Jan III Sobieski - nieszczęśliwy polityk |
Jan III Sobieski był królem-wodzem. Jego panowanie przypada na ostatni okres potęgi Polski. Opis jego rządów został podzielony na naznaczony przez wojnę z Turcją początek panowania, politykę zagraniczną oraz na zdominowaną przez konflikt z magnatami politykę wewnętrzną. Ze względu na ramy objętościowe pracy pominięto życie rodzinne króla.
Początek panowania
Szlachta wybrała Jana Sobieskiego na króla 21 maja 1674 r. Elekt postanowił odłożyć jednak koronację na późniejszy termin. Decyzja ta była podyktowana dwoma powodami. Po pierwsze Sobieski nie chciał oddawać buławy hetmana wielkiego koronnego, a co za tym idzie dowództwa nad wojskiem, komuś innemu. Po drugie, chciał wzmocnić swoją pozycję przed koronacją poprzez odniesienie zwycięstwa nad Turkami.
Koronacja odbyła się 2 stycznia 1676 r. Kampanie z lat 1674 – 1675 nie przyniosły hetmanowi upragnionego sukcesu, wręcz przeciwnie, okazało się, że magnaci, szczególnie Michał Pac, przedkładają partykularne interesy nad dobro kraju. Poza tym Turcja udowodniła, że wciąż jest silnym państwem. Wkrótce po koronacji rozpoczęła się nowa kampania. Tym razem taktyka Sobieskiego okazała się nieskuteczna. Król wraz z 20 tys. żołnierzy został okrążony pod Żurawnem. Rozejm zawarty w październiku tego samego roku był powieleniem postanowień z Buczacza, z tą różnicą, że Porta zrezygnowała z haraczu1 .
Polityka zagraniczna
Jednym z najważniejszych celów polityki zagranicznej Jana III Sobieskiego było odebranie Brandenburgii Prus Książęcych. W zamysłach króla ziemie te miały być lennem Rzeczpospolitej, władać nimi mieli jednak Sobiescy. Dzięki temu potomkowie Jana III zyskaliby kartę przetargową podczas elekcji. Realizacji tego zamierzenia służyć miały dwa sojusze: z Ludwikiem XIV (Francja) i Karolem XI (Szwecja). Oba państwa walczyły z koalicją pod wodzą Habsburgów i potrzebowały wsparcia Polski. Ambitny plan Sobieskiego miał jednak jedną poważną wadę: Habsburgowie i Hohenzollernowie mieli w Polsce wielu sojuszników. Z tego względu plan szwedzkiego uderzenia na Prusy nie doszedł do skutku. Armia Karola XI nie została przepuszczona przez Inflanty, zatrzymali ją Litwini pod wodzą Paców. Na domiar złego szlachta po rozejmie żurawińskim zdecydowała się na redukcję armii. Plany bałtyckie Jana III zostały ostatecznie przekreślone przez sytuację międzynarodową. Główny sojusznik - Francja - nie był dalej zainteresowany włączaniem się w konflikt w tej części Europy. Szwecja natomiast ponosiła w wojnie z elektorem same klęski i została zmuszona do zakończenia walk. Rok 1678 oznaczał więc porażkę dla pruskich planów Sobieskiego. Królowi nie udało się nawet wzmocnić swojej pozycji w Gdańsku.
W 1678 r. klęską zakończyły się również prowadzone przez Sobieskiego w Turcji rozmowy dyplomatyczne na temat Rosji. Turcja postrzegała bowiem Polskę niemal jako wasala, Rosja natomiast nie chciała słyszeć o zwrocie zagarniętych ziem2 .
Polityka zagraniczna Sobieskiego przynosiła wówczas same niepowodzenia. Pomimo odstąpienia od Francji władca nie zdołał nawiązać stosunków dyplomatycznych z cesarzem Leopoldem I. Dopiero na początku lat osiemdziesiątych Jan III wyszedł z politycznego impasu. Z pomocą królowi przyszła... Turcja. To właśnie jej zaborcze plany skłoniły Wiedeń do zawarcia sojuszu z Polską.
Ramy objętościowe pracy nie pozwalają na szczegółowe omówienie wojny z kolejnych lat i bitwy pod Wiedniem. Warto jednak zaznaczyć, że zwycięstwo nie przyniosło królowi spodziewanych korzyści.
W czasie wojny z Turcją pojawił się nowy plan dynastyczny. Jan III zamierzał przejąć dla Sobieskich Mołdawię i Wołoszczyznę. Podobnie jak w przypadku Prus, również ten pomysł nie doszedł do skutku. Nie był to koniec dyplomatycznych klęsk króla. Plany współpracy z Chanatem i Persją również spaliły na panewce, a serię niepowodzeń zakończył niekorzystny pokój z Rosją.
Polityka wewnętrzna
Panowanie Sobieskiego miało pewną cechę charakterystyczną: król nie był w stanie zorganizować własnego stronnictwa magnackiego. Przykładem mogą być Litwini. Skłócony z Pacami Jan III popierał Sapiehów. Gdy ci, dzięki jego protekcji, urośli w siłę, przeszli do stronnictwa antykrólewskiego. Magnaci odnosili się lekceważąco do Sobieskiego - wszakże król nie pochodził z żadnej dynastii. Słaba była również pozycja królowej. Maria Kazimiera także nie pochodziła ze znaczącego rodu. Pomimo usilnych starań męża Ludwik XIV nie nadał jej ojcu tytułu para Francji.
Zmiana kierunków polityki zagranicznej również nie przyniosła Janowi III poparcia w kraju. Wspierający go do tej pory zwolennicy Francji przeszli do opozycji, obóz cesarski natomiast dalej odnosił się z nieufnością i sceptycyzmem do monarchy.
Fiaskiem zakończyły się również plany dynastyczne króla. W zamierzeniach Jana III tron po nim miał objąć jego syn Jakub. Olbrzymi sprzeciw szlachty wymógł jednak na królu oficjalną rezygnację z elekcji vivente rege.
Ciągłe walki z opozycją, na czele której stali wskazani przez króla ludzie, nieomal doprowadziły do wojny domowej. Sobieski nie zdecydował się jednak na ten krok. Pomimo popularności, jaką cieszył się władca wśród rzesz szlachty, opozycja snuła plany jego detronizacji3 .
Ocena panowania
Jan III Sobieski był ostatnim królem Polski, który mógł odnosić sukcesy w dyplomacji oraz na polu bitwy. W polityce wewnętrznej był jednak niezdecydowany, a ów brak stanowczości doprowadził do wielkiego wzrostu sił opozycji magnackiej. Choć król miał poparcie zwykłej szlachty, nie był w stanie przeforsować swoich pomysłów politycznych. Jego polityka dynastyczna również zakończyła się wielkim niepowodzeniem.
Bibliografia
Markiewicz M., Historia Polski 1492- 1795, Kraków 2002.
Wójcik Z., Jan Sobieski 1629 – 1696, Warszawa 1994.
- M. Markiewicz, Historia Polski 1492- 1795, Kraków 2002, s. 573-575. [↩]
- Z. Wójcik, Jan III Sobieski 1629 - 1696, Warszawa 1994, s. 409-442, s. 254 -284. [↩]
- Z. Wójcik, Jan III Sobieski 1629 - 1696, Warszawa 1994, s. 409-442. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Nic dodać, nic ująć. To nie jest król na pomniki.