Piękne samochody z dna Morza Czerwonego |
W czasie drugiej wojny światowej pośród niezliczonej ilości przewozów ładunków przez morza i oceany zdarzały się przykre sytuacje, w wyniku których ładunki ulegały zniszczeniu, zatopieniu albo zniknięciu. Jednym z takich ładunków były pojazdy wojskowe, które z Glasgow do Alexandrii transportowała Brytyjska Flota Handlowa. Na Morzu Czerwonym ładunek przewożono na pokładzie SS Thistlegorm w 1941 roku.
Ów 128-metrowy statek wyruszył w swój ostatni rejs 2 czerwca 1941 roku. Przystanął w porcie Cape Town, lecz do Egiptu nie popłynął przez Kanał Sueski. Zamiast tego dotarł do Safe Anchorage F, w pobliżu Ras Muhammad w Egipcie, gdzie pozostawał w porcie od września do października. 6 października zatonął, ostrzelany jeszcze w porcie przez niemieckie samoloty bombowe. Przeleżał zapomniany w wodach Morza Czerwonego wiele lat. Jako pierwszy zainteresował się nim w 1965 roku nurek Jacques-Yves-Consteau, lecz nie uczyniono nic, aby skarby te wydobyć z morza. I choć dziś nadal zatopione samochody i motocykle nie ujrzały światła dziennego, to zobaczyć je możemy my - na zdjęciach wykonanych przez podwodnych archeologów i 53-letniego brytyjskiego nurka, Marka Harrisa.
Prócz samochodów, ciężarówek i motocykli Norton 16H i BSA, na dnie morza spoczywają także dwie lokomotywy parowe, które miały być wykorzystane przez egipskie koleje. Pojazdy, wrak statku i inne przedmioty, które zatonęły, można oglądać na zdjęciach za pośrednictwem DailyMail.co.uk. Zamieszczony jest tam również film z podwodnego zwiedzania wraku SS Thistlegorma.
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Świetna sprawa. Niezły materiał. Z podobnych rzeczy jest też film z eksploracji Kanału Panamskiego i podwodnych, zatopionych przy budowie lasów. Nie to, żeby samochód był podobny do drzewa, ale też ciekawe.