Rosja: „Polska istnieje tylko dzięki ZSRR”

Aleksiej Puszkow, szef komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej Rosji, ostro skrytykował wypowiedź prezydenta Bronisława Komorowskiego, który powiedział, że „parada zwycięstwa 9 maja w Moskwie będzie symbolem niespokojnego świata”. Rosyjski polityk stwierdził, że bez ZSRR nie byłoby Polski.

Puszkow odpowiedział Komorowskiemu, że bez poświęcenia radzieckich żołnierzy i ogólnych działań ZSRR, Polska by nie istniała. Na swoim blogu napisał: „Komorowski powinien wiedzieć, że bez 500 tysięcy ofiar, poświęconych przez nasz kraj dla wyzwolenia Polski, w ogóle by jej nie było. Hitler jej nie przewidywał”. 4 maja Puszkow na swoim Twitterze napisał: „M. Ogórek oskarża Komorowskiego o destrukcję stosunków z Rosją. Tak, Moskwa nie spowodowała żadnych szkód w Polsce. Cała wrogość - z Warszawy”. Jeden z użytkowników serwisu skomentował: ”W rzeczywistości, można zrozumieć wszystko, ale nie świętokradztwo wobec radzieckich żołnierzy, którzy wyzwolili Polskę od zagłady \ faszystów”.

W niedzielę rosyjska telewizja państwowa podała komentarz polityczny na temat „krótkiej pamięci Polski”. Według rosyjskiego eksperta, Polacy jako wyzwoleni mają krótką pamięć, ponieważ nie pamiętają kto ich wyzwolił. Ta opinia pojawiła się w kontekście problemu usuwania w Polsce pomników czerwonoarmistów.

Co ciekawe komuniści rosyjscy zapowiedzieli, że będą demonstrować przed ambasadami krajów, które zbojkotują Dzień Zwycięstwa w Rosji. Komuniści zapowiadają, że pikietować będą również polską ambasadę. Deputowany Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej Leonid Kałasznikow także komentował słowa Komorowskiego. Jego zdaniem Polacy zapomnieli o radzieckich czołgach, które przyniosły Polsce wolność.