Po 500 latach „starość” dotknęła Leonarda da Vinci. |
Twarz Leonarda da Vinci żółknie. Konkretnie mowa o obliczu artysty uwiecznionym na sławnym autoportrecie namalowanym czerwoną kredą. Włoscy naukowcy twierdzą, że owemu zjawisku winna jest wilgoć. Ustalono to przy użyciu nowej metody, która nie wymaga pobierania próbek materiału.
Bezcenny papier, na którym artysta sam uwiecznił swoją twarz, znajduje się obecnie w turyńskiej bibliotece królewskiej. Rysunek powstał około 1510 roku, a czas pozostawił na nim swój ślad. Da Vinci „wygląda na zmęczonego”, a jego twarz szpecą liczne kropki i plama na brodzie. Eksperci już wiedzą dlaczego autoportret wygląda teraz właśnie tak: „Według nas te plamy powstały na skutek niewłaściwego przechowywania portretu. Znajdował się on w wilgotnym środowisku i najprawdopodobniej był cały czas zamknięty”, twierdzi Mauro Missori z włoskiego National Research Centre.
Do tych wniosków prowadzony przez niego zespół badaczy doszedł bez konieczności pobierania jakichkolwiek próbek z rysunku. Pracę ułatwił naukowcom spektrometr. Za biały kolor papieru odpowiedzialna jest celuloza, z której się go wyrabia. Substancja ta degraduje się jednak pod wpływem środowiska. W ten sposób dochodzi do powstania nowych molekuł za sprawą których papier żółknie.
Missori wraz ze swym zespołem planuje powtórzyć badanie z wykorzystaniem spektrometru, aby ustalić czy degradacja dzieła przebiega nadal. Nie wiadomo na razie czy warunki, w których autoportret znajduje się obecnie, zdołały zatrzymać proces jego żółknięcia. Warto też wspomnieć, iż dzieło Leonarda da Vinci ubezpieczono na kwotę 62 milionów dolarów.
Teraz dzieło artysty znajduje się w specjalnym bunkrze, jednak nie zawsze tak było. Pod koniec lat dwudziestych portret wisiał naprzeciwko okna, a w czasie drugiej wojny światowej przewieziono go do Rzymu. Do połowy stycznia można go oglądać w turyńskiej bibliotece.
Źródło: Stárnutí dostihlo po pěti stech letech i Leonarda da Vinciho
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.