Perła sztuki sakralnej. Książnicki pentaptyk |
Na mapie małopolski, a dokładniej w powiecie proszowickim widnieje niewielki punkcik, którego prawie nikt nie zauważa. Szkoda, bo Książnice Wielkie posiadają bardzo cenny, a zarazem niedoceniony skarb. Może więc warto mieć „oczy szeroko otwarte”?
„Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy” (Wisława Szymborska)
Książnice zaliczają się do najstarszych miejscowości w Polsce. Ta malownicza wieś jest „położona w rozwidleniu dwóch rzek: Szreniawy i Wisły, w pobliżu dawnego szlaku nadwiślańskiego”1 Początki osadnictwa na tamtejszych terenach datuje się na 6000 lat p.n.e. „Wieś składa się jakby z trzech części. Pierwsza część wsi jest wyciągnięta długim sznurem zabudowań po jednej stronie drogi i sadami owocowymi po drugiej – to stara wieś z czasów średniowiecza, rozplanowana według tzw. prawa magdeburskiego. Dochodzi ona do niewielkiego wzgórza, na którym stoi kościół. Dobiegając do tego wzgórza szosa rozwidliła się, aby dwoma łukami okrążyć wzniesienie i dalej biec w kierunku Modrzan i Zagaja”.2 Na stronie internetowej diecezji kieleckiej został przedstawiony krótki rys historyczny, z którego wynika, że żona Władysława Hermana – Judyta Maria Szwabska, podarowała tę miejscowość klasztorowi w Tyńcu w latach 1080-10863 „Judyta (…) okazała swą hojność (…) przekazując klasztorowi w Tyńcu Książnice, a był to dar za poczęcie syna, gdyż Judyta uchodziła za niepłodną”.4 W XII wieku wieś Książnice posiadała drewniany kościół parafialny pod wezwaniem świętego Stefana. W pozycji bibliograficznej ks. Jana Gurdy napisane jest, że „W świetle aktualnego stanu badań nie można stwierdzić z całą pewnością, kiedy został wzniesiony pierwszy kościół w Książnicach Wielkich. Z faktu, że pierwotny kościół był pod wezwaniem św. Stefana króla węgierskiego, można wnioskować, iż książnicka świątynia istniała już w XII wieku, kiedy to kult św. Stefana była w Polsce żywa i popularna”.5 Natomiast w 1484 roku wybudowano nowy kościół, także drewniany. Pleban Mikołaj z Koprzywnicy za sprawą własnych środków finansowych postanowił wybudować Świątynię p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, która już w 1487 roku została konsekrowana przez Pawła, biskupa krakowskiego.6 Mikołaj z Koprzywnicy był magistrem nauk wyzwolenia, opiekunem kościoła św. Antoniego w katedrze krakowskiej. Na temat jego osoby niewiele pozostało informacji. Najistotniejsze fakty zostały zawarte w zwięzłej notce zamieszczonej na stronie internetowej Kuriera Proszowickiego. Mianowicie„ w dniu 27 sierpnia 1477 objął pasterzowanie w Książnicach Wielkich. Budowniczy nowej świątyni, domów wikariuszów, zagrodników, fundator obrazów do wszystkich ołtarzy, rzeźb, chorągwi, relikwiarzy. Fundator poliptyku pochodzącego ze szkoły Wita Stwosza. W roku 1508 za zgodą biskupa krakowskiego Jana Konarskiego erygował kolegium misjonarzy w Książnicach Wielkich. Uzyskał zgodę biskupa na utworzenie i obsadzenie wakatu rektora szkoły. Wyjednywał różne odpusty. Zmarł w 1516 roku pochowany przy ołtarzu św. Antoniego w Katedrze Krakowskiej”.7 W archiwalnym numerze Dziennika Polskiego z 2011 roku można przeczytać: „Mikołaj z Koprzywnicy zasłużył przede wszystkim na pamięć parafian z Książnic Wielkich. To za jego sprawą mogą się do dzisiaj szczycić ołtarzem, zdobiącym miejscowy kościół”.8 We wspomnianej książce ks. Józefa Gurdy również pojawia się dość obszerna wzmianka o plebanie z Koprzywnicy. „Na pożółkłych, miejscami niemożliwych do odczytania kartkach, pisanych po łacinie, gotykiem, znajdujących się w Archiwum Parafialnym w Książnicach Wielkich, czytamy <Ten sam, wyżej wymieniony Pan Mikołaj, był prepozytem według prawa w parafii w Książnicach Wielkich, gdzie niczego nie znalazł. Wszystko było zniszczone, wyludnione, doprowadzone do ruiny, tak odnośnie do kościoła jak i posiadłości plebańskich. Ziemia orna i łąki należące do kościoła były opustoszałe. Na nich, wyżej wymieniony Mikołaj z Koprzywnicy wszystko odnowił i naprawił, odbudowując wszystko na nowo. Kościół był bardzo stary, grożący zawaleniem i podziurawiony, tak że psy i świnie wchodziły do kościoła przez dziury w ścianach. (…). Na tym miejscu Pan Mikołaj własnymi środkami wybudował nowy kościół i cmentarz (…)”.9
Wioska w gminie Koszyce, to rodzinne strony mojej Mamy, która się tam wychowywała, uczęszczała do miejscowej Szkoły Podstawowej. Książnice niewątpliwie szczycą się swoim zabytkiem, gdyż stanowi on istotne dziedzictwo kulturalne regionu. Ta piękna usytuowana na wzgórzu Świątynia, posiada cudowny, zabytkowy, gotycki ołtarz. W ciągu wieków ten Stół Ofiarny widział nie jedno zdarzenie. Wojna, czas okupacji, ale też odzyskanie wolności. Rodzinne chrzty, komunie i śluby, lokalne i tradycyjne święta. W tym tekście chcę skupić się na owym ołtarzu, który wydaje się być takim, jak inne. W gruncie rzeczy zawiera w sobie wiele tajemnic, a za sprawą osoby samego Wita Stwosza nabiera niepowtarzalności i oryginalności. Jego piękną historię i dzieje zna i głosi zainteresowanym Proboszcz Parafii – ksiądz Wiesław Baran, z którym miałam możliwość porozmawiać.10
„Gdzie skarb wasz, tam i serce wasze” (Ewangelia św. Mateusza)
Największą i zarazem najcenniejszą ozdobą książnickiego kościoła jest poliptyk z drewna lipowego, który znajduje się w głównym ołtarzu, a powstał prawdopodobnie w 1491 roku na zamówienie Mikołaja z Koprzywnicy. Według definicji, poliptyk to „gotycki wieloskrzydłowy, drewniany ołtarz szafkowy, złożony z części centralnej rzeźbionej i czterech skrzydeł (dwa skrzydła zewnętrzne ruchome mogą się otwierać i zamykać)„. Trzeba dodać, że poliptyk ten jest jednym z największych ołtarzy gotyckich w Małopolsce (o. szafiasty). Ciekawostkę stanowi fakt, iż jest on pomniejszoną kopią ołtarza w Katedrze Mariackiej w Krakowie. Różnicę stanowi ilość kwater (po zamknięciu ołtarza książnickiego jest ich 8, natomiast krakowski posiada ich 12). Książnicki ołtarz jest pentaptykiem, gdyż składa się z pięciu części: ”rzeźbioną częścią środkową ze zwieńczeniem oraz z parą ruchomych i parą nieruchomych skrzydeł malowanych”.11 W rzeczywistości ołtarz wzbudza zachwyt. Jego piękno i majestatyczność widać w każdym calu. „Centralną część stanowi otwierana od frontu drewniana skrzynia, w której ustawione są rzeźby – figury Jezusa, Marii, świętych lub sceny narracyjne. Do bocznych, przednich krawędzi skrzyni przymocowane są na zawiasach tzw. Skrzydła służące do zamykania skrzyni nastawy. Skrzydła są zwykle podzielone na kwatery i zdobione malowidłami, płaskorzeźbą, a w niektórych przypadkach rzeźbą pełnoplastyczną”.12
