10. momentów Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej, które przeszły do historii


Mistrzostwa Świata to też historia, wiele z momentów Mundialu przeszło na stałe do światowej pamięci i popkultury. W niniejszym zestawieniu przypominam 10 wybranych sytuacji, które moim zdaniem zasługują na miano kultowych.

10. Walka kogutów

Holandia - Niemcy; Włochy 1990

Mecz Holandia - Niemcy, to zawsze mecz wyzwalający ogromne emocje między kibicami obu drużyn. W 20 minucie Rijkard za fault na Vollerze obejrzał żółtą kartkę, która eliminowała go z gry w kolejnym meczu. Z wściekłości opluł Niemca, czego nie zauważył sędzia, co więcej Voller dostał żółtą kartkę za protesty.

Później Völler chciał wymusić rzut karny faulując przy tym holenderskiego bramkarza van Breukelena. Nie spodobało się, to  Rijkaardowi, który wdał się w kolejną utarczkę z Niemcem. Sędzie obu wyrzucił z boiska. Schodzący do szatni Rijkard opluł Voellera po raz drugi.

Panom udało się pogodzić po mistrzostwach, wystąpili nawet we wspólnej reklamie.... holenderskiego masła:

butter-werbung-völler-rijkaard

9. Śmiertelna bramka

Kolumbia - USA; USA 1994

To jedna z tragiczniejszych mundialowych historii. Kolumbijski obrońca Andrés Escobar w meczu przeciwko Stanom Zjednoczonym strzelił gola samobójczego. Ostatecznie Kolumbia przegrała 2:1. Jednak dla Escobara, nie był to koniec meczu. Gdy po mistrzostwach wybrał się do klubu nocnego w Madalin został zaczepiony przez kilku mężczyzn i zastrzelony. Motywem miał być odwet za samobójczego gola z meczu z USA, chociaż inne wersje mówią o gangsterskich porachunkach, które nie były związane z futbolem. Rodzina Escobara założyła fundację jego imienia, pomagającą dzieciom stawiającym pierwsze kroki w świecie piłki nożnej.

8. Futbol totalny

Holandia - Szwecja; Niemcy 1974

Podczas Mistrzostw Świata 1974 Johan Cruijff podczas meczu ze Szwecją wymanewrował szwedzkiego obrońcę Jana Olssona wykonując spektakularny zwód, których został nazwany później obrotem Cruiffa. Z tej akcji bramka nie padła, ale ten piłkarski trik do dzisiaj jest wykorzystywany przez najlepszych dryblerów.

7. Ręka opatrzności

Urugwaj - Ghana; RPA 2010

Była dosłownie ostatnie minuty dogrywki meczu ćwierćfinałowego Urugwaj - Ghana, gdy drużyna z Afryki wykonywała stały fragment gry. Niefortunnie interweniujący bramkarz Urugwaju pozwolił na strzał Ghany, który z linii bramkowej wybił Louis Suarez, dobitkę obronił już ręką. Sędzia wyrzucił Suareza z boiska, a Ghana miała piłkę meczową. Karny w 120 minucie gry. Gyan strzelił w poprzeczkę, a Urugwaj wygrał później w karnych. Po meczu na Suareza spadła fala krytyki, ale wielu komentatorów zaczęło porównywać jego rękę do słynnej ręki Diego Maradony z meczu z Anglią.

Teraz ręka Boga należy do mnie - podsumowywał mecz Suarez.

6. Mecz na wodzie

Polska - Niemcy; Niemcy 1974

Przed meczem w Frankfurcie nad Menem przeszła ulewna burza, z której skutkami nie poradzili sobie organizatorzy. Polska po golu Gerda Müllera przegrała 1:0, nie pomógł nawet obroniony wcześniej karny przez Jana Tomaszewskiego. W Polsce wśród wielu fanów piłki nożnej panuje przekonanie, iż gdyby mecz odbył się w naturalnych warunkach, to nasza reprezentacja pokonałaby Niemców i awansowała do finału.

