75. rocznica ataku ZSRR na Polskę

17 września 1939 roku Sowieci, bez wypowiedzenia wojny, łamiąc wszystkie traktaty międzynarodowe, najechali Polskę od wschodu. Było to działanie uzgodnione z III Rzeszą, oparte na układzie Ribbentrop - Mołotow (zakładającym podział wpływów w Europie środkowo - wschodniej pomiędzy III Rzeszę i ZSRR).

Chicago Sunday Tribune 17 IX 1939, „Reds Invade Poland”

ZSRR po rozpoczęciu inwazji Niemiec na Polskę 1 września 1939 roku obserwowało rozwój wydarzeń, w Moskwie wyczekiwano chwili do wkroczenia na kresy Rzeczypospolitej. Wszystkie działania Sowietów wobec Polski (oraz państw bałtyckich oraz Rumunii) były uzgodnione w porozumieniach politycznych, które Stalin zawarł z Hitlerem.

Co ciekawe w czasie wrześniowych walk na zachodzie Polski, Hitler niecierpliwił się co do reakcji Sowietów. Ostatecznie 17 września siły zbrojne ZSRR przekroczyły wschodnią granicę państwa polskiego. Polacy przeciwstawili wojskom sowieckim (2 fronty - białoruski i ukraiński) jednostki KOP (Korpusu Ochrony Pogranicza). Sowieci posiadali dwa razy więcej czołgów niż Niemcy oraz ponad dwa razy tyle samolotów co Luftwaffe.

Po „wejściu” Sowietów zaczęło masowo dochodzić do zbrodni wojennych na polskich żołnierzach oraz ludności cywilnej. Propaganda sowiecka głosiła, że polski  faszystowsko-burżuazyjny rząd upadł, a ZSRR występuje jako obrońca mniejszości narodowych - Białorusinów i Ukraińców. Natychmiast przystąpiono na tej płaszczyźnie do rozbijania społeczeństwa polskiego. Nastawiano jednych przeciwko drugim co wzbudzało wzajemną nienawiść (wręczanie stanowisk politycznych Żydom, Białorusinom, Ukraińcom etc).

Sowiecki plakat propagandowy przedstawiający czerwonoarmistę jako wyzwoliciela klasy robotniczej

Sowieci oraz komunistyczne partie na świecie określały inwazję ZSRR na Polskę jako akcję pokojową i zabezpieczanie bezpieczeństwa mniejszości narodowych. Polskę przedstawiono w czarnych barwach - kraj, w którym bezlitośnie wyzyskiwało się proletariat, folwark pełen samowoli rządzącej sanacji i biznesmenów. Z drugiej strony ukazywano żołnierzy sowieckich jako wyzwolicieli i zbawców ciemiężonych ludów. Rzecz jasna był to stek bzdur i kłamstw wymyślonych w moskiewskim biurze propagandy. W rzeczywistości codziennością były egzekucje, gwałty i grabież.

W związku z rocznicą tych ponurych dni, w wielu miastach w Polsce dochodzi do pikiet antysowieckich. W Toruniu np. do takiej demonstracji doszło pod pomnikiem upamiętniającym zmarłych w niewoli niemieckiej żołnierzy sowieckich (Toruń - Glinki). W innych miastach np. w Olsztynie organizuje się msze w kościołach, składa się wieńce pod pomnikami „Zesłańców Sybiru”.