„Historia Roja. Czyli w ziemi lepiej słychać” ‒ J. Zalewski ‒ recenzja


Po wielu latach blokowania pierwszego filmu o Żołnierzach Wyklętych, wreszcie w marcu 2016 r. miał swoją premierę obraz Jerzego Zalewskiego pt. Historia Roja. Nie minęło wiele miesięcy, a na rynku księgarskim ukazał się album, zawierający scenariusz filmu oraz zdjęcia z planu filmowego. Książka „powstała w hołdzie Żołnierzom Wyklętym”1 – jak napisano na stronie internetowej wydawnictwa – „Jest również wyrazem wdzięczności wobec wszystkich tych, którzy przez lata wspierali produkcję filmu”2

Niewiele brakowało, aby film Historia Roja w ogóle nie pojawił się na ekranach polskich kin. Chociaż zdjęcia ukończono w 2010 r. i obraz przeszedł pierwszą kolaudację, to z finansowania wycofała się Telewizja Polska (w której, w międzyczasie, doszło do zmiany zarządu), tłumacząc swoją decyzję, że jest on za długi. Następnie zawiesili dotacje pozostali sponsorzy (m.in. Polski Instytut Sztuki Filmowej) i zażądali zwrotu pieniędzy wyłożonych na produkcję. Chociaż reżyser zgodnie z sugestiami skrócił swoje dzieło, to sprawa wydawała się beznadziejna. J. Zalewskiego ścigali dłużnicy, a dla ratowania filmu zorganizowano ogólnopolską akcję (zbiórka pieniędzy, strona internetowa ratujmyroja.pl i pokazy specjalnej reżyserskiej wersji filmu). Widocznie komuś bardzo przeszkadzał temat o żołnierzach antykomunistycznej konspiracji, wywodzących się z kręgów narodowych, i bardzo zależało mu na tym, aby film stał się kolejnym „półkownikiem”. Na szczęście, po wielu perturbacjach, wszystko skończyło się dobrze. Zmieniła się władza (w państwie i w TVP) i rok temu produkcję wreszcie mogli obejrzeć widzowie. A teraz trzymam przed sobą dopełnienie obrazu X muzy, czyli książkę ‒ album ze zdjęciami i scenariuszem filmu.

Reżyserem i scenarzystą Historii Roja jest urodzony w 1960 r. filmowiec Jerzy Zalewski. Ma on na swoim koncie filmy fabularne (Czarne Słońca ‒ 1992, Gnoje ‒ 1995) oraz dokumentalne (m.in.: Tata Kazika, Oszołom, Obywatel Poeta i Elegia na śmierć „Roja”).

Recenzowany album podzielony został na rozdziały, według lat opowiedzianych w książce. Chociaż opowieść rozpoczyna się w kwietniu 1951 r., to zaraz cofamy się w czasie do 1944 r. Mieczysław Dziemieszkiewicz ma wtedy dopiero 19 lat i siedzi w domu, a przecież młodzieńczy zapał pcha go do walki i konspiracji. Jednak całkowicie podporządkowuje się decyzji starszego brata. Roman Dziemieszkiewicz ps. „Pogoda„ walczy już w podziemiu, ale za wszelką cenę chce ochronić brata. „Nie wiem, co będzie, jak przyjdą Ruscy – mówi „Pogoda” do młodszego brata – ale teraz ginąć to głupota. W ogóle, ginąć to głupota. Prawda, matka? Jak trzeba ginąć, to trzeba. Ale ty jeszcze nie musisz”3.

Moim zdaniem dialogi to mocna strona książki. Prosty język używany przez zaprezentowane postacie uwiarygodnia opisywane dzieje, a przedstawionych bohaterów już na wstępie obdziera ze spiżowych pomników. To zwykli ludzi, którzy walczą, choć się boją. Idą do lasu, a przecież chcieliby normalnie żyć. Kochają, snują plany na przyszłość, piją i umierają zbyt młodo. Polska, walka o wolność i niepodległość, obrona słabszych, Bóg – Honor – Ojczyzna nie są tylko pustymi, wyświechtanymi sloganami. Na kartach książki zdają się być rzeczywistym przesłaniem tamtego pokolenia. Testamentem całej generacji Żołnierzy Niezłomnych, którzy dopiero teraz, po tylu latach, zwyciężyli w walce o swoje dobre imię, o prawdę historyczną i o sumienia młodego pokolenia Polaków.

