„Innowacja i tradycja. Henryk Brunsberg i późnogotycka architektura ceglana Pomorza i Brandenburgii” — red. M. Gierke — recenzja |
Franz Kugler, pionier badań nad sztuką Pomorza, we wstępie do pierwszej syntezy tego zagadnienia napisał: „Kiedy słyszano o sztuce Pomorza! (...) Wśród milionów nazwisk artystów, które zawiera wielki Künstler-Lexicon Füßlera, obecny jest tylko jeden Pomorzanin – architekt Henryk Brunsberg ze Szczecina, którego nazwisko znane jest akurat tylko dlatego, że budował poza swoją ojczyzną – w Brandenburgii”1.
Cytat z Kuglera ukazuje, że to właśnie monumentalne działa dekoracyjnej ceglanej architektury, szczególnie tej tworzonej przez Henryka Brunsberga, były w XIX wieku i są nadal jedną z bardziej charakterystycznych cech sztuki Pomorza.
Mistrz Henryk urodził się ok. 1350 r. na terenie Prus Książęcych, a zmarł po 1428 r. najprawdopodobniej w Szczecinie. Jego styl charakteryzował się używaniem w budownictwie bogato profilowanych kształtek, filigranowych maswerków, ozdobnych szczytów z palonej cegły oraz glazury. Szkoła mistrza Henryka bardzo silnie wpływała na budownictwo sakralne na terenie Wielkopolski, a nawet Śląska.
Od 23 maja 2015 r. w budynku Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu można oglądać nową wystawę pt. „Innowacja i tradycja - Henryk Brunsberg i późnogotycka architektura ceglana na Pomorzu i w Marchii Brandenburskiej”. Wystawa posterowa składająca się z 24 plansz poświęcona jest osobie mistrza Henryka, wybitnego architekta i budowniczego działającego na terenie Pomorza i Marchii Brandenburskiej.
Oprócz ciekawej wystawy Brunsbergowi poświęcony jest również II tom „Biblioteki Rocznika Chojeńskiego” od redakcją Michała Gierkego. W publikacji zawarto kilka wyjątkowo interesujących artykułów na temat architektury i historii Pomorza w XIV i XV wieku.
Barbara Ochendowska-Grzelak przybliża dzieje Księstwa Pomorskiego we wspomnianym okresie. Zauważa, że brak silnego ośrodka władzy państwowej wpłynął znacząco na życie artystyczne Pomorza w omawianym okresie. Brakowało stałego centrum artystycznego, związanego z dworem książęcym Gryfitów.
Wolfgang Ribbe opisuje Brandenburgię w późnym średniowieczu. Analizuje panowanie Askańczyków i Wittelsbachów i ich wpływ na procesy rozwoje państwa.
Kolejny rozdział charakteryzuje gotyk ceglany na pobrzeżu Bałtyku w XIV i XV wieku. Autor - Ernst Badstübner przybliża w nim tendencje i nurty u progu wczesnego renesansu. Zauważa, że w czasach działalności Brunsberga rozwój gotyckiej architektury ceglanej osiągnął swą późną fazę. Był to okres rozkwitu halowych chórów obejściowych, stanowiących rozwiązanie o raczej już nowożytnym, a nie średniowiecznym, charakterze przestrzennym.
Na południowym pobrzeżu Bałtyku i terenach z nim graniczących z nazwiskiem Brunsberga łączony jest specyficzny styl w architekturze wczesnego XV wieku. Na obszarach usytuowanych na północ od Alp cegła służyła jako budulec już od drugiej połowy XII wieku, choć jeszcze nie tak często jak później, w czasach gotyku. Jej rolę autor szczegółowo zakreśla w obszernym artykule.
Co odróżnia warsztat Brunsberga od innych mistrzów to szczególne dekoracje, którymi wpisał się w epokę. Na przełomie XIV i XV wieku – zarówno w architekturze świeckiej jak i sakralnej – pojawił się jednak w miastach zaskakujący pęd do dekoracyjności, powiązany z zamiłowaniem do ozdobnych szczytów. Nowością na obszarze gotyku ceglanego pomiędzy Wisłą a Łabą był przy tym detal architektoniczny z glazurowanej terakoty o archaicznych formach, których korzenie sięgały około 100 lat wstecz i nawiązywały do francuskiego stylu promienistego: wypełnione maswerkiem wimpergi z żabkami, wsparte na profilowanych, przypominających służki listwach i pełniące częściowo funkcję baldachimów, a także wielolistne maswerki w ostrołukowych blendach lub wysokich szczytach ozdobnych. Dekorowane w ten sposób budowle łączy się z Henrykiem Brunsbergiem ze Szczecina, wzmiankowanym w 1401 roku w inskrypcji na brandenburskim kościele św. Katarzyny.
