„Poprzeczka wysoko zawieszona”. XXI OZHS w Lublinie [wywiad]


„Organizacja tak dużej imprezy to cały cykl wyzwań. Ważne, żeby umieć stawić im czoło i jeszcze się przy tym dobrze bawić. Z dobrze zgranym zespołem udało nam się jak do tej pory wyjść z każdej sytuacji.” -mówi tuż przed rozpoczęciem XXI OZHS-u w Lublinie jego Komitet Organizacyjny.

Wojtek Duch: Trudno organizuje się tak duże przedsięwzięcie jakim jest OZHS? Co dla Was było najtrudniejsze...

Komitet Organizacyjny: Organizacja tak dużej imprezy to cały cykl wyzwań. Ważne, żeby umieć stawić im czoło i jeszcze się przy tym dobrze bawić. Z dobrze zgranym zespołem udało nam się jak do tej pory wyjść z każdej sytuacji. Z całą pewnością najwięcej czasu i energii pochłaniają kwestie logistyczne. To często najdłuższa i najbardziej mozolna część zjazdowych przygotowań. Czasem trudno jest wszystko przewidzieć i przygotować się na każdą ewentualność. Mimo to przywiązujemy do tego szczególną wagę, aby każdy z naszych Gości mógł czuć się w czasie Zjazdu komfortowo.

... a co sprawiło najwięcej satysfakcji?

- Zapewne każdy z członków Komitetu Organizacyjnego miałby inną odpowiedź. Przestrzegamy podziału pracy, więc każdy z nas ma w swojej dziedzinie jakiś mniejszy lub większy sukces. Za nami dużo pracy i każdy organizator ma na koncie co najmniej kilka OZHS-owych przygód.

Do tej pory chyba żadnemu organizatorowi nie udało się wyjść z OZHS-em poza studenckie ramy. Macie wolę i pomysł na to jak zareklamować Zjazd wśród Lublinian?

- Najbardziej pomocni są dla nas oczywiście w tym zakresie nasi Patroni Medialni. Posiadamy wsparcie wielu mediów nie tylko historycznych, ale również branżowych, regionalnych i ogólnopolskich. Z całą pewnością trzeba się będzie postarać, żeby nie usłyszeć o XXI OZHS.

Drugim uniwersytetem w Waszym mieście jest KUL. Czy studenci z tej uczelni odpowiedzieli na Waszą ofertę współpracy?

- Zgodnie z zapowiedzią na początku roku akademickiego przesłaliśmy zaproszenie do współpracy skierowane do naszych Koleżanek i Kolegów z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Niestety, do dziś nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.

Czy uczestnicy Zjazdu będą mogli liczyć na darmowe bilety MPK albo wejściówki do lubelskich muzeów?

- Dzięki uprzejmości Prezydenta Miasta Lublin Pana Krzysztofa Żuka uczestnicy otrzymają specjalne karnety-identyfikatory upoważniające ich do darmowych przejazdów komunikacją miejską. Identyfikator XXI OZHS będzie też gwarantował zniżki w różnych klubach na miasteczku akademickim oraz służył jako wejściówka na imprezy.

Rejestracja jest już dawno zakończona, więc zgromadziliście już całość statystyk. Jaki panel cieszył się największą popularnością, a także jak wygląda podział na studentów i doktorantów?

- Wygląda na to, że w stereotypie mówiącym, że historyk zajmuje się przeważnie polityką i wojskowością jest dużo prawdy. To właśnie Homo politicus i Homo militans zostały wręcz oblężone przez studentów. Dość pokaźne są również panele Homo socialis i Homo religiosus. Przesadą byłoby jednak stwierdzenie, że młodzi historycy są monotematyczni. Pozostałe panele, mimo, że mniej liczne, również robią wrażenie. Muszę przyznać, że tak szeroka gama zagadnień zrobiła na mnie duże wrażenie. Nawet w przypadku najkrótszych modułów warto zwrócić uwagę nie na ilość, ale na jakość przygotowanych referatów. Spośród referentów aż 123 osoby (nie licząc gości specjalnych) nosi tytuł magistra. Więcej niż 1/3 uczestników XXI OZHS będzie zatem należeć do grona doktorantów.

