„Grzechy rodu Borgiów” – S. Bower – recenzja |
O rodzie Borgiów powstało wiele książek. Opowiadają one zbrodnie, jakich dopuściła się ta słynna hiszpańska rodzina. Sarah Bower oddała czytelnikom powieść, w której intrygi Borgiów są widziane oczami jednej z dwórek.
Na samym końcu książki znajdziemy informację od autorki, że cała praca jest wytworem jej wyobraźni i nie stanowi w żadnym wypadku źródła historycznego.
Powieść jest dość obszerna, bowiem liczy ponad 600 stron. Tak więc objętość jak i tytuł powinny zachęcić każdego zainteresowanego rodem Borgiów. Całość jest podzielona na cztery części, a te na rozdziały. Historię zaczyna opowieść o dzieciństwie i rodzinie dwórki Violante. Przydzielona na służbę Lukrecji Borgii bierze udział w dworskich intrygach oraz zakochuje się w Cesarze Borgii. Niestety, pomimo tak dobrego tytułu nie odnajdujemy zbytnio „grzechów rodu Borgiów”. Autorka zaznaczyła, że ze względu na gatunek książki uprościła tło historyczne, jednak nadal nie wynikają z niej żadne sensacje włoskiej rodziny. Wszystkie spiski, jakich moglibyśmy się doszukać w powieści, i tak zostają przytłoczone przeżyciami głównej bohaterki. Należy przyznać, że tytuł bardzo mocno wprowadza w błąd (chociaż odzwierciedla oryginalny tytuł). Nawet tam, gdzie autorka starała się przedstawić przewinienia ze strony Cesara czy innych członków jego rodziny, zostawały one przygniecione uczuciami dwórki. Na każdym kroku spotykamy opis uczuć Violante do Cesara, jednak nie różnią się one między sobą. Zawsze czytamy o jego wyglądzie i jak zachwyca się nim dwórka, powtarza również swoją wielką miłość do niego oraz to, że chciałaby go zobaczyć. Wątek miłosny przesłonił całą resztę w tej pracy, przez co trzeba stwierdzić z przykrością, że miejscami ma się wrażenie, iż czytamy harlequin, a nie powieść historyczną.
Z opisów bardziej historycznych jakie tu znajdziemy można wymienić zajęcie Urbino. Zgadza się również porzucenie służby kościelnej przez Cesara Borgię oraz ponowny ślub Lukrecji.
Jeśli mielibyśmy ocenić samo wydanie to jak zwykle Książnica się spisała. Okładka jest dość barwna i przyciąga uwagę. Każdy rozdział zaczyna się inicjałem, co raczej jest niespotykane w tego typu pracach. Mogłyby one być jedynie nieco większe, ponieważ nie zawsze dobrze widać co znajduje się w tle litery. Publikacja jest również dopracowana pod względem edytorskim. Nie ma literówek, a tłumaczka oddała idealnie opisywane wydarzenia stosując niekiedy czas zaprzeszły.
„Grzechy rodu Borgiów” zapowiadały się bardzo dobrze. Gdybyśmy wyrzucili powtarzające się opisy przeżyć Violante zapewne praca straciłaby połowę objętości.
Dość trudno jest zatem ocenić tę publikację. Z jednej strony trochę naciągane intrygi Borgiów, ale z drugiej książkę samą w sobie czyta się szybko. Przedstawiona historia wciąga, choć zbędne przedłużanie niektórych opisów sprawiają, że robi się nużąca.
Podsumowując, gdyby autorka bardziej skupiła się na Borgiach, a nie na wewnętrznych rozterkach dwórki, to mielibyśmy bardzo ciekawą powieść historyczną z wątkiem miłosnym. W takiej wersji mamy jedynie historię miłosną z wątkiem historycznym. Książka pomimo wad jakie przedstawiłam, jest warta polecenia. Bardziej nadaje się dla pań jako odpoczynek po ciężkim dniu, bowiem nie wymaga od nas wiedzy historycznej. Powinien po nią sięgnąć każdy kto interesuje się Borgiami i nie przeszkadza mu tak szeroko opisana historia miłosna.
Plus/Minus
Na plus:
+ przystępny język
+ wygląd
Na minus:
- tytuł
- zbyt szerokie opisy przeżyć bohaterki
Tytuł: Grzechy rodu Borgiów
Autor: Sarah Bower
Wydawca: Książnica
Rok wydania: 2013
ISBN: 978-83-245-8017-0
Liczba stron: 614
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena: 45 zł
Ocena recenzenta: 8/10
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.