Kościoły łączone z warsztatem Brunsberga zdobią niemal identyczne dekoracje, które umieszczono na ścianach zewnętrznych w miejscach, gdzie zwykle przed lico muru wysunięte są skarpy. Bogato ukształtowane lizeny składają się ze stosowanych zamiennie nieglazurowanych lub pokrytych zielenią i czarną glazurą kształtek oraz zwykłych cegieł, a swą malowniczością przewodzą na myśl włoskie inkrustacje doby wczesnego renesansu.
O samym tajemniczym Brunsbergu (którego życiorys w dużej mierze opiera się na domysłach i poszlakach) jak i architekturze obiektów przypisywanych do jego warsztatu w przystępny sposób dowiemy się z kolejnego rozdziału pt. „Mistrz budowlany Henryk Brunsberg – architektura ceglana końca XIV wieku pomiędzy tradycją a innowacją” Dirka Schumanna. W curriculum vitae architekta pozostaje wiele miejsca do spekulacji. Np. do końca nie wiemy ze źródeł czy Henryk był mistrzem budowlanym czy raczej „przedsiębiorcą”, który wraz ze stałą grupą ceglarzy nadzorował równocześnie kilka projektów.
Jarosław Jarzewicz w końcowej części publikacji przybliża nam budowę Kościoła Mariackiego w Stargardzie Szczecińskim. Jeszcze dziś stanowi on główny akcent panoramy Stargardu. Jest on nie tylko symbolem miasta ale też jednym z symboli Pomorza. Jego znaczenie nie ogranicza się jednak do zasięgu regionalnego – oryginalność koncepcji, wybitna jakość artystyczna oraz szerokie oddziaływanie stanowią o jego ogólnoeuropejskiej randze, do czego przyczynił się oczywiście warsztat Brunsberga.
Książkę wieńczy katalog Dirka Schumanna. Zawiera budowle Księstwa Pomorskiego i Brandenburgii, które łączono z działalnością Henryka Brunsberga. Znajdują się one w Tangermünde, Brandenburg an der Havel, Prenzlau, Gartzu, Szczecinie, Stargardzie Szczecińskim i Chojnie. Syntetyczne opisy oraz wysokiej jakości zdjęcia to główny atut bogatego zbioru.
Książkę zamyka słowniczek terminologiczny, wybrana literatura i informacja o autorach.
Znakomicie wydana publikacja stanowi bardzo cenne źródło do jednego z najważniejszych twórców północnej Europy, którego wpływ odbił się na dziesiątkach innych obiektów i warsztatów ery architektury ceglanej.
Nie bez przesady można rzecz, że Pomorze i Brandenburgia zyskała na początku XV wieku twórcę na miarę geniuszy renesansu. Dla zainteresowanych architekturą gotycką jest to lektura obowiązkowa.
Plus/Minus
Na plus:
+ tematyka
+ wysokiej jakości, duże, kolorowe zdjęcia
+ piękny, bogaty katalog
+ dobra praca tłumacza
+ szczegółowość
+ poręczne wydanie
+ słowniczek terminologiczny
+ dobrej jakości papier
Na minus:
– brak
Tytuł: Innowacja i tradycja. Henryk Brunsberg i późnogotycka architektura ceglana Pomorza i Brandenburgii
Redakcja: Michał Gierke
Wydanie: 2015
Wydawca: Stowarzyszenie Historyczno-Kulturalne „Terra Incognita” w Chojnie, Deutsches Kulturforum östliches Europa e.V.
ISBN: 978-83-940636-4-1
Stron: 143
Oprawa: miękka
Cena: 30 zł
Ocena recenzenta: 9/10
- F. Kugler, Pommersche Kunstgeschichte, 1853, s. 753 [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.
Brunsberg <3
Jakże mistrz tenże mógł się w Prusach Książęcych urodzić w wieku XIV, skoro twór owy powstał dopiero po hołdzie pruskim i sekularyzacji zakonu w początku wieku XVI?