Gamsroom to nowość na Zjazdach. Mnie jako fana gier komputerowych w szczególności ciekawią tytuły jakie przygotowaliście dla uczestników, a może jakiś zorganizujecie jakiś turniej dla graczy?

- Po długim namyśle postanowiliśmy ograniczyć się do jednego gamesroomu, w wersji unplugged. Z jednej strony (jakkolwiek by to nie zabrzmiało) nie chcieliśmy zasypać uczestników nadmierną ilością atrakcji. Zależało nam, aby studenci z Polski i zagranicy mogli również poznać walory naszego Miasta, a nie tkwić w rejonie Wydziału Humanistycznego UMCS. Z drugiej strony zależało nam na maksymalnym zaprezentowaniu potencjału Lublina w zakresie historycznych gier planszowych. Oprócz znanych gier Instytutu Pamięci Narodowej (w tym sławnej „Kolejki„ i „Małego Powstańca„) pojawią się również produkty Fabryki Gier Historycznych, z którymi bez wątpienia warto się zapoznać. Lubelska filia Wargamera zaprezentuje zdobywającego sympatie graczy bitewniaka „Ogniem i Mieczem”. Gwoździem programu będzie unikalna możliwość zagrania w osławioną IPN-owską grę ”Dywizjon 303”.

Z Hotelu Huzar zrezygnowaliście na rzezc Hotels Lublin i Motelu PZM. Dlaczego?

- Podstawą była oczywiście sytuacja finansowa. Wygląda na to, że kryzys wreszcie nas dopadł, co zapewne sami odczuwamy na własnych portfelach. Firmy, które do tej pory bardzo chętnie angażowały się we współpracę sponsorską teraz często nie decydują się na ten krok. Również sektor publiczny ogranicza swoje zaangażowanie finansowe w różnego rodzaju imprezy. Niestety, byliśmy zmuszeni zrezygnować z bardzo interesującej oferty Hotelu Huzar, z którym współpraca układała się nam początkowo bardzo pomyślnie. Hotels Lublin i PZM to sprawdzone marki. W obu miejscach wielokrotnie nocowali przybywający na lubelskie konferencje studenci i staraliśmy się poznać ich opinie. Sądzę, że poza tą niedogodnością ogólna zła koniunktura nie powinna być zauważalna dla Zjazdowiczów.

Oba obiekty są nieco oddalone od siebie i od miejsca obrad. Jak najszybciej z nich można się dostać na Wydział Humanistyczny?

- Na szczęście dystans nie jest duży. Komunikacja w rejonie centrum Lublina jest stosunkowo prosta. Aby możliwie najbardziej ułatwić uczestnikom XXI OZHS przenoszenie się z miejsca na miejsce udostępniliśmy już na naszej stronie internetowej i facebookowym fanpage’u odpowiednią mapkę. Szczegółowe dane będą również w biuletynie konferencyjnym. Oczywiście pomocą służą też nasi niezawodni opiekunowie ośrodków. Najlepiej będzie skorzystać z darmowych przejazdów w sieci MPK.

Czy kandydaci do organizowania kolejnego Zjazdu zgłosili się do Was?

- Niestety, nie otrzymaliśmy żadnej wiadomości od potencjalnego organizatora XXII OZHS.

Jak myślicie z czego to wynika? W poprzednich latach walka była naprawdę zacięta...

- Z pewnością przyczyniły się do tego emocje po wyborze organizatora jubileuszowego Zjazdu, które tylko zaostrzyły apetyty pozostałych ośrodków. Należy przyznać, że Katowice znacząco podbiły poprzeczkę i organizacja kolejnego OZHS będzie poważnym wyzwaniem, na które już nie każdy ma ochotę. Przedstawiciele środowisk studenckich ze wszystkich uniwersytetów powinni się poważnie zastanowić nad przyszłością idei OZHS na tegorocznym sejmiku. Jako organizatorzy najbliższych obrad gorąco do tego zachęcamy.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz