Faryzeusze – rys historyczny |
Dla wielu z Nas – zwłaszcza chrześcijan – pojęcia „faryzeusz” i „faryzeizm”, budzą jednoznacznie negatywne emocje. Pogląd ten towarzyszy ludziom od wieków dzięki tradycji chrześcijańskiej i Ewangeliom, które przedstawiają członków tego stronnictwa, jako obłudników wrogo nastawionych do pierwszych chrześcijan. Obok saduceuszy i esseńczyków byli oni najważniejszym stronnictwem religijno-politycznym w starożytnym Izraelu, którego to stali się nierozłączną częścią. Przyjrzyjmy się zatem dokładnie kim byli i jakie mieli poglądy ludzie, których historia istnienia splotła się z historią życia Jezusa Chrystusa.
Źródła historyczne i geneza
Spośród źródeł wiedzy dotyczącej faryzeuszy, obowiązkowo należy wspomnieć o dziełach żydowskiego historyka Józefa Flawiusza. W zamyśle pisał on swoje utwory dla społeczności rzymskiej, niezwiązanej z judaizmem. W jego opisach dotyczących faryzeuszy doszukać się można wielu apologetycznych sformułowań. Wynika to z faktu, iż w okresie panowania rzymskiego stronnictwo to starało się żyć w zgodzie z Rzymianami, piętnując przy tym wszystkie przejawy buntu. Podobny pogląd na daną sytuację polityczną miał również Flawiusz.
Innym źródłem wiedzy może być – wspomniany wcześniej – Nowy Testament. Pomimo iż w wielu miejscach faryzeusze przestawieni są negatywnie, to jednak warto tutaj wspomnieć dwie postacie. Pierwsza z nich to Nikodem, którego losy opisuje Ewangelia św. Jana. Był on faryzeuszem i członkiem sanhedrynu, który spotkał się potajemnie z Chrystusem. Później, gdy doszło do sądu nad Jezusem, Nikodem jako jedyny z uczonych w piśmie stanął w jego obronie. Poniósł on śmierć męczeńską i jest dzisiaj uznanym za świętego w kościele katolickim i prawosławnym. Drugą postacią jest apostoł Paweł z Tarsu – prześladujący pierwszych chrześcijan faryzeusz, który w wyniku objawień w Damaszku przyjął chrzest i dołączył do ludzi, których wcześniej prześladował. Miał on duży wpływ na powstanie Nowego Testamentu (autor licznych listów), a także w rozwój samego kościoła katolickiego.
Oprócz tych dwóch wymienionych źródeł, warto również wspomnieć o apokryficznych pismach Starego Testamentu - Pismach Qumrańskich - oraz o szeroko rozwiniętej literaturze rabinicznej, jednak informacji dotyczących samych losów historycznych faryzeuszy znajdziemy tam niewiele.
Istnieje wiele hipotez dotyczących samego powstania faryzeuszy. Przeważa jednak opinia, według której ich początki przypadają na okres powstania Machabeuszy w latach 167-160 p.n.e. Dokonało się wówczas sporo zmian społeczno-politycznych. Równocześnie świat wyznawców judaizmu stanął w obliczu kolejnego zagrożenia, jakim była postępująca hellenizacja społeczeństwa. W odpowiedzi na coraz częstsze zwracania się Żydów w kierunku Greckiego politeizmu, swoją działalność zaczął wzmagać ruch chasydzki, na którego bazie powstali faryzeusze. Celem Chasydów było „promowanie” życia zgodnego z przepisami zawartymi w Torze. Taki sam cel postawili przed sobą również i faryzeusze, którzy w starożytnym Izraelu uchodzili za najbardziej pobożnych i świątobliwych ludzi.
Co ciekawe, sami zainteresowani nie nazywali siebie „faryzeuszami”. Określenie to wymyślone zostało prawdopodobnie przez ich największych oponentów, czyli saduceuszy. Słowo to w języku hebrajskim brzmi peruszim i znaczy „secesjoniści”, „dysydenci”, „odmieńcy”. Praktycznie jedynym przedstawicielem tego kręgu, który tak o sobie mówił, był św. Paweł z Tarsu, który według relacji zawartej w Dziejach Apostolskich, przemawiając do saduceuszy rzekł: „Jestem faryzeuszem, bracia, i synem faryzeuszów...”. Jak jednak wcześniej wspomniałem, św. Paweł po przyłączeniu się do grona wyznawców Chrystusa, porzucił całą swoją faryzejską przeszłość. Nie trudno zatem doszukać się ironii w tym, że jako jedyny siebie tak nazwał.
