„Ostatnia królowa” - C. W. Gortner – recenzja |
Czy Joanna Kastylijska, zwana Szaloną, naprawdę cierpiała na zaburzenia psychiczne? Odpowiedź na to pytanie nigdy nie zostanie podana ze stuprocentową pewnością. W swojej powieści C.W. Gortner ukazuje jednak Joannę od innej strony. Chociaż nie jest to praca naukowa, to z pewnością może pomóc zrozumieć jej osobę.
Joannie Szalonej nie poświęcono aż tyle miejsca w literaturze jak innym królowym. Nie oznacza, że nie ma o niej żadnych opracowań. Władczyni ta jednak nie jest aż tak popularna jak np. Elżbieta I. Hiszpanka jest uosobieniem cierpienia i ofiary miłości jaką darzyła swojego męża.
Królowa ta żyła w latach 1479-1555 i była trzecim z pięciorga dzieci Izabeli Kastylijskiej oraz Ferdynanda Aragońskiego. Joanna poślubiła arcyksięcia Filipa I Pięknego, z którym doczekała się szóstki dzieci. Wykształcenie, jakiemu została poddana przyszła władczyni, nie obejmowało przygotowania do objęcia tronu. Jedną z tajemnic, jakie skrywała jej matka, było trzymanie w odosobnieniu babki Joanny, która cierpiała na zaburzenia psychiczne. Przyszła królowa będąc więzioną przypominała sobie umierającą babkę, która od wielu lat nie opuszczała swojego zamku.
Powieść Gortnera w genialny sposób oddaje emocje. Osobiście nie jestem zwolenniczką powieści historycznych, jednak autorowi trzeba przyznać dużą umiejętność zaciekawienia czytelnika. Już od pierwszych stron potrafi zainteresować tak, że ciężko przerwać czytanie. Historia, jak i samo zakończenie, nawet jeśli jest dobrze znana, to mimo to nadal intryguje. Autor w bardzo przejrzysty sposób opisał miejsca w jakich znajdowała się główna bohaterka. Możemy wyobrazić sobie malowniczą Hiszpanię, ale także poznajemy Francję i Flandrię.
Książka ta szczególnie zasługuje na uwagę, ponieważ pokazuje Joannę od zupełnie innej strony. Na końcu Gortner wyjaśnia gdzie użył fikcji, które tematy zostały omówione krócej. Korzystał on jednak ze źródeł historycznych i możemy na końcu pracy zapoznać się ze wskazówkami bibliograficznymi, które w większości niestety są w języku hiszpańskim. Wracając jednak do „innej Joanny”. Owa inność polegała na tym, że możemy zobaczyć kobietę, która wiele przeszła i starała się stawiać czoła wszelkim czynnościom. Kończąc książkę można odnieść wrażenie, że szaleństwo, jakim miała się cechować, było po części jej wmawiane. Autor w zakończeniu podaje, że w jednym ze źródeł znajduje się informacja, że stan psychiczny Joanny pogorszył się kiedy odebrano jej najmłodszą córkę. Warto zaznaczyć, że gdy to się stało królowa już od dłuższego czasu przebywała w odosobnieniu. Dopóki żyła jej matka - Izabela Kastylijska, Joanna była bezpieczna. Jedynym zagrożeniem był dla niej mąż Filip, którego ambicja przewyższała inne potrzeby. Ich małżeństwo, choć zaaranżowane jak wiele innych z tamtego okresu, zaowocowało miłością od pierwszego wejrzenia (przynajmniej ze strony Joanny). Jej miłość była czysta i niewinna. Zdecydowanie przyszła królowa Kastylii i Aragonii bardziej niż na władczynię nadawała się do zwykłego, rodzinnego życia. Była pewna, że małżeństwo musi być udane i skoro Filip jest nią zachwycony to z pewnością ją kocha. Dużym zatem szokiem okazało się dla niej odkrycie zdrad męża.
To, o czym warto jeszcze wspomnieć, to postać Katarzyny Aragońskiej oraz Henryka VII Tudora. Obojgu poświęcono całkiem sporo miejsca. Katarzyna przede wszystkim została ukazana jako młodsza, ukochana siostra, która jako ostatnia pozostała wsparciem dla Joanny. Została zarysowana historia jej ślubu z Arturem Tudorem, a także zła sytuacja, w jakiej się znalazła po śmierci męża. Henryk VII pojawia się podczas wizyty Joanny i Filipa w Anglii. Angielski władca nie wywiera najlepszego wrażenia na Hiszpance. Wiele lat później wystąpi jednak z propozycją małżeństwa.
Publikacja jest świetnie przygotowana od strony technicznej. Na początkowych stronach zostały użyte formy czasowe, które można uznać za przestarzałe lub zbyt pospolite. Daje to dość dziwne wrażenie podczas czytania, jednak „styl” ten szybko znika. Być może jest to dopasowanie tłumaczenia do oryginału. Nie jest to jednak coś, co bardzo przeszkadza, dlatego nie można tego uznać za wadę pracy. W książce nie ma żadnych literówek. Tłumaczka z pewnością oddała styl pisarza i sprawiła, że polski czytelnik może z przyjemnością i w szybki sposób zapoznać się z treścią.
Chociaż książka pozostaje wciąż powieścią, a nie pracą naukową, to na pewno zwraca uwagę na postać Joanny Kastylijskiej. Zachęca do zapoznania się z jej osobą i sięgnięcia po inne prace, a także źródła historyczne.
Plus/Minus
Na plus:
+ język
+ podjęty temat
+ lekkość pisania
+ wskazówki bibliograficzne
+ małe odejście od faktów
Na minus:
- brak
Tytuł: Ostatnia królowa
Autor: C. W. Gortner
Wydawca: Książnica
Rok wydania: 2014
ISBN: 978-83-245-7889-4
Liczba stron: 416
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena: 35 zł
Ocena recenzenta: 9/10
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.
Mężem Katarzyny Aragońskiej był Henryk VIII, nie Henryk VII
Ale przecież nigdzie w recenzji autorka nie twierdzi, że mężem Katarzyny był Henryk VII.
Proszę spojrzeć na akapit rozpoczynający się od zdania: „To, o czym warto jeszcze wspomnieć, to postać Katarzyny Aragońskiej oraz Henryka VII Tudora”. 🙂
Tak, ale to nie sugeruje, że byli małżeństwem. W książce jest informacja o Katrzynie i Henryku VII, a nie Henryku VIII. W dalszej części jest wyjaśnione w jakiej sytuacji ukazano Henryka VII 🙂