W drodze ku przyszłości. Relacja z XXIII OZHS w Toruniu |
Ogólnopolski Zjazd Historyków Studentów jest jedną z ważniejszych, a na pewno najliczniejszych konferencji naukowych skierowanych do młodych historyków. Zgodnie z tradycją, organizowana jest ona rokrocznie przez inny Uniwersytet. Gospodarzem tegorocznej, XXIII edycji tej prestiżowej konferencji był Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Czy organizatorzy zrealizowali wszystkie obietnice z zeszłorocznego sejmiku w Gdańsku? Jak XXIII OZHS zapisał się w pamięci prelegentów i zaproszonych gości?
Patrząc z perspektywy ostatnich kilku lat można zaobserwować zmiany, jakie zaszły w podejściu do organizacji konferencji, a każda z kolejnych edycji zaskakuje nowymi wrażeniami. W ubiegłych latach organizatorzy próbowali wprowadzić wiele innowacji. Część z nich okazała się nietrafionymi pomysłami, jednak kilka z nich wpisało się jako stały element Zjazdu. Komitet Organizacyjny tegorocznej edycji podjął decyzję o wydłużeniu wystąpień do 20 minut, co pozwoliło prelegentom na dobre przedstawienie podjętego tematu. Strzałem w dziesiątkę okazał się również podział paneli na kilka części, po 3-4 referaty w każdym. Na korytarzach można było usłyszeć opinię, że tegoroczny Zjazd bogaty był w wystąpienia o wysokim poziomie merytorycznym. Jedynym poważnym zarzutem było rozstrzelenie tematyczne w niektórych z paneli. „Tematy referatów na ogół do siebie pasowały, jednak zdarzyła się sytuacja, kiedy mój kolega z referatem dotyczącym wojen napoleońskich w latach 1806-1807 wylądował na panelu poświęconym historii nowożytnej, zamiast panelu XIX wieku czy też historii wojskowości” - zdradza nam Wojtek z Uniwersytetu Śląskiego. Mgr Alicja Bartnicka, przedstawicielka Komitetu Organizacyjnego nie spotkała się z tego typu zastrzeżeniami. Organizatorzy starali się odpowiednio dopasowywać tematy wystąpień do poszczególnych paneli. „Wielokrotnie przestawialiśmy wystąpienia tak, jak sobie życzyli nasi prelegenci, dlatego wydaje nam się, że panele zostały ułożone odpowiednio i dobraliśmy do nich znakomitych moderatorów, których zadaniem było inicjowanie dyskusji wokół poruszanych przez prelegentów problemów” - odpowiada Alicja.
Hasłem XXIII OZHS było „W drodze ku przyszłości”. Zapytaliśmy mgr Mateusza Zmudzińskiego, przewodniczącego Komitetu Organizacyjnego o kierunek rozwoju tej prestiżowej konferencji. Jego zdaniem kolejne edycje będą cieszyły się niesłabnącym zainteresowaniem. „Historia nie umiera, a wręcz przeżywa swą kolejną młodość. Pokazała nam to liczba osób, które chciały wygłosić referat, ale także liczne dyskusje prowadzone podczas wieczornych spotkań. Stoję na straży rozwiązań, polegających na łączeniu Zjazdu z wydarzeniami towarzyszącymi, na których jeszcze silniej zacieśniamy zdobyte przyjaźnie” - uważa Mateusz.
Organizatorzy konferencji zadbali również o naukową część atrakcji towarzyszących Zjazdowi. Wykład inauguracyjny wygłosił prof. dr hab. Jacek Wijaczka, który zebranym na auli gościom przedstawił historię procesów o czary we wczesnonowożytnej Europie. Podczas kolejnych dwóch dni uczestnicy Zjazdu mogli wysłuchać również wykładu dr hab. Jarosława Dumanowskiego, prof. UMK o historii toruńskiego piernika oraz prof. dr hab. Tomasza Kempy, który w piątkowe popołudnie wygłosił prelekcję pt.: „Zapomniany Samozwaniec Jan Faustyn Łuba a stosunki polsko-rosyjskie w I połowie XVII w.”.
