompletowanie ilustracji, mogły się bardziej postarać o więcej zagranicznych antyków.
Mimo tych drobnych niedociągnięć Antyki. Poradnik kolekcjonera to prawdziwa gratka dla osób zajmujących się pasjonującym hobby zbierania starych przedmiotów. Liczba cennych informacji jakie serwują nam Autorzy pozwalają na pewno stwierdzić, że należą oni do prawdziwych znawców kolekcjonerstwa. Piękne ilustracje występujące w albumie uatrakcyjniają publikację i pozwalają na dokładniejsze zbadanie opisywanych przedmiotów. Pod względem merytorycznym i edytorskim, książka prezentuje się należycie. Serdecznie polecam.
Plus minus:
Na plus:
+ wartość merytoryczna i poznawcza
+ jakość wydania
+ świetne ilustracje
+ dobrze napisane teksty
+ klarowny układ
+ tematyka
+ słowniczek
Na minus:
- brak informacji o autorze lub redaktorze angielskiego wydania
- anglocentryzm
Tytuł: Antyki. Poradnik kolekcjonera
Autor: red. wyd. polskiego Tomasz Żylski
Wydawca: Wydawnictwo Arkady
Rok wydania: 2011
ISBN: 978-83-213-4651-9
Liczba stron: 600
Oprawa: twarda
Cena: 119 zł
Ocena recenzenta: 9/10
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.