W albumie pojawiają się głównie dialogi, okraszone jedynie krótkimi opisami na początku każdej sceny (jak to w scenariuszu). Ale pomimo tego, wypowiedzi bohaterów niosą w sobie olbrzymie pokłady emocji. Czytając książkę, zaczynamy utożsamiać się z postaciami przedstawionymi na kartach papieru. Przeżywamy z nimi dramaty, strach, dylematy, miłość. Lektura wciąga, a umieszczone praktycznie przy każdej scenie świetne zdjęcia autorstwa Tomasza Dobrowolskiego pozwalają umiejscowić dialog w danej sytuacji przedstawionej na fotografii.

Historia Roja to naturalnie opowieść fabularna, ale z solidnym podłożem realnych zdarzeń. Wiele wydarzeń i postaci opisanych w scenariuszu ma swoje odzwierciedlenie w prawdziwych historiach i osobach. „Rój„, „Pogoda„, panna Burkacka – to oczywiście prawdziwe postacie, a zdrady Marty i ”Kota” faktycznie miały miejsce.

Jeśli chodzi o uwagi, najbardziej brakuje mi podstawowych informacji o filmie. Reżysera i autora scenariusza znamy – to Jerzy Zalewski. Ale z książki nie dowiemy się, kto nakręcił zdjęcia, kto napisał muzykę, wreszcie – kto był osadzony w głównych rolach. Na kartach albumu nie ma również spisu treści, dzięki któremu łatwiej można byłoby znaleźć odpowiedni rozdział (rok) czy scenę.

Naprawdę warto sięgnąć po tę pozycję. Nie bez znaczenia jest w tym przypadku wydanie albumu. Wolumin został oprawiony w twardą okładkę, a kartki wydrukowane na kredowym papierze zostały zszyte. To wszystko gwarantuje trwałość publikacji. Ten, komu spodobał się film, dzięki niniejszej pracy może mieć pamiątkę, wydrukowaną na kartach papieru. Tego, kto jeszcze nie widział obrazu Historia Roja, ta książka może zachęcić do pójścia do kina czy też obejrzenia filmu na DVD. Recenzowana publikacja to również znakomita rzecz dla osób interesujących się historią Polski, a w szczególności dziejami Żołnierzy Wyklętych. Polecam.

 

Plus minus:

Na plus:

+ pomysł na album i zawartość książki: scenariusz oraz zdjęcia

+ dobra koncepcja uzupełnienia filmu fabularnego

+ znakomite fotografie, dopełniające treść książki

+ możliwość poznania suchego scenariusza i porównania go z filmowym obrazem

+ twarda oprawa i solidne wydanie

Na minus:

- brak podstawowych informacji o filmie: zdjęciach, muzyce, obsadzie aktorskiej

- brak spisu treści                      

 

Tytuł: Historia Roja. Czyli w ziemi lepiej słychać

Autor: Jerzy Zalewski

Wydawca: 2 Kolory

Rok wydania: 2016

ISBN: 978-83-64649-18-9

Liczba stron: 212

Okładka: twarda

Cena: 59 zł

Ocena recenzenta: 8/10

 

Redakcja merytoryczna: Marcin Tunak

Korekta: Aleksandra Czyż

 

  1. http://2kolory.com/Ksiazki,kg/ALBUM-Historia-Roja-czyli-w-ziemi-lepiej-slychac,pbgj (dostęp: 04.02.2017). []
  2. Ibidem. []
  3. J. Zalewski, Historia Roja, Warszawa 2016, s. 15. []

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.

Zostaw własny komentarz