Od Jerozolimy do Jabne
Pomimo iż faryzeusze nie mieli zbyt wielkiego wpływu na politykę, to jednak posiadali ogromny wpływ na życie społeczne i religijne ówczesnych Żydów. Choć istniały konkurencyjne stronnictwa, takie jak esseńczycy czy saduceusze, to jednak większa część społeczeństwa słuchała chętniej „dysydentów”. Dzięki swojej popularności byli często zapraszani na spotkania z przedstawicielami władz. Z czasem stali się oni przez to łącznikami pomiędzy władzą a ludem.
Dziejom faryzeuszy towarzyszy tzw. okres 5 par (hebr. Zugot), czyli 5 następujących po sobie okresów, a w każdym z nich ogromny wpływ na rozwój judaizmu miało dwóch uczonych. Wszystkich 10 uczonych wywodziło się właśnie z kręgów faryzejskich. Najbardziej znanymi, a zarazem posiadającymi największy wpływ na rozwój judaizmu i rabinizmu, mieli członkowie ostatniego, piątego zugotu – Hillem i Szammaj. Działali oni na przełomie 1 r. p.n.e. , a 1 r. n.e. i – co ciekawe – ich poglądy różniły się od siebie diametralnie. Szammaj był przedstawicielem radykalnego judaizmu. Głosił konieczność przestrzegania sumiennie wszystkich przepisów zawartych w Torze, bez względu na różne problemy. Uważał, że tylko rodowici Żydzi mają prawo do zbawienia i nie zezwalał na konwersje innowierców na judaizm. Jego zupełnym przeciwieństwem był Hillel. Mówiono nawet, że „Hillel pozwala, Szammaj zakazuje”. Traktował on judaizm jako religię, którą powinni wyznawać wszyscy ludzie na ziemi. Podobnie do Szammaja propagował przestrzeganie Tory, ale i zachęcał innowierców do konwersji. Istnieje również legenda, która głosi, że pewien poganin udał się z wizytą do Szammaja i powiedział mu, że przejdzie konwersję jeśli ten zdoła wyjaśnić mu całą Torę, w czasie gdy ten będzie starał się stać jak najdłużej na jednej nodze. Rozgniewany Szammaj natychmiast wyprosił od siebie odważnego przybysza, który udał się wówczas do Hillela. Hillel przystał na tę propozycje, a gdy młodzieniec stanął na jednej nodze, wówczas usłyszał „To, co jest odrażające dla Ciebie, nie czyń drugiemu, na tym polega cała Tora. Reszta jest tylko jej komentarzem. Teraz idź i ucz się”.
W 10 r. n.e. umarł Hillel, a niedługo potem jego los podzielił Szammaj. Obaj wywarli ogromny wpływ na judaizm i obaj odeszli z tego świata zanim Jezus Chrystus zaczął nauczać. Z racji, iż Szammaj przeżył nieco swojego oponenta, jego myśli i poglądy w tamtych czasach zdobyły wielką popularność. Ostatnim wielkim faryzeuszem, działającym w okresie po śmierci Chrystusa, był Gamaliel II. Choć niewiele można dowiedzieć się o nim z literatury rabinicznej, to jednak wiadomo, że w przeszłości był on jednym z uczniów Hillela i – podobnie jak on – posiadał bardzo łagodne podejście do Tory. Prowadził on również spokojne i bezkonfliktowe relacje z uczniami Jezusa.
