Matura z historii coraz słabiej i coraz mniej zdających |
W tym do matury z historii przystąpiło 16 046 uczniów. Średni wynik maturalny na poziomie podstawowym i rozszerzonym to odpowiednio 47 i 54%.
Do egzaminu maturalnego w maju 2014 roku przystąpiło 293 974 tegorocznych absolwentów ubiegających się o świadectwo dojrzałości.Do egzaminu przystąpili również absolwenci z lat ubiegłych, którzy dotychczas nie uzyskali
świadectwa dojrzałości, oraz tacy, którzy uzyskali świadectwo dojrzałości we wcześniejszych latach.
Spośród tegorocznych maturzystów pozytywny wynik uzyskało 71%% (208 023 ). Do egzaminu poprawkowego w sierpniu br. będzie miało prawo przystąpić 57 424 (19%). Natomiast osób, które nie zdały egzaminu maturalnego z więcej niż jednego przedmiotu było 7% (28 527).
Do matury na poziomie podstawowym przystąpiło 8 444 uczniów i uzyskało średnio 47%. Do poziomu rozszerzonego przystąpiło 7 602 uczniów i zdobyło średnio 54%. W ubiegłym roku było to odpowiednio 53% i 54%.
W 2006 r. do egzaminu z tego przedmiotu przystąpiło 68 tys., a w 2007 r. 57,5 tys. Rok temu do matury z historii przystąpiło 18 763 abiturientów. W tym to już tylko 16 046 uczniów.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Dramat... Jaki zjazd
upadek 😀
To wcale nie jest śmieszne, poziom szkolnictwa po „reformie” PO spada drastycznie w każdej dziedzinie (inna rzecz, że i wcześniej poziom coraz bardziej był obniżany). Martwię się jednak nie o maturę, pasjonaci i tak będą i sobie poradzą. Gorzej, że ogólna wiedza historyczna społeczeństwa dramatycznie spad, a „naród bez historii...”, niestety.
Co ma do tego PO jak na historię nie musisz historii zdawać?
PO ma do tego to, że to ten rząd wprowadził zmiany w szkolnictwie w tym skrócenie liczby godzin i okrojenie podstawy programowej z historii również.
W 2006 i 2007 historia była obowiązkowa na historie czy prawo. Potem matura z matematyki spowodowała, że wiele uczelni w tym na kierunku prawo (sic!) nie wymaga by kandydat zdawał historię! Jeśli w tym roku wszystkie uniwerki „umówiłby się”, że historia na prawo jest obowiązkowa, to 50 tys. jak nic by ją pisało.
Z tym pełna zgoda. To jest pierwszy czynnik, który ma jednak głównie wpływ na ilość zdających. Drugi czynnik to moim zdaniem zmieniona podstawa programowa i skrócona liczba godzin historii. To jednak ma wpływ nie na liczbę, a na coraz niższy poziom wiedzy maturzystów.
1. Matura z historii jest trudna.
2. Na kierunki humanistyczne wystarcza wod albo geografia albo nawet matematyka.