Kanonizacja nie dla wszystkich


Nie wszyscy duchowni i świeccy Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej rozstrzelani w czasach stalinowskich na poligonie w Butowie będą kanonizowani - taką informację podał 10 maja Cyryl, patriarcha Moskwy i Wszechrusi.

Patriarcha Cyryl I, przesłał Silverrebel CC BY-SA 3.0

Patriarcha Cyryl I, przesłał Silverrebel CC BY-SA 3.0

 

Szacuje się, że na poligonie strzeleckim Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych w podmoskiewskim Butowie w latach 1937 - 1938 rozstrzelano ponad dwadzieścia tysięcy osób. Byli to przede wszystkim przeciwnicy polityczni oraz ofiary Wielkiej Czystki. Wśród nich było wielu duchownych i wiernych Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Poligon był miejscem ćwiczeń strzeleckich NKWD. Potocznie nazywany jest „Rosyjską Golgotą”. W 2007 roku na jego terenie powstała cerkiew pod wezwaniem Świętych Nowomęczenników i Wyznawców Rosyjskich.

Jedna z plansz informacyjnych ze zdjęciami zamordowanych na poligonie Butowo, przesłał Arseniy.bocharov CC BY-SA 3.0

Jedna z plansz informacyjnych ze zdjęciami zamordowanych na poligonie Butowo, przesłał Arseniy.bocharov CC BY-SA 3.0

Patriarcha powiedział, że sam fakt rozstrzelania przez NKWD nie może być dostatecznym powodem do kanonizacji. Zaznaczył, że ważne jest, czy dana osoba pozostała do końca wierna, mimo okrutnej śmierci, przykazaniu miłości Boga i bliźniego.

 

Źródło: Patryarch predosteregaet ot pospesznych kanonizacyi repressirovannych

 

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

1 komentarz

  1. ciekawski pisze:

    A co w tym dziwnego, że kanonizuje się tylko osoby „wierne przykazaniu miłości Boga i bliźniego”? To jest chyba warunek konieczny, skoro kanonizacja, to stwierdzenie świętości.

Odpowiedz