Materiały historyczne i bibliografie (m.in. książka Parafia Książnice Wielkie: Zarys dziejów) wskazują, że wykonawcą dzieła był uczeń W. Stwosza, Michał z Działdowa.13 O tej postaci mimo wielu badań niewiele wiadomo. Ksiądz profesor Bolesław Przybyszewski, historyk Kościoła oraz historyk sztuki, badacz Krakowa, specjalista i biograf wybitnych i ważnych postaci związanych z historią Polski wydobył z zapomnienia Michała z Działdowa. „Mimo to wiemy o nim niewiele. W kościele parafialnym pod wezwaniem WNMP znajduje się ołtarz, który jest miniaturą ołtarza z kościoła Mariackiego w Krakowie. Ołtarz powstał prawdopodobnie w pracowni Wita Stwosza, przy udziale samego mistrza. Możliwe jest zatem, ze Michał z Działdowa był uczniem Wita Stwosza a z pewnością miał kontakty z jego współpracownikami”.14 O tym, że Wit Stwosz związany jest z książnickim ołtarzem świadczy wpis w publikacji księdza Gurdy, który pisze. „Wiadomo, że Wit Stwosz przybył do Krakowa w 1477 roku, w celu wykonania wielkiego ołtarza w kościele Najświętszej Maryi Panny. Pracował nad nim 12 lat i wykończył go w 1489 r. Siedem lat później wyjeżdża do Norymbergii, gdzie też umiera jako blisko 90 letni starzec w 1533 roku. Co zaś tyczy się ołtarza książnickiego to ten, jak świadczy napis wyryty na ramie, wykonany został w 1491 r. na zamówienie miejscowego plebana Mikołaja z Koprzywnicy, czyli w czasie kiedy jeszcze Wit Stwosz był w Krakowie. Historycy sztuki przyjmują, że ten późnogotycki poliptyk z całą pewnością pochodzi ze szkoły artystycznej Stwosza”.15
Motywem przewodnim są przede wszystkim sceny z życia Jezusa Chrystusa. „Podobnie jak w ołtarzu krakowskim, także i w Książnicach, w centralnej części ołtarza (u dołu) przedstawiana jest scena Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny, nad nią – Jej Wniebowzięcie, a w zwieńczeniu – Koronacja Matki Bożej”.16 Natomiast na bocznych skrzydłach widnieją malowane obrazy, które przedstawiają: „Zwiastowanie, Nawiedzenie, Narodzenie Jezusa Chrystusa, Pokłon Trzech Króli. Jeżeli poliptyk jest złożony, wówczas można zobaczyć kwatery, na których widać Ostatnią Wieczerzę, Pojmanie Pana Jezusa, „Ecce Homo” Biczowanie, Upadek pod krzyżem, Ukrzyżowanie, Złożenie do grobu i Zmartwychwstanie Pana Jezusa”.17 W podstawie ołtarza można dostrzec postacie ówczesnego biskupa krakowskiego oraz Mikołaja z Koprzywnicy.
Oczywiście na przestrzeni wieków pojawiały się wątpliwości co do współautorstwa Wita Stwosza (zm.1533), jednak profesor Zdzisław Kępiński rozsiewa wszelkie obiekcje i spekulacje. Twierdził on bowiem, że: „(…) poliptyk w Książnicach Wielkich pozostanie nieocenionym pomnikiem wielostronności twórczych mistrza”.18 To właśnie profesor Kępiński, historyk sztuki, pedagog, a także wojewódzki konserwator zabytków - odkrył ten niezwykły zabytek, o którym głośno było w latach 70. Po chwilowym rozgłosie, euforii i niezliczonej ilości zainteresowanych owym odkryciem, znów zapadła cisza, trwająca po dziś dzień. Swego czasu prasa rozpisywała się na temat wielkiego dzieła. Czas robi swoje, Rodacy zapominają o lokalnych, regionalnych i narodowych reliktach, pomnikach kultury, poszukując egzotycznych, obcych, innych atrakcji.
W 2009 r. za sprawą środków Ministerstwa Kultury ołtarz został odrestaurowany i należy do zabytków klasy zerowej.19 Oznacza to najdonioślejszą rangę, gdyż do klasy zerowej zaliczają się zabytki oraz zespoły zabytkowe o najwyższej wartości artystycznej, historycznej i naukowej w skali światowej. Mogą być uznane także za pomniki historii. Bez wątpienia stanowi on cenny obiekt kultury materialnej. Co więcej, kościół został wpisany do rejestru zabytków nieruchomych województwa małopolskiego.
