„Bohater z cienia. Losy Kazika Ratajzera.” – W. Bereś, K.Burnetko – recenzja


Kazik (Szymon) Ratajzer (Simcha Rotem) to owy Bohater z cienia1 – książki autorstwa Witolda Beresia i Krzysztofa Burnetko. Panowie tworzą bardzo zgrany duet, co owocuje takimi publikacjami jak np. Duchowny niepokorny. Rozmowy z ks. Stanisławem Musiałem (2006), Marek Edelman. Życie. Po prostu (2008), czy Marek Edelman. Bóg śpi (2010). Ich publikację nie są łatwe. Poruszają wiele delikatnych spraw, padają drażliwe – nie tylko dla rozmówcy – pytania.

„Wieczór. Koniec kwietnia 1943 roku. Warszawskie getto. Ostatnie dni powstania od początku skazanego na klęskę (…). Jest więc pusto, tylko gdzieniegdzie sterty trupów (…). Jeden z takich stosów ludzkich ciał mija właśnie Bohater, gdy niespodziewanie słyszy płacz niemowlęcia (…). Matka ma dziurę w piersiach po kuli, ale niemowlę żyje. Żyje i płacze, wyciąga rączki do nieznanego mu Bohatera. Bohater patrzy na nie, po czym rusza dalej”2.

Ponad 60 lat później, w rozmowie z autorami książki, patrzy im prosto w oczy i zadaje pytanie: „Osądzicie mnie?”3.

Akcja właściwa rozpoczyna się w latach 30. ubiegłego wieku, na polsko-żydowskim Czerniakowie, gdzie jest „wielu syjonistów, sporo komunistów, ale najwięcej rzetelnych, polskich patriotów...”4, a kończy dziś, w jednej z dzielnic Jerozolimy, niedaleko Starego Miasta. Losy głównego bohatera poznajemy przez pryzmat poszczególnych wydarzeń. Jest to m.in. bombardowanie stolicy we wrześniu 1939 roku, podczas którego ginie pięć osób z rodziny Kazika, następnie gehenna getta – jego przytłaczająca codzienność. Walka w powstaniach (w getcie, i w tym warszawskim). O powstaniu w getcie, sam Edelman (przyjaciel Ratajzera) powie: „To była pierwsza walka zbrojna w czasie okupacji, w centrum Polski, popierana przez rząd w Londynie, a brali w niej udział obywatele polscy (…) Jest to najbardziej polskie z polskich powstań. Najbardziej polskie, bo najbardziej beznadziejne”5. Kazikowi udaje się przeżyć. Wraz z grupą innych bojowców wychodzą kanałami, by stawić czoła codzienności, czekającej ich za murem. Życie po „aryjskiej„ stronie nie należało wcale do łatwych – tym bardziej jak było się Żydem. ”Dwadzieścia cztery godziny na dobę napięcia, strachu. Może sąsiad cię wyda? A może, gdy wyjdziesz na miasto, to wpadniesz w łapance? Przecież Niemcy stale wywożą na roboty... A może – jeszcze gorzej – trafisz na gestapo”6. Dnia 1 sierpnia 1944 roku wybucha powstanie warszawskie. Ci, którzy przeżyli piekło getta, znów chwytają za broń – jednak ze względu na antyżydowską postawę wielu żołnierzy podziemia Żydzi przyłączają się do Armii Ludowej. Powstanie upada, pochłania wiele ofiar. Kazikowi udaje się wyjść z niego cało. Dla niego koszmar okupacji powoli się kończy. Natomiast to nie koniec jego wojennych losów. Opuszcza Polskę – jak sam wspomina: „Czułem, że to jest już inne miejsce (…). Nie było już życia żydowskiego w Polsce – mojego świata. Więc nie miałem tam nic do roboty. Nic mnie z tamtym miejscem nie wiązało. Było dla mnie jasne, że opuszczam Polskę. Tego, co zrobiłem, nie żałuję do dziś”7. Kazik, jak wielu innych Żydów ocalonych z Zagłady nie potrafi powrócić do normalnego życia, tego sprzed wojny – bo najzupełniej w świecie już go nie ma. Na swojej drodze spotyka Abe Kownera: „Zniszczenie nie zdarzyło się wokół nas, tylko w nas samych. Nie wyobrażaliśmy sobie, że możemy wrócić do życia, założyć rodziny, wstawać rano i iść do pracy, dopóki nie wyrównamy rachunków z Niemcami”.8

O odwecie myśli również Ratajzer, który przyłącza się do „Mścicieli„ – wykonawców operacji „Zemsta„, stanowiącej do dziś jeden z najbardziej tajemniczych epizodów drugiej wojny światowej. Następnie trafia do nowo powstałego państwa żydowskiego – Izraela, lecz i tam nie przyszło mu żyć w spokoju. Wstępuje do Hagany, bo jak sam wspomina: ”trzeba było bronić Kraju”9. Do wojska przestają go powoływać dopiero w latach siedemdziesiątych – ma wtedy prawie pięćdziesiąt lat. Jednak nie jest mu dane cieszyć się zbyt długo spokojem, bo armia izraelska wzywa do walki w jej szeregach synów Kazika.

