Pułkowy bestiariusz – zwierzęta na odznakach wybranych pułków brytyjskiej piechoty |
Armia brytyjska uchodzi za armię o prawdopodobnie najbogatszych tradycjach na świecie, przynajmniej zaś za taką, która owe tradycje najbardziej kultywuje. Rzeczywiście, zarówno ceremoniał, symbolika czy zwyczaje są niezwykle bogate i często mające wielowiekową historię. Wielką rolę odgrywa przynależność do danego pułku, stanowiąca dumę każdego służącego weń żołnierza.
Pułki szczycą się swą historią, dowódcami, a sztandary – Królowej (obecnie) i pułkowy – traktują jak relikwie. Sztandary zdobią tzw. „battle honors” (wojny, kampanie, bitwy, w których jednostka się wsławiła) oraz symbole pułków. Te ostatnie, często sięgające dawnych wieków, przybierają formę zwierząt. Owe znaki już od XVIII stulecia zaczęły pojawiać się na elementach wyposażenia żołnierskiego, by w końcu – wraz ze schyłkiem XIX wieku, kiedy to armia brytyjska przeszła na mundury khaki – stać się odznaką noszoną na czapce. Symbolika mogła wywodzić się z trzech źródeł: rodzaju sił zbrojnych (na przykład odznaka artylerii z działem), z tradycyjnych symboli pułku (na przykład tych pochodzących ze sztandaru) i z „battle honors” przyznawanych za udział w działaniach zbrojnych1. Jak już wspomniałem, pośród wielu z nich pojawiają się symbole zwierzęce. W niniejszym artykule chciałbym zajrzeć nieco w „pułkowy bestiariusz” i przybliżyć kilka z tych odznak oraz ich historię. Wybrałem pułki piechoty liniowej, skupiając się na kształcie ich odznak z czasów II Wojny Światowej.
Zdaje się, że najbardziej zaskakującym zwierzęciem, jakie spotkamy na odznakach brytyjskich pułków, jest baranek paschalny The Queen’s Royal Regiment (West Surrey). Sama historia opowiadająca, jak ten chrześcijański symbol stal się znakiem pułkowym, jest zagmatwana i tajemnicza. Pułk powstał w roku 1661 jako The Tangier Regiment (Pułk Tangierski) w celu obsadzenia owego północno-afrykańskiego miasta, które do małżeństwa z Jakubem II wniosła w posagu Katarzyna Braganza. Właśnie od monarchini w 1684 roku regiment otrzymał przydomek The Queen’s - Królowej. Owy związek jednostki z portugalską małżonką Jakuba II stał się przesłanką do wywiedzenia genezy odznaki z jej postaci. Całkowicie błędnie jednak wyprowadzono ją z herbu Braganzów, w którym nie występuje baranek (mimo to po dzień dzisiejszy w literaturze można spotkać takie stwierdzenia2). Doszukiwano się nawiązań do symboliki portugalskich rezydencji królewskich3 czy szczególnie ulubionych świętych. Służba pośród muzułmańskich przeciwników w enklawie, jaką był Tangier, stworzyła hipotezę przyjęcia tego chrześcijańskiego symbolu właśnie jako znaku walki przeciwko niewiernym4. Wszystko to są jednak tylko domysły, tak samo jak moment, kiedy baranek pojawia się po raz pierwszy. Po powrocie pułku w 1684 roku z Afryki na Wyspy nazywano go „jagniętami Kirke’a„ (”Kirke’s Lambs”) od nazwiska pułkownika Percy Kirke’a, co zakrawało na ponury żart z racji okrucieństwa tegoż żołnierza. Jest to jednak najwcześniejsza sugestia łącząca jednostkę z barankiem. Z 1715 roku pochodzi pierwsze źródło ikonograficzne, rysunek grenadiera, na którego mitrze widać baranka, jednak bez chorągwi i aureoli5. Oficjalne dokumenty z 1751 roku mówią jednak, iż na grenadierskich mitrach powinien znajdować się hanowerski biały koń6. Kilka lat później baranek, opisywany jako „pradawny symbol”, pojawia się na sztandarze pułkowym7. Z początkiem XIX wieku znajduje się również na odznakach noszonych przez oficerów, by później zagościć także na odznakach wszystkich stopni. W latach 1881-1924 odznaka zawierała nazwę pułku („The Queen’s”), od 1924 została uproszczona jedynie do samego baranka. Dziś pułk The Queen’s już nie istnieje - wraz z innymi jednostkami został włączony w The Princess of Wales’s Royal Regiment. Tradycja baranka jest jednak kontynuowana i na guzikach mundurów pułku widnieje paschalny baranek.
Jednym z pułków, który także włączono w skład wspomnianego The Princess of Wales’s Royal Regiment, byli osławieni The Buffs, czyli Royal East Kent Regiment. Początki jednostki sięgają roku 1572 i panowania królowej Elżbiety I. Wtedy to do zmagających się z Hiszpanami Niderlandów wysłano odział stworzony na bazie London Trained Bands (rodzaj milicji)8. Po holenderskiej służbie w 1665 roku jednostka wróciła do Anglii, by w 1689 roku otrzymać trzeci numer w starszeństwie linowych pułków piechoty9. Prawdopodobnie w 1707 roku po raz pierwszy na sztandarze jednostki pojawił się znak, który stał się potem jej odznaką – smok10. W tradycji Wysp Brytyjskich ten symbol obecny jest od wieków i ma wiele konotacji (saskich, walijskich czy nawet arturiańskich). Jak jednak trafił do The Buffs? Geneza tej odznaki nie jest do końca wiadoma. Powszechnie przyjmuje się, iż smok nawiązuje do początków jednostki i Elżbiety I. To legendarne zwierzę jest jedną z figur wspierających herb Tudorów (świadczy o ich walijskim pochodzeniu). Królowa Elżbieta była osobą, która wysłała żołnierzy do Niderlandów, rozpoczynając równocześnie historię pułku, stąd to „jej” smok podkreśla tę tradycję. Tutaj pojawia się jednak pewien problem. Smok Tudorów jest albo czerwony (Henryka VIII) albo złoty (Elżbiety), natomiast na sztandarach The Buffs jego kolor to zieleń. Dlatego też pojawiały się hipotezy o innym pochodzeniu, na przykład związanym z Holandią11. Dominuje jednak pogląd elżbietański. Królewski Dekret z 1751 roku mówił, że na mitrze grenadierów i doboszy pułku powinien znajdować się smok i hanowerski koń12. Odznaką pułku noszoną na czapce smok stał się w 1894 roku. Współcześnie jest jednym z elementów odznaki The Princess of Wales’s Royal Regiment13.
Inna jest historia smoka z odznaki The Royal Berkshire Regiment. Pułk powstał w roku 1881 z połączenia 49. i 66. pułków pieszych14. Z tym pierwszym związany jest właśnie smok chiński (w symbolice 66. również występowało zwierzę, mianowicie jeleń stojący przy dębie15). Smok regimentu z Berkshire jest przykładem odznaki będącej jednocześnie „battle honor”, upamiętnieniem bitwy lub kampanii w której jednostka się wsławiła. Dla 49. pułku pieszego chiński smok był wyróżnieniem za udział w I wojnie opiumowej. Po konsolidacji 49. i 66. smok od 1896 roku był odznaką pułku16. Obecnie pułk już nie istnieje.
Pozostając w kręgu mitycznych stworów i odznak będących „battle honor”, warto zwrócić uwagę na sfinksa. Nietrudno się domyślić, że owo mityczne stworzenie związane jest z Egiptem i znalazło się w odznakach pułków, które brały udział w walkach przeciwko wojskom napoleońskim u początków XIX stulecia na terenie tego właśnie kraju. Sfinks znajdował się między innymi w odznakach The Lincolnshire Regiment, The Lancashire Fusiliers czy The South Wales Borderers17.
Wracając do zwierząt z świata realnego, a nie mitów czy legend, ciekawym symbolem, o równie tajemniczym pochodzeniu, jest antylopa z odznaki The Royal Warwickshire Regiment. Samo zwierzę na szyi ma koronę z łańcuchem, a tradycja przypisuje jego pochodzenie czasom wojny o sukcesję hiszpańską. Pułk, wtedy jeszcze znany jedynie pod numerem 6., brał udział w bitwie pod Saragossą 20 sierpnia 1710 roku. Pośród zdobytych sztandarów hiszpańskich miał się znajdować jeden z wizerunkiem antylopy. Stąd na znak odniesionego zwycięstwa trafił do symboliki pułku18. Nie ma jednak co do tego pewności, zwłaszcza, że pochodzenie symbolu może być bardziej angielskie. Antylopa (z koroną i łańcuchem) pojawiała się w heraldyce angielskich władców jako figura podtrzymująca, na przykład u Henryka VI19.
Zwierzę jednoznacznie kojarzące się z Anglią to oczywiście lew. Co ciekawe, wcale nie jest tak licznie reprezentowany pośród pułkowych odznak (częściej spotkać można tygrysa, przyznawanego jednostkom za długą służbę w Indiach, jak w przypadku 17. pułku pieszego, późniejszego The Leicestershire Regiment, który na subkontynencie spędził lata 1804-182320). Angielski lew, taki jak w herbie tego kraju, występował w odznace The King’s Own Royal Regiment (Lancaster). Powszechnie przyjmuje się, iż lwa przyznał pułkowi Wilhelm Orański. Jednostka ta podobno była pierwszą, która przeszła na jego służbę w czasie Sławetnej Rewolucji i tym samym zasłużyła sobie na wyróżnienie21. Pułk nie był jednak chronologicznie pierwszym lojalnym wobec nowego władcy, ale nie neguje się faktu przyznania lwa przez Wilhelma Orańskiego22. Późniejsze pojawienie się na brytyjskim tronie nowej, hanowerskiej dynastii, zaowocowało wprowadzeniem do symboliki wojskowej elementu heraldyki rodu, jaką był hanowerski biały koń. Jak już wcześniej wspominaliśmy, pojawiał się on na mitrach grenadierów i doboszy, później zaś na odznakach między innymi The King’s Regiment (Liverpool) czy The West Yorkshire Regiment. Podwójne konotacje ma koń z odznaki The Queen’s Own Royal West Kent Regiment. W przeciwieństwie do wymienianych poprzednio, ten jest wspięty i nawiązuje zarówno do dynastii hanowerskiej i tradycji hrabstwa Kent, sięgających jeszcze czasów saskich23.
Jednym ze zwierząt obecnych w symbolice pułkowych odznak jest jeleń, występujący zarówno wśród pułków angielskich, jak i szkockich. Przyjrzyjmy się jednak tym ostatnim. Dwa z nich posiadają w swej odznace łeb jelenia, z czego jeden ma szyję (The Gordon Highlanders), drugi zaś nie (The Seaforth Highlanders). Pułk Gordon Highlanders powstał w 1881 roku z połączenia 75. i 92. pułku pieszego. 92. został założony w 1794 roku przez Jerzego markiza Huntley, piątego diuka Gordon24. Łeb jelenia wywodzi się właśnie z jego herbu25. The Seaforth Highlanders powstali z połączenia 72. i 78. pułku. Ten ostatni założony został w 1793 roku przez Francisa Humberstone MacKenzie, ostatniego erla Seaforth. Większość jego żołnierzy u początków istnienia jednostki wywodziła się z klanu MacKenzie i z tego herbu pochodzi łeb jelenia(bez szyi). Wiąże się to z legendą herbową klanu. Protoplasta rodu miał uratować życie królowi Szkocji Aleksandrowi II w czasie polowania. Odrąbał łeb potężnemu bykowi jelenia, który atakował monarchę. Stąd łeb zwierzęcia bez szyi, jak i zawołanie klanu i pułku (które też widniało na odznace): „Cuidich ‚n Righ„ - ”Wspomagaj / Ratuj Króla”26.
Jak widać choćby na tych kilku przykładach, pośród pułkowych odznak piechoty brytyjskiej występowała całkiem spora różnorodność zwierząt, zarówno realnych, jak i fantastycznych. Wielokroć prawdziwa historia i pochodzenie symbolu zaginęły w mrokach dziejów, ustępując miejsca legendom. Dziś, po wielu reformach, jakie przechodziła armia brytyjska po II Wojnie Światowej, mnóstwo wspomnianych pułków już nie istnieje lub zostało skonsolidowanych, wraz z nimi znikały więc lub zmieniały się odznaki. Przebogata tradycja pułków kultywowana jest zarówno przez aktywnych żołnierzy, jak i weteranów i liczne stowarzyszenia pułkowe. Na ich straży stoją też pułkowe muzea.
Bibliografia:
- Beckett I.F.W., Discovering British Regimental Traditions, Princes Risborough 2007.
- Bond D., Famous Regiments of The British Army. Vol. One, The Mill 2009.
- Chichester H.M., G. Burges-Shorts, The Records and Badges of Every Regiment and Corps of the British Army, London 1900.
- Doyle P., Foster Ch., British Army Cap Badges of The Second World War, Oxford 2012.
- Gordon I., Bloodline. The Orgins and Development of the Regular Formations of The British Army, Barsnley 2010.
Internet:
- www.queensroyalsurreys.org.uk
Korekta: Adrianna Szczepaniak
- P. Doyle, Ch. Foster, British Army Cap Badges of The Second World War, Oxford 2012, s. 23. [↩]
- Tamże, s. 67. [↩]
- D. Bond, Famous Regiments of The British Army. Vol. One, The Mill 2009, s. 60. [↩]
- H. Manners Chichester, G. Burges-Shorts, The Records and Badges of Every Regiment and Corps of the British Army, London 1900, s. 196. [↩]
- http://www.queensroyalsurreys.org.uk/reg_badges/qrr/qrr_02.html [↩]
- H. M. Chichester, dz. cyt., s. 195. [↩]
- D. Bond, dz. cyt.,s. 65. [↩]
- I. Gordon, Bloodline. The Orgins and Development of the Regular Formations of The British Army, Barsnley 2010, s. 82. [↩]
- H. M. Chichester, dz. cyt., s. 206. [↩]
- H. M. Chichester, dz. cyt., s. 206. [↩]
- Tamże. [↩]
- Tamże, s. 204. [↩]
- I. Gordon, dz. cyt., s. 82. [↩]
- Tamże, s. 116. [↩]
- H. M. Chichester, dz. cyt., s. 612. [↩]
- P. Doyle, dz. cyt., s. 81. [↩]
- I. F. W. Beckett, Discovering British Regimental Traditions, Princes Risborough 2007, s. 71. [↩]
- H. M. Chichester, dz. cyt., s. 229. [↩]
- Tamże. [↩]
- P. Doyle, dz. cyt., s. 72. [↩]
- Tamże, s. 68. [↩]
- H. M. Chichester, dz. cyt., s. 213. [↩]
- Tamże, s. 623. [↩]
- Tamże, s. 761. [↩]
- Tamże, s. 758. [↩]
- Tamże, s. 743. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.