We środę 22 kwietnia odbyła się debata zorganizowana przez Międzywydziałowe Studencko-Doktoranckie Kolo Naukowe Dziennikarstwa Historycznego. W spotkaniu udział wzięli dr hab. Hanna Appel, prof. dr hab. Roman Czaja, prof. dr hab. Jarosław Dumanowski, prof.dr hab. Jarosław Kłaczkow, prof. dr hab. Kazimierz Maliszewski, dr hab. Wojciech Piasek oraz prof.dr hab. Stanisław Roszak, którzy dyskutowali o znaczeniu historii, sposobach jej prezentowania w mediach, a także o samej pracy historyka.
Tego samego dnia odbyła się również debata z udziałem przedstawicieli mediów historycznych. Wśród zaproszonych gości znalazła się mgr Sylwia Szyc - redaktor naczelna historia.org.pl, mgr Anna Krygier - redaktor naczelna portalu historycznego o-historii.pl, mgr Tomasz Leszkowicz - redaktor naczelny histmag.org oraz mgr Wojciech Drewniak - prowadzący kanał „Historia bez Cenzury”. Podczas debaty „Ku przyszłości mediów historycznych” dyskutowano o różnych spojrzeniach na popularyzację historii oraz roli, jaką w tym procesie odgrywają media.
Podczas XXIII OZHS w Toruniu zorganizowano 23 panele dyskusyjne, w których udział wzięło 330 prelegentów z ośrodków akademickich z całego kraju. Mateusz Zmudziński przypomina, że na etapie oceny abstraktów, recenzenci odrzucili blisko 200 zgłoszeń. „Widzimy zatem, że zainteresowanie wśród młodych badaczy zajmujących się historią oraz jej naukami pokrewnymi nie słabnie, a ciągle utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie” - dodaje.
W zeszłym roku wiele kontrowersji wywołała decyzja organizatorów XXII w Gdańsku o zrezygnowaniu z panelu archiwistycznego. Już podczas zgłaszania kandydatury na organizatora XXIII OZHS, przedstawiciele UMK zapewniali, że zadbają o to, aby panel archiwistyczny wrócił na obrady podczas Zjazdu w Toruniu. Jak okazało się była to decyzja trafiona. „Na panel przybyło ponad 90 wolnych słuchaczy, wielu z nich aktywnie uczestniczyło w dyskusji. Jeszcze raz chcę podkreślić, że nie będzie historii bez archiwistyki, ani archiwistyki bez historii” - mówi Zmudziński.
Dużym plusem tegorocznej konferencji było zorganizowanie obrad w jednym obiekcie, a ich miejscem stał się jeden z najnowocześniejszych budynków Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Collegium Humanisticum. „Pierwszy raz byłam w Toruniu i jestem zachwycona miastem i samym campusem. Robi on niesamowite wrażenie, zwłaszcza że w Szczecinie prawie każdy wydział jest w innej części miasta” - mówi Joanna z Uniwersytetu Szczecińskiego. Standard bazy noclegowej, jego bliskość do kampusu akademickiego oraz zabytkowej części miasta również spotkał się z pozytywnym odzewem. Tak jak wcześniej zapewniali organizatorzy, każdy z prelegentów podczas rejestracji otrzymał kilka biletów komunikacyjnych. Komitet zadbał również o przygotowanie książkowych upominków, które otrzymał każdy z gości.
Mateusz, wolontariusz z UMK, zdradza nam, że po raz pierwszy uczestniczy w tego typu konferencji. „Fascynacja historią, bijąca od każdej osoby przechadzającej się korytarzem z identyfikatorem, napędza do podjęcia studiów historycznych. Nie czułem różnicy między studentami 1 a 5 roku, miałem wrażenie, że jesteśmy jedną rodziną” - dodaje Mateusz.
O opinię zapytaliśmy również Wojtka Drewniaka, prowadzącego program „Historia bez Cenzury”: „Wyborny był ten OZHS. To takie studia historyczne w pigułce i mówię to z pełną świadomością. Bo były i dyskusje na wysokim poziomie i debata, z której wiele wyniosłem, ale głównie to, o co w studiowaniu chodzi - możliwość poznania masy nowych, świetnych ludzi z pasją. Organizatorzy perfekcyjnie zadbali o to, żeby można było odświeżyć stare i zawrzeć nowe znajomości, które utwierdzają człowieka w świadomości, że swój kierunek studiów wybrał bezbłędnie”.
„Chociaż koszta wydawały się być na początku wysokie, to konferencja była warta swojej ceny. Wszelkie problemy rozwiązywane były na bieżąco i było widać, że Toruń się bardzo starał.” - dodaje Joanna.
Organizatorom udało się uniknąć większych wpadek, a sama konferencja na długo pozostanie w pamięci jej uczestników. Okazało się, że plany przedstawione podczas sejmiku studentów i doktorantów w Gdańsku nie były przechwałkami i w pełni zostały zrealizowane przez Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. „Zewsząd napływają do nas same pozytywne komentarze, co jest niezwykle budujące i udowadnia nam, że stanęliśmy na wysokości zadania. Dołożyliśmy ogromnych starań, aby zapewnić uczestnikom wszelkie wygody i dodatkowe atrakcje. Owszem, zdarzyły się drobne uchybienia, jakieś pomyłki w fakturach czy zaświadczeniach, ale przy tej ilości uczestników takie rzeczy niestety się zdarzają. Mimo to jesteśmy dumni, że udało nam się pokazać Toruń i nasz Uniwersytet z jak najlepszej strony” - mówi Alicja Bartnicka. OZHS w Toruniu stał się doskonałą okazją do wymiany poglądów, nawiązania znajomości i zawarcia przyjaźni naukowych.
Miejscem noclegu dla uczestników OZHS-u był czterogwiazdkowy Hotel Mercure Toruń Centrum, położony w samym centrum miasta, blisko starówki i miejsca narodzin Mikołaja Kopernika. W pobliżu hotelu znajdowały się przystanki komunikacji miejskiej, z których łatwo można było dotrzeć na miejsce obrad. Uczestnicy spali w pokojach wyposażonych w indywidualnie sterowaną klimatyzację, łącze internetowe, telefon, radio, minibar, telewizję satelitarną oraz zestaw do przygotowania kawy lub herbaty.
Gratulujemy również Uniwersytetowi Jagiellońskiemu, przyszłorocznemu organizatorowi XXIV Ogólnopolskiego Zjazdu Historyków Studentów. Relację z sobotniego sejmiku możecie przeczytać pod linkiem: Uniwersytet Jagielloński w Krakowie organizatorem XXIV OZHS
Portal historia.org.pl od 2011 r. wspiera medialnie organizatorów kolejnych edycji tej największej konferencji historycznej, w której co roku bierze udział kilkuset młodych naukowców z całego kraju. Miło nam poinformować, iż przyszłoroczny Ogólnopolski Zjazd Historyków Studentów również został objęty naszym patronatem.
Do zobaczenia w przyszłym roku w Krakowie!
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Bardzo udana konferencja. Zgodzę się z autorką sprawozdania, Toruń wywiązał się ze swoich zadań 🙂
Najlepsze po Krakowie i Warszawie miasto w Polsce. Dużo fajniej niż we Wrocławiu jest. Hotel spoko, bardzo mila obsługa tylko mogliby telewizory wymienić na te płaskie 🙂 ale w porównaniu z Gdańskiem to Mercure to hotel z Dubaju 🙂 Było bardzo fajnie.
Tak, z porównaniu z „hostelem” gdańskim znanym z XXII OZHSu, Mercure był o wiele „mniej przebojowy” 🙂