Podziękować za pomoc w czasie okupacji, a dokładniej uczcić pamięć Polaków, którzy pomogli mu wtedy w Warszawie, może dopiero od lat sześćdziesiątych, kiedy zostaje członkiem Rady Instytutu Jad wa-Szem (Rada opiniuje wnioski o przyznanie tytułu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata). Jednak w 2010 roku przestaje chodzić na posiedzenia, bo uznaje, że tytuły są przyznawane w coraz dziwniejszych przypadkach. W rozmowie z autorami książki stwierdza: „(...) pomagali Polacy – ale w porównaniu z liczbą ludności to był ułamek, no, mniej niż jeden procent. A każdy naród powinien widzieć wszystkie strony swojej historii. Problem z Polakami polega na tym, że chcą dostrzegać tylko tę jasną, piękniejszą część swojej twarzy. Ciemniejszej już nie mają odwagi oglądać”10 – są to jednak bardzo kontrowersyjne, ale i odważne słowa, bo przecież należy pamiętać o „Żegocie„, o karze śmierci dla osób i ich rodzin, którzy nie tylko ukrywali Żydów, ale nawet pomagali im, dając żywność oraz o fakcie, iż najwięcej medali Sprawiedliwych wśród Narodów Świata otrzymały osoby narodowości polskiej. Jednak jest i ta „ciemniejsza część twarzy Polaków„ – szmalcownicy, czy zwykłe osoby. Oni – jak wspomina bohater książki - ”Czasami krzywdzili Żydów bezinteresownie, bez pieniędzy, nagrody, czy jakiegokolwiek własnego interesu. Po prostu z nienawiści wskazywali Żyda i oddawali go w ręce gestapo”11.

W omawianej przeze mnie książce autorstwa W. Beresia i K. Burnetko – głównym bohaterem jest Kazik Ratajzer (Simcha Rotem), ale równie ważne są postacie drugoplanowe, takie jak Antek Cukierman, Cywia Lubetkin, Jan Karski, Dawid Ben-Gurion, Marek Edelman oraz „wielu, wielu innych (…). Bohaterami są wszyscy mieszkańcy getta. Ci zwykli, nieznani, może nawet bardziej...”12.

Plusem dla autorów i samej pozycji jest ciekawy fakt przedstawienia omawianych spraw. Otóż książka to zapisy rozmów Bohatera z autorami, oraz zapis dyskusji, sporów, rozmów o historii itp. Bohater z cienia... posiada również bogaty materiał ilustracyjny, co sprawia iż pozycja wydaje się ciekawsza.

Niestety w książce zabrakło mi kliku rzeczy, przede wszystkim bibliografii, do której czytelnik po lekturze mógłby sięgnąć – bo nie ukrywajmy – po przeczytaniu historii losów Kazika, chciałoby się sięgnąć do innych pozycji i dowiedzieć więcej (np. o samej akcji „Zemsta„ i jej ”Mścicielach”). Książka rozbudza jedynie apetyt, ale go nie zaspokaja – może to był jeden z głównych zamysłów autorów? Czytelnik, który czyta np. spór Ratajzera z Edelmanem dotyczący postaci Czerniakowa, chce się dowiedzieć więcej i sięga po inną pozycję: Marek Edelman. Życie. Po prostu.

Natomiast co do samego wydania – zdecydowanym plusem dla wydawnictwa Świat książki jest  sztywna okładka, gatunkowo dobry papier, strony nie są klejone – lecz szyte. Wzrok czytelnika przyciąga także okładka – zdjęcie posiwiałego starszego pana, z niezliczoną ilością zmarszczek na czole. Książka nie jest gruba - liczy 253 strony, co sprawia, że czyta się ją bardzo szybko. Poza kilkoma literówkami nie doszukałam się żadnych innych błędów. Cena nie jest także zbyt wygórowana – egzemplarz kosztuje ok. 30 – 40 zł.

Komu polecam ową pozycję? Wszystkim! Jest to niezwykła historia o ludziach i czynach – przedstawiona przez świadków tych wydarzeń, co sprawia wrażenie niezwykle ciekawej opowieści. Poznajemy historię przez pryzmat ich własnych przeżyć – często tragicznych, a zarazem niezwykłych.

Plus minus:
Na plus:
+ przedstawienie niezwykłej historii
+ materiał ilustracyjny
+ wielkość czcionki
+ styl narracji – książkę przyjemnie się czyta
Na minus:
- brak bibliografii
- brak indeksów (skrótów, miejsc, nazwisk)

Tytuł: Bohater z cienia. Losy Kazika Ratajzera.
Autor: Witold Bereś, Krzysztof Burnetko
Rok wydania: 2012
Wydawca: Świat książki
ISBN: 978-83-7799-373-6
Liczba stron: 253
Oprawa: twarda
Cena: ok. 30 – 40 zł
Ocena recenzenta: 9/10

  1. W. Bererś, K. Burnetko, Bohater z cienia. Losy Kazika Ratajzera, Warszawa 2012, ss. 253. []
  2. W. Bererś, K. Burnetko, Bohater z cienia. Losy Kazika Ratajzera, Warszawa 2012, s. 5-6. []
  3. Tamże, s. 6. []
  4.  W. Bereś, Krzysztof Burnetko, Bohater z cienia. Losy Kazika Ratajzera, Warszawa 2012, s. 23. []
  5. Ci sami, Marek Edelman. Życie. Po prostu, Warszawa 2008, s. 150. []
  6. Ci sami, Bohater z cienia..., s. 91. []
  7. Tamże, s. 149. []
  8. Tamże, s. 154. []
  9. Tamże, s. 178. []
  10. Tamże, s. 237. []
  11. Tamże, s. 237. []
  12. Tamże, s. 12. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz