Rafael odnaleziony? MSZ dementuje


MSZ dementuje dzisiejsze doniesienie prasowe jakoby obraz „Portret młodzieńca” Rafaela nie został zniszczony i znajduje się w sejfie w jednym z banków. Takiej wypowiedzi udzielił dziś na antenie radia TOK FM prof. Wojciech Kowalski.

„W związku z publikacjami TOK.FM, Gazeta.pl informujemy: cytowana przez TOK FM i Gazeta.pl wypowiedź prof. Wojciecha Kowalskiego, Pełnomocnika Ministra Spraw Zagranicznych ds. restytucji dóbr kultury, że obraz »Portret młodzieńca« Rafaela nie został zniszczony, jest stwierdzeniem faktu znanego w środowisku muzealnym od lat i pochodzi od autorytetów w dziedzinie malarstwa włoskiego.” - napisało MSZ w komunikacie.

MSZ uznało, że wypowiedź prof. Kowalskiego podana w TOK FM i Gazeta.pl została nadinterpretowana. Ponadto poinformowano, że polskie władze nie mają informacji o dokładnym miejscu, w którym znajduje się to arcydzieło - co mogłoby wynikać z relacji TOK FM i Gazety.pl. Zapewniono jednakże, że MSZ na bieżąco śledzi wszystkie sygnały o przypuszczalnych miejscach przechowywania obrazu.

„Portret młodzieńca” pędzla Rafaela jest numerem 1 na liście najbardziej poszukiwanych rzeczy ze zbioru strat wojennych. W ostatnich latach do kraju udało się sprowadzić wiele cennych i zaginionych dzieł. Wśród nich były m.in.: „Madonna pod jodłami” Lucasa Cranacha, „Murzynka” Anny Bilińskiej-Bohdanowiczowej i „Pomarańczarka” Aleksandra Gierymskiego.

Od 1999 r. w Ministerstwie Spraw Zagranicznych działa zespół ds. rewindykacji dóbr kultury pod kierownictwem Pełnomocnika Ministra Amb. W. Kowalskiego. Zadaniem zespołu jest wspieranie wysiłków Polski mających na celu likwidację skutków II wojny światowej w dziedzinie kultury. W pracach tych MSZ współdziała z Ministerstwem Kultury, które rejestruje straty wojenne i publikuje ich katalogi, a także z innymi kompetentnymi polskimi instytucjami, m. in. muzealnymi, bibliotecznymi oraz archiwalnymi.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz