„Czas żelaza” – A. Watson – recenzja |
Mało kto pisał o epoce żelaza na Wyspach Brytyjskich. Bardziej ziemie te słynęły z przygód arturiańskich, wikingów. Zmienia to Angus Watson w swojej debiutanckiej trylogii, przenosząc nas w czasy przed rzymskim najazdem.
Angus Watson (ur. 4 września 1972 r.) to brytyjski pisarz, podróżnik i dziennikarz. Jako dziennikarz pracował m.in. dla „Telegraph„, „The Times„ i ”Financial Times”, szukając Wielkiej Stopy w USA, pływając z lwami morskimi u wybrzeży Wysp Galapagos czy nurkując w Scapa Flow w poszukiwaniu niemieckiej floty. Na pomysł napisania trylogii fantasy dziejącej się w epoce żelaza wpadł podczas zwiedzania fortów brytyjskich na zlecenie gazety „Telegraph”. Trylogia Czas Żelaza (ang. Iron Age) jest jego literackim debiutem1 .
Akcja pierwszego tom cyklu – Czas Żelaza – dzieje się w 61 r. p.n.e, parę lat przed najazdem Juliusza Cezara i jego legionów. Brytowie zdają sobie sprawę z czekającego na nich zagrożenia, ale nic sobie z tego nie robią – w bratobójczych walkach zabijają się dla lokalnych władców.
Główny bohater powieści to Dug Fokarz – brytyjski pechowy najemnik, mistrzowsko posługujący się młotem bojowym. Pragnie walczyć w armii potężnego króla Zadara, władcy zamku Maiden. Opowiadając się po stronie słabszych stanie jednak naprzeciw całej armii krwiożerczego króla.
Lowa Flynn, utalentowana łuczniczka jest podporą armii Zadara. Z czasem ciążą jej na sumieniu popełniane mordy i pacyfikacje przeprowadzone na rozkaz władcy. W końcu na nią i jej odział tyran wydaje wyrok śmierci.
Trzecią bohaterką opowieści jest rezolutna i tajemnicza 8-latka – Wiosna. Posiadająca umiejętności druidzkie dziewczynka nie raz wyciągnie swoich przyjaciół z tarapatów, a swoim ciętym językiem nie raz rozbawi.
Z wyżej wymienionymi bohaterami przeplatają się wątki fabuły. W końcu na całą trójkę poluje mściwy Zadar, podbijając jednocześnie sąsiednie tereny. Lowa i Dug robią, co mogą, by uświadomić Brytów o zbliżającym się niebezpieczeństwie z południa, lecz wpierw muszą uporać się z władcą Maiden.
Czas żelaza jest niewątpliwie ciekawą powieścią, pełną akcji, walk, ucieczek, pościgów. Dużą zaletą jest umiejscowienie akcji w starożytnej Brytanii. Większość powieści dotyczących Wysp zaczyna się od Wikingów, a przecież kilkaset lat wcześniej miały tu miejsce dramatyczne i krwawe wydarzenia – walki plemienne i rzymski podbój. Angus Watson znakomicie oddaje klimat brytyjskich wysp i szczegółowo opisuje jedną z głównych lokalizacji powieści – zamek Maiden wybudowany ok. 450 roku przed Chrystusem. Był przecież to jeden z największych i najbardziej rozbudowanych fortów epoki żelaza – zajmował obszar ponad 50 boisk piłkarskich!2
Jak na powieść fantasy magia i nadprzyrodzone zjawiska występują naprawdę sporadycznie. Główni bohaterowie budzą sympatię, choć może zostali przedstawieni zbyt prostolinijnie. Na skomplikowane wątki psychologiczne nie ma co liczyć – w końcu to powieść akcji. W paru miejscach łatwo można przewidzieć ich dalsze losy, co nie zmienia faktu, że powieść się czyta dobrze. Przewidywalność i brak szerszego rysu historycznego to mój główny zarzut. Kto jednak te wady fabularne będzie traktował z przymrużeniem oka, ten przeniesie się w podróż w fascynującą epokę żelaza.
Plus minus
Na plus:
+ ciekawa historia
+ klimat
+ poprawne wydanie
Na minus:
- momentami przewidywalna
- brak szerszego rysu historycznego
Tytuł: Czas żelaza
Autor: Angus Watson
Wydawca: Fabryka Słów
Rok wydania: 2015
ISBN: 978-83-796-4091-1
Liczba stron: 600
Okładka: miękka
Cena: 37 zł
Ocena recenzenta: 7/10
Redakcja merytoryczna: Zuzanna Świrzyńska
- Więcej o autorze przeczytać można na jego oficjalnej stronie: http://www.guswatson.com/about/ [↩]
- Więcej o zamku: http://www.english-heritage.org.uk/visit/places/maiden-castle/ [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.