72 lata temu zginął gen. Władysław Sikorski |
4 lipca 1943 roku w tragicznej katastrofie lotniczej nad Gibraltarem zginął Naczelny Wódz wojsk polskich na zachodzie - gen. Władysław Sikorski. Ten utalentowany żołnierz był współautorem zwycięstwa nad bolszewikami w 1920 roku, w okresie międzywojennym pełnił funkcję premiera. W czasie II wojny światowej stał na czele polskiego rządu na uchodźstwie. Okoliczności jego śmierci nie zostały wyjaśnione.
Katastrofa wydarzyła się w okolicznościach niezwykle banalnych. Generał Sikorski na początku lipca 1943 roku udał się na inspekcję Armii Polskiej na Wschodzie. Była to normalna, rutynowa czynność dowódcy. Z inspekcji Sikorski wracał samolotem Liberator II AL523. 16 sekund po starcie jego maszyna runęła do morza, była godzina 23.07. Niemal cała załoga zginęła (przeżył czeski pilot) - gen. Sikorski, córka generała, szef sztabu Naczelnego Wodza, Tadeusz Klimecki, a także siedem innych osób. Śmierć Sikorskiego natychmiast wywołała lawinę pytań ze strony polskiej, Brytyjczycy jednak zachowywali się bardzo pokrętnie - tak zostało do dzisiaj.
Brytyjska komisja, która badała okoliczności katastrofy doszła do wniosku, że samolot spadł do morza z powodu awarii technicznej (zablokowanie steru wysokości). Szybko jednak pojawiły się głosy mówiące o zamachu na generała. Sikorski dla aliantów był postacią niewygodną. Jednoznacznie opowiadał się przeciw Sowietom - zupełnie inaczej niż Amerykanie i Brytyjczycy. O zamach podejrzewa się oczywiście sowiecki wywiad, Anglików i kręgi Polaków na usługach Moskwy.
Uroczysty pogrzeb odbył się w Londynie, ciało generała zostało złożone na cmentarzu polskich lotników w Newark (okolice Nottingham). 17 września 1993 roku prochy gen. Sikorskiego zostały przeniesione na Wawel (krypta św. Leonarda).
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.