5. Lider zawodzi

Włochy - Brazylia; USA 1994

Lider włoskiej drużyny, strzelec 5 bramek Roberto Baggio przestrzelił w finale z Brazylią decydującą bramkę. Po niej cieszyli się już tylko Brazylijczycy. Mimo wspaniałego turnieju, Baggio zapamiętano przede wszystkim pudło w finale Mundialu.

4. Hiszpania vs. Gamal Ghandour

Hiszpania - Korea; Japonia i Korea 2002

Sędziowie za uszy wyciągali Koreę Południową, już podczas meczu 1/8 kilkukrotnie skrzywdzili Włochów w meczu z gospodarzami. Jednak, to co stało się w ćwierćfinale z Hiszpanią na stałe weszło do historii wstydu piłki nożnej. Sędziowie nie uznali podczas meczu dwóch prawidłowo zdobytych bramek oraz gwizdali spalone, których nie było. Ostatecznie Korea wygrała w rzutach karnych.

3. Najdłuższe podanie w historii

Holandia - Argentyna; Francja 1998

Dennis Bergkamp! Dennis Bergkamp! Dennis Bergkamp! Aaa... krzyczał holenderski komentator, po cudownym golu holenderskiego napastnika. Przy stanie 1:1 z Argentyną, Frank de Boer zdecydował się na jedno z najdłuższych podań w historii, po których padła bramka. Bergkamp fenomenalnie przyjął piłkę myląc przeciwnika i nie dał szans bramkarzowi. Holandia wyrównała rachunki za przegrany finał w 1978 r.

2. Czerwony Zidane

Francja - Włochy; Niemcy 2006

Co tak zdenerwowało Zidane? Riposta Materazziego. Francuz, który był notorycznie ciągnięty za koszulkę przez włoskiego obrońcę powiedział mu Nie ciągnij mnie za koszulkę! Mogę dać ci ją po meczu, na co Materazzi odpowiedział, iż Wolałbym k...., jaką jest twoja siostra. Kapitan Francji nie wytrzymał i uderzył z głowy Materazziego, kończąc w ten spektakularny sposób swoją piłkarską karierę. A był to bez wątpienia Mundial gracza Realu Madryt, który dyrygował grą Francuzów, którzy w dużej mierze jemu zawdzięczają awans do finału. Francja przegrała w rzutach karnych, jedną niewykorzystaną jedenastką. Może, gdyby strzelał ją Zidane...

1. Boski Diego

Argentyna - Anglia, Meksyk 1986

Dwie, bodaj najsłynniejsze bramki w historii piłki nożnej padły w jednym meczu. Ćwierćfinale meksykańskie mundialu, na stadionie Azteca, w obecności 115 tys. widzów. Najpierw w 58 minucie Diego Maradona oszukał tunezyjskiego sędziego i strzelił gola ręką, nazwaną później przez niego boską. Chwilę później przebiegł połowę boiska, mijając kilku angielskich zawodników, kładąc interweniującego Petera Shiltona na ziemię i strzelając do pustej bramki swoją drugą bramkę. Na otarcie angielskich łez Gary Linker strzelił w 81 minucie honorową bramkę do Anglii.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

2 komentarze

  1. Część tych momentów rzeczywiście nie jest powodem do chwały. Od siebie dodałabym tu ten nasz słynny „Wembley” - chociaż to tylko eliminacje i chociaż tylko (albo aż) remis, ale jednak nadal jak zaklęcie powtarzany i taki kultowy w naszym dyskursie.

  2. Paweł pisze:

    Szkoda, że pominięto wcześniejsze mundiale. A było wiele historycznych zdarzeń, poczynając od pierwszego mundialu, finału Urugwaj - Argentyna 4:2, po finale, któy odbył się w Montevideo, doszło do zamieszek w Buenos Aires, w trakcie których doszło do ataku na ambasadę Urugwaju. Mundial 1934′ to chyba pierwsza duża impreza wykorzystana w propagandzie państwa totalistarnego itd. Słynny mecz to choćby „bitwa” - w 1962 na MŚ Chile - Włochy, bitwa w Santiago. Ogólna bijatyka, która spowodowała rewolucję w przepisach - wprowadzenie żółtych i czerwonych kartek. itd.

Zostaw własny komentarz