„Skazani na zagładę? 15 sierpnia 1944” ‒ A. Cubała - recenzja


Na tegoroczną, 72., rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego na rynku księgarskim pojawiło się niewiele prac poświęconych tematowi sierpniowej insurekcji. Jedną z tych nielicznych publikacji jest książka Skazani na zagładę? 15 sierpnia 1944 autorstwa Agnieszki Cubały, wydana nakładem Wydawnictwa Bellona. Praca ukazuje trochę inne spojrzenie na to wydarzenie historyczne i chociażby z tego właśnie względu warta jest uwagi.

8712Agnieszka Cubała jest pasjonatką historii Powstania Warszawskiego i autorką publikacji na jego temat. Ma w swym dorobku prace: Ku wolności. Międzynarodowe, polityczne i psychologiczno-socjologiczne aspekty Powstania Warszawskiego (2003) oraz Sten pod pachą, bimber w szklance, dziewczyna i… Warszawa. Życie codzienne powstańczej Warszawy (2015). To też była pracownica Muzeum Powstania Warszawskiego, konsultantka historycznych książek o Powstaniu i autorka haseł do Wielkiej Ilustrowanej Encyklopedii Powstania Warszawskiego.

Najnowsza książka Agnieszki Cubały poświęcona została w zasadzie jednemu z 63 dni walki powstańczej Warszawy. Tym wyjątkowym dniem jest 15 sierpnia. Dlaczego? Ów wybór autorka uzasadnia wydarzeniami, które pozwolę sobie wymienić poniżej. Tego dnia z Londynu nadeszły pewne informacje, że alianci zachodni w żaden sposób nie wesprą polskiego zrywu. Nie można było liczyć na bombardowanie niemieckich jednostek, na przelot polskich dywizjonów myśliwskich pod Warszawę ani spadochronowy zrzut polskiej brygady gen. Sosabowskiego. Wobec tego Polacy mogli polegać tylko na własnych siłach i pomocy stojących za Wisłą Sowietów. Paradoksalnie w nocy z 14 na 15 sierpnia zachodni sojusznicy dokonali największych dotychczasowych zrzutów dla powstańców. Do lotu nad Warszawę z włoskich baz wystartowało aż 26 samolotów z zasobnikami. Ale też tego samego dnia (15 sierpnia), w związku z dużymi stratami maszyn nad polską stolicą (ok. 31 %), dowodzący lotnictwa alianckiego na obszarze Morza Śródziemnego, marsz. J. Slessor, wydał rozkaz zaprzestania lotów z pomocą dla Warszawy. Również 15 sierpnia w Polskę poszło radiowe wezwanie komendanta AK, gen. „Bora”, z rozkazem – apelem o pomoc z zewnątrz i wysyłanie uzbrojonych oddziałów AK z terenu do walki o Warszawę. Niemcy także nie próżnowali i do stłumienia polskiego zrywu ściągnęli dodatkową straszną broń, np. goliaty czy moździerz Carl Mörser. Wyjątkowość dnia 15 sierpnia 1944 r., obok wymienionych wcześniej aspektów, uwypuklają przypadające na ten dzień święta: Wniebowstąpienia Maryi Panny, Dzień Żołnierza, czy rocznica bitwy pod Warszawą roku 1920.

Autorka podzieliła swą pracę na pięć głównych rozdziałów ‒ części tematycznych. Po wprowadzeniu i omówieniu sytuacji politycznej Polski na arenie międzynarodowej z perspektywy dnia 15 sierpnia 1944 r. (pierwszy rozdział), opisała działające w powstańczym mieście Biuro Informacji i Propagandy KG AK (drugi rozdział). W trzecim rozdziale, najbardziej obszernym w omawianej pracy (ponad 100 stron), w sposób szczegółowy opisała uroczystości związane z Dniem Żołnierza. Kolejny rozdział (czwarty) jest moim zdaniem najbardziej interesujący z przedstawionych w recenzowanej książce. Autorka trochę w przekorny sposób zatytułowała go Prezenty z okazji Święta Żołnierza, a do tych „prezentów„ zaliczyła np. marsz AK na odsiecz Warszawie, zrzuty broni i amunicji czy sprawę przerzucenia brygady spadochronowej gen. Sosabowskiego., ale też ataki Niemców i wprowadzenie przez nich do działania nowych typów broni. Szczególnie wciągająca jest opowieść o pomocy lotniczej z zachodu, która, zamiast masową akcją, stała się ”kroplą w morzu” powstańczych potrzeb, uspakajającą sumienia zachodnich mocarstw.

Jeden z polskich lotników wspominał gorzko: „Klniemy wszyscy w duchu Niemców i Anglików. Siedzimy w samym centrum potęgi lotniczej, braliśmy udział w nalotach, ba, w jakich nalotach, po tysiąc samolotów na jedno miasto, teraz tłuczemy się pojedynczo, jak złodzieje, z cennym ładunkiem, który i tak jest kroplą w morzu. Kilkadziesiąt metrów pod nami mordują miasto. Rozpacz ogarnia człowieka”1 .

Ciekawym podrozdziałem w tej części książki jest przedstawienie stosunku do polskiego Powstania marsz. J. Slessora, który był odpowiedzialny za loty nad Warszawę z baz włoskich. W jego przypadku razi całkowity brak konsekwencji w ówczesnej ocenie sytuacji Polski. W swych pamiętnikach raz wypomina Polakom, że ruszyli do boju bez uzgodnień z nacierającymi na Warszawę Sowietami, a zaraz potem pisze, że Stalinowi i ZSRR nie można w żaden sposób ufać.

Recenzowana książka jest ciekawa, lecz trochę nierówna. Podczas lektury nużyła mnie nieco przydługa część o świętowaniu Dnia Żołnierza i szczegółowy opis przebiegu uroczystości w poszczególnych dzielnicach.

Naturalnie można by również dyskutować o wyjątkowości wybranej daty. Dla mnie ważniejszymi dniami w kalendarium Powstania Warszawskiego były np.: 1 sierpnia – dzień wybuchu walk, 21 sierpnia – fiasko przebicia korytarza między Żoliborzem a Starym Miastem, 2 września – dzień upadku Starówki czy 10 września – w którym Stalin zmienił stosunek do polskiego Powstania i zezwolił na sowiecką pomoc. Niemniej praca Agnieszki Cubały jest godna uwagi i polecenia. W pewien sposób wypełnia lukę i pozwala na inne spojrzenie na sierpniowe walki w Warszawie. Polecam czytelnikom zainteresowanym życiem w powstańczej Warszawie, czy ogólnie historią sierpniowego zrywu polskiej stolicy.    

 

Plus minus:

Na plus:

+ omówienie jednego – wyjątkowego wg autorki – dnia Powstania

+ inne spojrzenie na Powstanie Warszawskie

+ przedstawienie powstańczego życia „za barykadą”

+ omówienie wielu aspektów i wydarzeń oscylujących wokół tej daty

+ ładne, porządne wydanie

Na minus:

- można dyskutować o wyborze tej konkretnej daty

- zbyt długi wątek o świętowaniu Dnia Żołnierza

 

Tytuł: Skazani na zagładę? 15 sierpnia 1944. Sen o wolności a dramatyczne realia

Autor: Agnieszka Cubała

Wydawca: Bellona

Rok wydania: 2016

ISBN: 978-83-11-14271-8

Liczba stron: 358

Okładka: twarda

Cena: ok. 25 zł

Ocena recenzenta: 7/10

 

Redakcja merytoryczna: Adrianna Szczepaniak

Korekta: Aleksandra Czyż

  1. A. Cubała, Skazani na zagładę? 15 sierpnia 1944, Warszawa 2016, s. 222. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz