„W pościgu za «Bismarckiem»”- E. Sopoćko - recenzja |
Wielu spośród marynarzy Polskiej Marynarki Wojennej biorących czynny udział w II wojnie światowej pozostawiło po sobie pamiętniki bądź wspomnienia. Oprócz tego niektórzy z nich posiadali niekłamany talent pisarski. Do tego grona zalicza się młody oficer, podporucznik marynarki Eryk Sopoćko. Część z jego twórczości zawarto w książce W pościgu za „Bismarckiem”.
W czasie swoje krótkiej kariery, autor publikacji służył zarówno na okrętach polskich: OORP Orzeł, Sokół, Orkan, jak i brytyjskim – HMS Rodney, na którym odbywał staż. Traf chciał, że w czasie jego trwania miało miejsce „polowanie„ na ”Bismarcka”, w którym jednostka ta brała udział. Sopoćko podzielił los ostatniego okrętu, na który został przydzielony. Zginął w wyniku storpedowania, a następnie zatonięcia ORP Orkana w październiku 1943 roku.
Tytuł książki W pościgu za „Bismarckiem” sugeruje, że jest ona w całości poświęcona wydarzeniom mającym związek z pościgiem, a następnie zatopieniem najpotężniejszego niemieckiego okrętu. Nie jest to do końca prawda, gdyż treść publikacji jest znacznie bogatsza. Jej tytuł jest tożsamy dla najobszerniejszego rozdziału, który traktuje o wspomnianych wyżej wydarzeniach. Resztę stanowią między innymi wspomnienia z różnych ważnych dla autora wydarzeń. Są to chociażby akcja ratunkowa po wybuchu na krążowniku Pluton, zatopienie statku Rio de Janeiro czy opis momentu wpłynięcia ORP Orkan do portu w Plymouth z ciałem generała Sikorskiego na pokładzie.
Oprócz wyżej opisanej części, do treści zaliczają się również opowiadania, świadczące o wspomnianym już talencie pisarskim autora. Są one fikcyjne, jednakże realistyczne. Jednym z nich jest opis ucieczki kilku osób na kutrze, którym „udało się” dotrzeć z Francji do Wielkiej Brytanii. Wartą wyróżnienia jest ceniona opowieść zatytułowana U-427. Jest to krótki tekst przedstawiający ostatni rejs tytułowego niemieckiego okrętu podwodnego. Autor, jako marynarzy służący niegdyś na jednostkach podwodnych, realistycznie opisał wymyślone przez siebie wydarzenia.
Publikacja oprawiona została w twardą, lakierowaną okładkę. Oprócz samej treści umieszczono w niej wkładkę z 16 zdjęciami przedstawiającymi statki i okręty oraz osobę samego autora.
Jedynym niedociągnięciem jest jeden błąd ortograficzny. W zdaniu Morze dwadzieścia czy trzydzieści metrów wyrasta ponad poziomem oceanu. (s. 133). Wyraz morze powinien zostać zapisany przez „ż„, a nie „rz”. W celu udowodnienia słuszności tezy, recenzent przytoczy większy fragment tekstu: ”Przybój… Masyw skalistego brzegu stawia opór niszczącej pracy morza w obronie stałego lądu. Brzeg urwisty a wysoki jest. Morze dwadzieścia czy trzydzieści metrów wyrasta ponad poziom oceanu. Drzew nie ma. Wiejące od morza wiatry niszczą roślinność.” (s. 133). Owy błąd powstał prawdopodobnie wskutek której nader częstego (z oczywistych względów) używania słowa morze. Zdaniem recenzenta jest to zwykłe niedopatrzenie, bolesne niestety w skutkach.
Książka przedstawia dużą wartość pamiętnikarską. Jest zbiorem opowiadań, które w większości publikowane były podczas wojny w Wielkiej Brytanii. Tylko niewielka ich część ukazała się w periodykach powojennej Polski. Każdy z tekstów obarczony jest przypisem, w którym podano miejsce przechowywania wycinków prasowych z ich treścią. Są to zbiory komandora Waltera Patera oraz Jerzego Pertka. Pierwsze znajdują się w Archiwum Marynarki Wojennej w Gdyni, a drugie w Bibliotece Raczyńskich w Poznaniu. Oprócz miejsca przechowywania, podano tytuły periodyków, w których teksty zostały opublikowane.
Kolejnym argumentem przemawiającym na rzecz autora jest sposób, w jaki podchodzi do swojej twórczości. Zapewnia on, że wszelkie dialogi, jakie wplótł w narracje są autentyczne. Dodatkowo ostrzega, że treść zawarta w wspomnieniach może różnić się od tego, co ustalone zostanie (z punktu widzenia autora) w oficjalnej historiografii. (s. 39.) Owe zapewnienia odnoszą się do tekstu W pościgu za „Bismarckiem”, ale recenzent uważa, że odzwierciedlają podejście Eryka Sopoćki do całej jego twórczości.
Poszczególne teksty, w szczególności wspomnienia, posiadają duży ładunek emocji. Autor uzewnętrznia się w nich opisując swoje reakcje na poszczególne wydarzenia.
Książkę czyta się naprawdę przyjemnie, a niekiedy z zapartym tchem. Styl autora oraz język jakim się posługuje sprawiają, że lektura jest wciągająca. Polecam wyżej scharakteryzowaną książkę wszystkim marynistom oraz innym osobom, które odrywając się od codziennych lektur, chcą przeczytać „coś innego ale ciekawego”.
Plus minus:
Na plus:
+ lekkie pióro autora
+ kilka różnych relacji i opowiadań autorstwa Eryka Sopoćki w jednym miejscu
+ informacja o autorze
+ padanie miejsc przechowywania pierwszych wydań tekstów
+ ładne wydanie
Na minus:
- błąd ortograficzny, opisany w recenzji
Tytuł: W pościgu za „Bismarckiem”
Autor: Eryk Sopoćko
Wydanie: 2011
Wydawca: Oficyna Wydawnicza FINNA
ISBN: 978-83-62913-62-6
Stron:175
Oprawa: twarda
Cena: ok. 35 zł
Ocena recenzenta: 8/10
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.