„Co za brzydota? W sztuce może być coś dobrze zrobione albo źle, nic więcej” (Stanisław Lem)
Mówi się, że Mistrz nie miał za grosz wyczucia i zamiast unikać tego, co w człowieku jest brzydkie i szpecące, właśnie to, ze szczerą dokładnością uwypukla. Zmarszczki, blizny, ropiejące brodawki i fałdy na skórze. Żaden, nawet najmniejszy szczegół przed Artystą się nie ukryje. Jest to coś nowego dla odbiorców. W dodatku, medycy stworzyli listę „chorób rzeźb„, która wraz z badaniami ołtarza powiększała się. Nie jest wiadome, czy książnicki ołtarz ”choruje”, czy postacie są wykonane w podobny sposób jak w Katedrze mariackiej. Jednak sam fakt, że oba ołtarze są dziełem z tej samej szkoły Wita Stwosza daje do myślenia. Zdarza się, że w prozaicznej codzienności nie dostrzegamy wyjątkowości. Wśród ujednolicenia czasem trudno zwrócić uwagę na unikatowość rzeczywistości i jej otoczenia. A niekiedy nie trzeba szukać daleko.
Z pewnością w każdej, nawet najmniejszej miejscowości istnieje obiekt wart zainteresowania. O wielu z nich bardzo często nie ma żadnej wzmianki w bibliografii. Jeżeli kogoś zainteresuje lokalny zabytek w Książnicach Wielkich, to może zajrzeć do literatury, coś o nim poczytać, dowiedzieć się nowych informacji. Może warto odwiedzić te strony i podziwiać malownicze krajobrazy oraz zobaczyć perłę sztuki sakralnej?
Reasumując, ołtarz w Kościele parafialnym pw. Wniebowzięcia NMP w Książnicach Wielkich zalicza się do jednego z najpiękniejszych w Polsce a jego historia i dzieje warte są poznania. Pamiętajmy o naszym dziedzictwie kulturowym i dbajmy o nie. Książnice Wielkie chlubią się, że posiadają ołtarz ze szkoły Wita Stwosza. Zachęcam do wybrania się na wycieczkę w okolice Proszowic i obejrzenia tego pięknego zabytku.
Bibliografia:
- Ks. Gurda J. (1992), Parafia Książnice Wielkie: zarys dziejów, Redakcja Współczesnej Ambony, Kielce.
- Kupiszewski W., Wójcik J., Dzieje Szkoły Podstawowej w Książnicach Wielkich, Urząd Gminy Koszyce, Koszyce 2006.
- Mancewicz S. (2006) Przeczytałem…Wycieczki dermatologiczne [w:] Wyborcza.pl, http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,42699,3474279.html (dostęp: 06.04.2016)
- Piątkowski Mirosław, Ołtarz główny w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Książnicach Wielkich, dokument pdf, http://sodmidn.kielce.eu/sites/sodmidn.kielce.eu/files/konkursy/konkursy15-16/Konkurs%20Humanistyczny%202015-2016-%20I%20etap-1.pdf .
Źródła internetowe:
- http://www.diecezja.kielce.pl/parafie/ksiaznice-wielkie-wniebowziecia-nmp (dostęp: 06.04.2016)
- http://www.niedziela.pl/artykul/118456/nd/Ksiaznickie-Madonny (dostęp: 06.04.2016)
- http://www.24ikp.pl/skarby/zaduszki/ksiaznice_wlk/mikolaj_zkoprzywnicy/art.php (dostęp: 07.04.2016)
- http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3096022,mikolaj-z-koprzywnicy-dobrodziej-parafii,id,t.html (dostęp: 07.04.2016)
- http://www.archium.h2.pl/muzeum/index.php/test (dostęp: 10.03.2016)
- http://dawnekieleckie.pl/ksiaznice-wielkie-kosciol-parafialny (dostęp: 06.04.2016)
- http://www.polskiemuzy.pl/Oferta.aspx?mas=%2096&kat=140&page=1&id=GMA004 (dostęp: 06.04.2016)
- http://dawnekieleckie.pl/ksiaznice-wielkie-kosciol-parafialny (dostęp: 10.03.2016)
- http://sjp.pwn.pl/sjp/zabytek-klasy-zerowej;2541822.html (dostęp: 07.05.2016)
Korekta: Jagoda Marek
Redakcja merytoryczna: Iwona Górnicka
- Kupiszewski Władysław, Wójcik Jadwiga, Dzieje Szkoły Podstawowej w Książnicach Wielkich, s.7 [↩]
- Tamże. [↩]
- Oficjalna strona internetowa diecezji kieleckiej; http://www.diecezja.kielce.pl/parafie/ksiaznice-wielkie-wniebowziecia-nmp, dostęp: 06.04.2016. [↩]
- Oficjalna strona internetowa Niedziela Tygodnik Katolicki; http://www.niedziela.pl/artykul/118456/nd/Ksiaznickie-Madonny, dostęp: 06.04.2016. [↩]
- Ks. Gurda Józef, Parafia Książnice Wielkie: Zarys dziejów, s.47, Redakcja Współczesnej Ambony, Kielce 1992. [↩]
- Oficjalna strona internetowa Niedziela Tygodnik Katolicki; http://www.niedziela.pl/artykul/118456/nd/Ksiaznickie-Madonny, dostęp: 06.04.2016. [↩]
- Oficjalna strona internetowa Internetowy Kurier Proszowicki; http://www.24ikp.pl/skarby/zaduszki/ksiaznice_wlk/mikolaj_zkoprzywnicy/art.php, dostęp: 07.04.2016 [↩]
- Oficjalna strona internetowa Dziennika Polskiego; http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3096022,mikolaj-z-koprzywnicy-dobrodziej-parafii,id,t.html; dostęp: 07.04.2016. [↩]
- Ks. Gurda Józef, Parafia Książnice Wielkie: Zarys dziejów, Redakcja Współczesnej Ambony, s.48, Kielce 1992. [↩]
- „Ks. Wiesław Baran został mianowany proboszczem parafii w Książnicach Wielkich 30 lipca 1991 roku. Zamyka on listę 44 książnickich plebanów, prepozytów i proboszczów, których zdołano ustalić imiennie na podstawie dostępnej aktualnie dokumentacji źródłowej”. Tamże s.46. [↩]
- Źródło: strona internetowa Muzeum Diecezjalne w Kielcach; http://www.archium.h2.pl/muzeum/index.php/test, dostęp: 10.03.2016. [↩]
- Piątkowski Mirosław, Ołtarz główny w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Książnicach Wielkich, dokument pdf. [↩]
- Oficjalna strona internetowa Dawne Kieleckie; http://dawnekieleckie.pl/ksiaznice-wielkie-kosciol-parafialny/, dostęp: 06.04.2016. [↩]
- Oficjalna strona internetowa Polskie Muzy; http://www.polskiemuzy.pl/Oferta.aspx?mas=%2096&kat=140&page=1&id=GMA004, dostęp: 06.04.2016. [↩]
- Ks. Gurda Józef, Parafia Książnice Wielkie: Zarys dziejów, Redakcja Współczesnej Ambony, s. 73, Kielce 1992. [↩]
- Kupiszewska Helena Teresa, Korzenie książnickiej szkoły [w:] Dzieje Szkoły Podstawowej w Książnicach Wielkich, pod red. Kupiszewski Władysław, Wójcik Jadwiga, Koszyce 2006. [↩]
- Tamże, s.12. [↩]
- Źródło: strona internetowa Dawne Kieleckie; http://dawnekieleckie.pl/ksiaznice-wielkie-kosciol-parafialny/; dostęp: 10.03.2016. [↩]
- Oficjalna storna internetowa Słownik Języka Polskiego; http://sjp.pwn.pl/sjp/zabytek-klasy-zerowej;2541822.html, dostęp: 07.05.2016. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Bardzo ciekawy artykuł, mieszkam niedaleko a nie wiedziałem o istnieniu takiej perełki. Dziękuję!
Bardzo dziękuję za szereg informacji. W tekście pojawiła się nieścisłość: kościół Mariacki na krakowskim Rynku (formalna nazwa: Archiprezbiteralna Bazylika Wniebowzięcia NMP.) nie jest katedrą (ta jest na Wawelu), ale głównym kościołem miasta (kiedyś używano pochodzącego z j. niemieckiego określenia „fara” - Pfarkirche), zaś jej proboszcz jako archiprezbiter (archiprezbiterat - jednostka kościelna zastąpiona w XVI w przez mniejszy od niego dekanat), ma przywilej „pontyfikaliów” - czyli jest infułatem,mogącym celebrować nabożeństwa w stroju biskupa, udziela też bierzmowania.