„Wierni Bogom. Zaginione dziedzictwo” – M. Marchwiński - recenzja |
Polska nie będąca krajem chrześcijańskim, ale pozostająca wierna Starym Bogom. Wspólnota Bałtycka będąca przeciwwagą dla całego świata zachodniego. Czy możliwa jest historia Polski bez klęsk, rozbiorów, najazdów i przegranych powstań? Czy możliwa jest potęga bez ciągłego rozlewu krwi? W swojej książce Wierni Bogom. Zaginione dziedzictwo Marcin Marchwiński kreśli zadziwiający, alternatywny scenariusz rozkwitu potęgi piastowskiej.
Polska piastowska nie poddaje się wpływowi mocarstw chrześcijańskich. Nie pomaga także zdrada króla Bolesława, niechaj jego imię będzie zapomniane. Pomimo krwawego starcia z rycerstwem chrześcijańskiej Europy ludzie i Bogowie zostają uratowani. Dzięki unii państw pogańskich, nazywanej Wspólnotą Bałtycką, cały region stabilnie się rozwija, w niczym nie ustępując Zachodowi. Te same, a nawet lepsze technologie, brak korupcji, oszustw. Stolicą Polski jest Poznań, zaś jej władcą król Kazimierz z dynastii Piastów. Obecnym ustrojem jest monarchia konstytucyjna. Wszystkie prawdy religijne zawarte są w Kronice Majsława, znanej niestety tylko z wtórnej wersji. Jednak Stolica Apostolska nie odpuszcza Wspólnocie Bałtyckiej i stara się zachwiać systemem wierzeń słowiańskich poprzez sporządzenie idealnej kopii rękopisu Majsława. Czy znalezisko, którego dokonano na poznańskim placu budowy, to falsyfikat?
Marcin Marchwiński oddaje do rąk czytelnika brawurową powieść w stylu political-fiction. Prowadzenie narracji w dwóch planach czasowych (równocześnie śledzimy powstanie Kroniki Majsława, dzieje pierwszych Piastów, starcie z chrześcijaństwem i dokonane współcześnie odkrycie archeologiczne wraz z watykańskimi knowaniami) powoduje, że od książki nie sposób się oderwać. Barwne opisy życia naszych słowiańskich przodków, Bogów i kultywowanych rytuałów dodają tylko uroku recenzowanej pozycji. Pomimo „rozstrzału” czasowego całość książki jest spójna i nie utrudnia czytelnikowi odbioru.
Jedynym zgrzytem, na jaki może natknąć się czytelnik, to znajdujące się w częściach dotyczących współczesnych dziejów Wspólnoty Bałtyckiej odwołania do obecnej, rzeczywistej polskiej sceny politycznej. Skoro skonstruowana przez autora rodzimowiercza Polska jest wolna od przypisywanych chrześcijaństwu wad, to dlaczego mieszać w nią naszą rzeczywistość? Sądzę, że odwiecznym polskim politycznym piekiełkiem jesteśmy na co dzień dostatecznie zmęczeni. Lepiej byłoby nie wplatać go jeszcze w tę piękną, mocarstwową wizję alternatywnego rozwoju naszego państwa. Brakuje także jakiejś wizji kodyfikacji wielu istniejących kultów w jeden, obowiązujący w całej Wspólnocie Bałtyckiej.
Wiele na polskim rynku księgarskim pozycji odwołujących się do alternatywnych dziejów naszej historii. A to wygrywamy kampanię wrześniową, a to udaje nam się wyprzedzić atak Niemców, a to wygrywamy II wojnę światową i stajemy się mocarstwem. Nie przypominam sobie jednak, aby jakikolwiek pisarz wchodził w zagadnienie Polski rodzimowierczej. Dlatego Marchwiński zasługuje tutaj na miano pioniera, i to całkiem udanego, pomimo niewielkich uwag zawartych w tej recenzji.
Jak zakończy się intryga ukuta w Watykanie? Czy znalezisko poczynione w Poznaniu zachwieje systemem rodzimych wierzeń? Czy borykająca się z ateizacją Wspólnota przetrzyma prawdy zawarte w rękopisie Księgi Majsława? Wszystkich ciekawych odsyłam do książki, a ja osobiście czekam na kolejny tom powieści poświęconej rodzimowierczej Wspólnocie Bałtyckiej. Aż chce się dodać: Sława Bogom!
Plus/minus:
Na plus:
+ pionierska myśl wśród twórców historii alternatywnych
+ plastyczne przedstawienie świata Słowian
Na minus:
- niepotrzebne aluzje do obecnej sytuacji politycznej
Tytuł: Wierni Bogom. Zaginione dziedzictwo
Autor: Marcin Marchwiński
Wydawnictwo: Triglav
Rok wydania: 2015
ISBN: 978-83-62586-92-9
Liczba stron: 360
Oprawa: miękka
Cena: ok. 35 zł
Ocena recenzenta: 9/10
Korekta: Zuzanna Świrzyńska
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.