50 lat swobód obywatelskich dla Afroamerykanów w USA |
2 lipca 1964 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Lyndon B. Johnson podpisał ustawę przyznającą swobody obywatelskie czarnoskórej części społeczeństwa USA. Był to wielki dzień na drodze do pełnej emancypacji Afroamerykanów. Sam akt prawny nie zmienił jednak myślenia dużej części białych.
W 1963 roku dr Martin Luther King, pacyfista i działacz społeczny, wygłosił pod Białym Domem słynne przemówienie o równości obywatelskiej białych i czarnych. Dziś kojarzy się ono ze słynnymi słowami „I Have a Dream...”. W Stanach Zjednoczonych ruch emancypacji czarnych rozkwitł do niespotykanych wcześniej rozmiarów, w stolicy codziennie protestowały tysiące ludzi, wyrażając swój sprzeciw wobec dyskryminacji rasowej i politycznej Afroamerykanów. Taki obrót wydarzeń wymusił na prezydencie Johnsonie to co nieuniknione, czyli przyznanie praw obywatelskich ciemnoskórej społeczności.
Dokument podpisano 2 lipca 1964 roku w Waszyngtonie, swoją asygnatę złożył także dr Martin Luther King. Po zatwierdzeniu ustawy Johnson wygłosił przemówienie do narodu, w którym mówił: Apeluję do każdego Amerykanina, aby przyłączył się do tego przedsięwzięcia, którego celem jest ustanowienie sprawiedliwości i przywrócenie nadziei całemu naszemu narodowi, jak też ustanowienie pokoju dla naszego świata.
Po podpisaniu ustawy dr Martin Luther King pytany o sytuację czarnoskórych Amerykanów w stanach południowych, odpowiadał: Sądzę, że istotne znaczenie ma fakt, iż segregacjoniści na Południu i siły, które za nimi stoją, coraz bardziej zdają sobie sprawę z bezużyteczności masowego oporu wobec desegregacji.
Sytuacja Afroamerykanów nie zmieniła się jednak tak ja kto przewidywali optymiści pokroju dr Kinga. Bieda i problemy społeczne oraz upokorzenie polityką segregacji ze strony białych rasistów powodowały radykalizację uciskanych. Od 1965 roku w wielu miastach zaczęły wybuchać zamieszki, w których ginęły dziesiątki czarnoskórych demonstrantów. Najgłośniejsze i najkrwawsze zamieszki miały miejsce w Los Angeles w dzielnicy Watts, które rozpoczęły się w sierpniu 1965 roku. Czarnoskóra ludność wyszła na ulice z powodu dyskryminacji zawodowej, mieszkaniowej, jedną z przyczyn była także niezwykła brutalność policji (LAPD). Do tłumienia zamieszek władze skierowały uzbrojone oddziały policji i wojska, w ciągu 6 dni zginęły 34 osoby, a 2032 zostały ranne (aresztowano 3952 osoby).
Walka o realnie równe prawa trwała jeszcze do drugiej połowy lat 80. XX wieku, zarówno w USA jaki i w Wielkiej Brytanii. Liczba czarnoskórych ofiar zamieszek, pobić i fizycznego znęcania się służb policyjnych nie jest dokładnie znana. Ofiarami skrytobójczych akcji i zamachów padali nie tylko zwykli obywatele ale również zasłużeni działacze tacy jak Malcolm X i dr Martin Luther King.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.