„Wiek Hitlera. Tom 2 Hitler demokrata” – L. Degrelle – recenzja |
Pomimo burzy, jaka rozpętała się po wydaniu pierwszego tomu Wieku Hitlera, wydawnictwo Finna zdecydowało się na opublikowanie dalszej części dzieła Leona Degrelle’a. Trudno zrozumieć, dlaczego książka będąca kompilacją wydarzeń mających miejsce podczas I wojny światowej i konferencji wersalskiej wywołała aż takie oburzenie. Rzecz ma się zupełnie inaczej w przypadku Hitlera demokraty, gdzie autor nie szczędzi słów uznania dla dyktatora III Rzeszy.
Sylwetka Leona Degrelle’a została dość szczegółowo przedstawiona w recenzji poprzedniego tomu, nie ma więc potrzeby powtarzać jego biogramu. Zamiast tego warto się skupić na wstępie autorstwa wydawcy, Andrzeja Ryby. Opisuje on w nim falę krytyki i zarzutów propagowania nazizmu (ze skierowaniem sprawy do prokuratury włącznie). Ryba broni swoich racji, słusznie argumentując, że wydanie książki nie równa się podzielaniu bądź identyfikowaniu się z poglądami autora. Oprócz tego wydawca zamieścił sprostowanie, którego publikacji odmówiła „Gazeta Wyborcza”.
Choć Andrzej Ryba niewątpliwie ma rację, że stawiane mu zarzuty są absurdalnie śmieszne, to jednak nie sposób nie odnieść wrażenia, że wstęp jest zbyt naładowany emocjami. Z powodzeniem mogłoby go zastąpić wyważone, zwięzłe oświadczenie. Pozostaje również sporna kwestia mało rozbudowanego aparatu krytycznego, jaki zastosowano przy edycji źródła. O ile jest on dostateczny jeśli chodzi o tom pierwszy (traktujący o I wojnie światowej i konferencji wersalskiej), o tyle z Hitlerem demokratą sprawa się już komplikuje.
Książkę otwiera wstęp zatytułowany Leon Degrelle: Wojownik Zachodu. Jest on hagiograficznym opisem biografii autora, w którym można znaleźć rozliczne treści nazistowskie. Fałszywie wyolbrzymia przedwojenne znaczenie Degrelle’a i jego partii, a także jego domniemaną niechęć do podjęcia kolaboracji. Nie zabraknie również opisów perypetii wydawniczych, które zrzucono na karb żydowskiego spisku. Niestety, wydawca nie zaopatrzył tego tekstu informacją, skąd pochodzi tekst. Przypuszczać można, że został powielony za wydaniem amerykańskim.
Treść zasadnicza, już bez wątpienia autorstwa samego Degrelle’a, napisana jest w podobnym stylu. Hitler został ukazany jako stuprocentowy demokrata, jedyny rzecznik zachowania pokoju w Europie i ofiara żydowskich knowań. Obrywa się także Polakom, których państwo w opinii autora jest tworem sztucznym i satelitą Francji. Każde działanie wodza III Rzeszy znajduje uzasadnienie, niezależnie od liczby ofiar.
Drugi tom Wieku Hitlera, z punktu widzenia czytelnika, jest również zdecydowanie gorzej napisany. Nie jest to już porywająca i momentami błyskotliwa opowieść o wielkiej polityce. Zdecydowanie bardziej przypomina lekturę Geobbelsowskich pism propagandowych. Brakuje aparatu krytycznego, a sprostowanie oczywistych błędów i reakcji na skrajne poglądy autora nie wpływa pozytywnie na odbiór.
Nie ma wątpliwości co do faktu, iż zarzuty propagowania nazizmu, jakie postawiono wydawcy, są bezzasadne. Jednak stwierdzenie, że warstwa edytorska pozostawia wiele do życzenia, niestety potwierdza się w przypadku recenzowanej pozycji. Niemniej pozostaje ona ciekawym punktem na czytelniczej liście osób zajmujących się III Rzeszą, II wojną światową, a nawet w szerszym kontekście propagandą i doktrynami politycznymi.
Plus minus:
Na plus:
+ przedstawienie drugiej części publikacji, diametralnie różnej od poprzedniej
Na minus:
- niechlujna korekta
- brak informacji, skąd zaczerpnięto wstęp
- dużo gorzej się czyta
- brak rozbudowanego aparatu krytycznego
Tytuł: Wiek Hitlera. Tom 2 Hitler demokrata
Autor: Leon Degrelle
Wydawca: Finna
Rok wydania: 2016
ISBN: 978-83-656-7803-4
Liczba stron: 568
Okładka: twarda
Cena: 49,00 zł
Ocena recenzenta: 6/10
Redakcja merytoryczna: Marcin Petrynko
Korekta: Edyta Chrzanowska
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.