Końcem obowiązującego w Starożytnym Izraelu porządku, jak i końcem samego ówczesnego państwa Izrael, stały się lata 66-73 naszej ery. Nieudane powstanie Żydów przeciw Rzymianom zakończyło się ostatecznym zlikwidowaniem państwa, jak i – co gorsza z punktu widzenia wiary – doszczętnym zniszczeniem Świątyni Jerozolimskiej. Zakłócony dawny porządek wymagał wprowadzenia wielu zmian, wśród których do najważniejszych należało zreformowanie judaizmu tak, aby nie obracał się on już głównie w kierunku świątyni (która już nie istniała), a w kierunku lokalnych zgromadzeń żydowskich. W tym właśnie celu w latach 90-95 n.e. odbył się synod w Jawne (obecnie okolice Tel-Avivu). Była to konferencja różnorakich przedstawicieli judaizmu. Słowo „przedstawicieli” zostało użyte celowo, gdyż nie było już wówczas mowy o jakichkolwiek stronnictwach. Ogromny procent żydowskiego społeczeństwa zginął podczas powstania, toteż w Jawne znaleźli się po prostu ci, którym udało się ujść z życiem. Przewodniczącym całego zjazdu był Johanan Ben Zakkai – były faryzeusz wyznający dawną szkołę Hillela. Podczas tej konferencji ustalony został kanon hebrajskiej Biblii zwany Tanach. Opracowana również została Miszna, czyli komentarz do Tory. Uczestnicy zgromadzenia byli przeciwni dalszemu podziałowi społeczeństwa na różnorakie stronnictwa. Ustalono zatem, że stanowisko rabina będzie w judaizmie jedynym stanowiskiem odpowiedzialnym za życie duchowe i religijne. Tak oto wszystkie stronnictwa, do których to m.in. należeli faryzeusze, straciły swoją ważność i powoli przestały istnieć.
Zwyczaje i poglądy
Znakiem charakterystycznym faryzeuszy było nie tylko życie zgodnie ze wskazówkami Tory pisanej i ustnej, ale również i przestrzeganie tradycji. Pielęgnowanie i rozwijanie tradycji popierał również i Hillel, uchodzący za najbardziej liberalnego faryzeusza w historii. Uważał on, że przestrzeganie tradycji pomaga w przestrzeganiu prawa i bardziej zbliża do Boga. Faryzeusze byli za to wielokrotnie atakowani m.in. przez członków innych środowisk, które odrzucały konieczność zachowywania jakichkolwiek tradycji, oraz przez samego Chrystusa, który krytykował ich za zbyt wielkie przywiązywanie wagi do tradycji, a nie do prawa. Odrzucali oni jednak wszelaką krytykę, przekazując sobie wszystkie zwyczaje z pokolenia na pokolenie. Oprócz tego przekazywali oni sobie również Torę ustną, którą uważali za bardzo istotny element religii. Na przepisach zawartych w Torze pisanej i ustnej, jak również i na szeroko pojętej tradycji przodków, faryzeusze opierali całe swoje życie.
Kwestia wiary w życie pozagrobowe różniła perruszim od saduceuszy i esseńczyków, którzy – pomimo iż wierzyli w Boga – nie wierzyli w jakiekolwiek życie po życiu. Swoje poglądy oparli m.in. na takich pismach apokryficznych, jak Księga Henocha, oraz Apokalipsa Barucha. W obu tych pismach jest mowa o rozliczeniu każdego człowieka za wszystkie dobre uczynki i grzechy, oraz umieszczeniu go w odpowiednim dla jego zasług miejscu.
Nic jednak tak nie łączyło wszystkich środowisk, jak podejście do pogan. Faryzeusze unikali jak tylko mogli kontaktu z ludźmi spoza społeczności żydowskiej, a zwłaszcza chorych na różne poważne choroby, których uważali za nieczystych. W podejściu tym nie byli jednak tak konsekwentni jak esseńczycy, którzy osiedlając się na nad Morzem Czerwonym, odizolowali się kompletnie od reszty świata.
Faryzeusze a Jezus Chrystus
W tej części artykułu nie mam zamiaru opisywać dokładnie, dlaczego społeczność żydowska ostatecznie odrzuciła Jezusa Chrystusa i doprowadziła do jego śmierci. Jest to temat na oddzielny, długi artykuł. Nie zamierzam również przedstawiać ich jako największych wrogów Chrystusa, gdyż nie jest to prawdą. Pragnę jednak pokazać, że nie zawsze faryzeusze i Jezus Chrystus byli przeciwnymi stronami w perspektywie różnorakich konfliktów.
Tym, co wzbudziło przychylność u faryzeuszy, była głoszona przez Chrystusa wizja Królestwa Bożego. Byli oni entuzjastami tej wizji, gdyż cały czas wyznawali idee Królestwa Bożego, zarówno w wymiarze politycznym, jak i religijnym. Chrystus podzielał również głoszony przez nich (opisany przeze mnie wyżej) pogląd dotyczący zbawienia duszy po śmierci.
Trzeba również pamiętać, że nie wszyscy członkowie ugrupowania, byli nieprzychylnie nastawieni do Jezusa, gdyż możemy np. w Ewangelii św. Łukasza wyczytać o faryzeuszach dwukrotnie ostrzegających go przed grożącym mu niebezpieczeństwem. Pojawiają się także częste zaproszenia kierowane pod adresem Jezusa Chrystysa do domów faryzeuszy na posiłek i rozmowę. Nie jest zatem prawdą, że było to tak bardzo nieprzychylne dla pierwszych chrześcijan towarzystwo.
Spośród zarzutów, jakie Jezus najczęściej stawiał faryzeuszom, było szeroko pojęte zjawisko obłudy. Określenie to najczęściej pojawia się w Ewangeliach św. Marka i św. Mateusza. Autorzy zarzucali im przywiązywanie zbyt wielkiej wagi detalom, a nie Bogu. Częsta modyfikacja prawa, prowadząca – za pośrednictwem dość liberalnego podejścia Hillela – doprowadziła do zbyt dużej liberalizacji przepisów w Torze, co również nie zawsze podobało się Żydom.
Kolejne oskarżenia, jakie można skierować w stronę faryzeuszy, to zbyt wielka wyniosłość oraz chciwość i umiłowanie zaszczytów. Wzbudzali oni spory szacunek wśród biednych ludzi, często żyjących na ulicy, przez co wielokrotnie zapraszani byli do nich na posiłek. Konsekwencją tego były zarzuty np. o świadome stołowanie się u ludzi biednych, dla których wyprawienie uczty na cześć gościa w domu było sporym wydatkiem. Niechęć do faryzeuszy powodowało także ich lubowanie się we wszelakich pozdrowieniach i wyrazach szacunku, oraz przywiązywanie zbyt dużej uwagi do obrzędów i ceremonii. To, za co Chrystus krytykował faryzeuszy, najlepiej opisane zostało przez św. Mateusza. W swojej Ewangelii napisał on m.in. „Biada wam, uczeni w piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnątrz pełne są one zdzierstwa i niepowściągliwości. Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta”.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Cześć Filip.
Jak znaję czas odniosę sie trochę polemicznie do Twojego artykułu.
Ciekawe jest, że nie zawsze faryzeusze byli w opozycji do Jezusa. To faktycznie dla mnie nowa rzecz, bo z mojej, przyznam, że dosyć powierzchownej praktyki religijnej, tego w ogóle nie wyłapałem. Jednak najbardziej zapadają w pamięć te fragmenty gdzie jest jakiś konflikt i niezgoda.. Ciekawy artykuł, fajnie jest móc poczytać takie rzeczy, podane ‚na chłodno’.
Bazując na fragmentach obecnych na mszach w kościele, to są oni jednoznacznie negatywnymi w naszym odczuciu postaciami.
Faryzeusze pojawili się by uchronić religię mojżeszową przed upadkiem,rozpłynięciem się w masie wierzeń greckich.Byli czymś pozytywnym dla żydów,pozwalającym się wyróżnić spośród innych narodów.To co było pozytywne na początku póżniej stało się blokadą przed czymś nowym i przyszłąściowym .Faryzeizm dla żydów w trudnych czasach był jak katolicyzm dla Polaków w okresie zaborów.Polak -katolik,nie rosyjski prawosławny,nie niemiecki ewangelik.Podobny proces skostnienia jak u przywódców faryzeuszy ‚teraz obserwujemy u hierarchi katolickiej,a co obserwujemy na codzień.
Ciekawa i pouczająca historia.Uzupelnienie wiedzy.Wartościowy opis.