Nareszcie! Będzie polskie drzewko w World of Tanks – mamy nazwy i zdjęcia biało-czerwonych czołgów


Po wielu latach oczekiwania życzenia polskich fanów najpopularniejszej gry pancernej na świecie zostaną spełnione. Wargaming oficjalnie potwierdził, iż w grze pojawią się polskie maszyny w narodowej linii technologicznej.

Już na wstępie zastrzegamy, że poniższe informacje dotyczą obecnej koncepcji polskiego drzewka, która będzie wkrótce weryfikowana przez doświadczonych graczy w specjalnych testach. Po ich zakończeniu i analizie opinii testerów Wargaming będzie pracował nad jego finalną wersją. Zatem jeszcze sporo może się zmienić, jednak najważniejszą informacją jest to, iż biało-czerwone pojazdy na pewno pojawią się w grze. Najpierw w wersji na PC, potem zapewne także na konsolach. Dokładny termin nie jest znany, ale spekuluje się, iż może to nastąpić na 15 sierpnia lub 11 listopada tego roku. Drugi z terminów jest bardziej prawdopodobny.

Jak zaraz przeczytacie, polskie czołgi nie będą kopiami rosyjskich lub maszyn innych krajów. Wargaming zadał sobie wiele trudu, by wyszukać i opracować unikatowe polskie projekty. Twórcy gry wysłali pracowników z misją poszukiwania w archiwach nawet najbardziej eksperymentalnych projektów polskich wozów pancernych, by następnie przenieść je do gry. Zapewne teraz rozgorzeje gorąca dyskusja nad wyborem czołgów, ale niezależnie od ostatecznego kształtu drzewka ważne jest, że ono powstanie. Może dzięki temu wielu polskich graczy zainteresuje się World of Tanks lub po latach powróci do rozgrywki.

SZERSZE OMÓWIENIE POLSKIEGO DRZEWKA I KOMENTARZ >TUTAJ<

Projektowane poziomy polskich czołgów w World of Tanks:

I poziom

4TP - maszyna oparta na słynnym Vickers Carden Loyd. Ważący nieco ponad 4 tony i wyposażony w silnik o mocy 95 KM, ten malutki „ciągnik” to prawdziwy sprinter osiągający prędkość 55 km/h.

II poziom

7TP - ewolucja projektu ustanowionego w Vickers Mk. E.

III poziom

10TP - znany ze stosowania słynnego zawieszenia Christie.

IV poziom

14TP - młodszy brat 10TP

V poziom

25TP KSUS II - koncepcja czołgu opracowana w ramach przetargu rozpoczętego w 1937 r. Ma otrzymać działo zadające 140 PW (punktów wytrzymałości), to dużo biorąc pod uwagę, iż średnia na tym poziomie oscyluje ok. 115 punków.

VI poziom

40TP - czołg według projektu inżyniera Edwarda Habicha. Uszkodzenia od jednego pocisku mają wynosić od 220 PW do 240 PW. To również znakomity wynik jak na ten poziom w grze.

VII poziom

45TP - Rozwinięcie koncepcji czołgu Edwarda Habicha z poziomu VI. Ma otrzymać działo 105 mm zadające 300-320 PW.

VIII poziom

53 TP czołg Markowskiego – będzie stosunkowo masywnym pojazdem, którego prędkość maksymalna wyniesie przeciętnie 25 km/h. Wargaming będzie testował szeroką gamę modyfikacji broni dla tego modelu, począwszy od tradycyjnych armat 105 mm i 122 mm, a kończąc na nigdy wcześniej nie widzianym karabinie HE 120 mm. Czołg prawdopodobnie otrzyma solidną wieżę zamontowaną na słabszym kadłubie, która ostatecznie określi jego styl gry.

IX poziom

50 TP czołg Tyszkiewicza – będzie wyposażony w działo 130 mm zadające 490-560 PW.

X poziom

60 TP czołg Lewandowskiego - pod względem wielkości będzie porównywalny z sowieckimi odpowiednikami. Obecnie rozważane są dwie opcje armaty - 130 mm i 152 mm. Siła ognia pozwoli na zadanie 750 PW Czołg będzie miał niską mobilność. Wyróżniać ma go obniżenie działa, które osiągnie nawet -8 stopni.

Testy mogą przynieść jeszcze istotne zmiany

Pamiętajcie, że po rozpoczęciu testowania zmiany oparte na opiniach mogą wpłynąć na specyfikacje, cechy, a nawet nazwy czołgów. Jedyną rzeczą, która ma pozostać niezmieniona, to duża siła ognia polskich maszyn połączona ze stosunkowo szybkim przeładowaniem, ale jednocześnie z mniejszą mobilnością i słabszym pancerzem.

Filmik przedstawiający projekty polskich czołgów

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

17 komentarzy

  1. Bilbo pisze:

    Jaki jest sens wymyślania fikcyjnych czołgów wyłącznie po to, żeby było „polskie drzewko”?

  2. Anonim pisze:

    WOT szybko pozaluje polskiej linii bo zamiast sie cieszyc ze jest mimo ze mysmy nigdy linii czolgow nie mieli poza niskimi tierami to beda narzekania ze dlaczego to czy tamto.

  3. Janek Kos pisze:

    Widze ze polskie czolgi beda do trollowania, slaby pancerze, bardzo dobre dzialo, niezla moblinosc w mysl zasady strzel i uciekaj. Ale PW to jedno ciekawi mnie penetracja tych pociskow

  4. Bilbo pisze:

    Z tego, co wiem, to zaistniał jedynie czołg 7TP + jakieś prototypy, i tyle. O czołgach najcięższych nigdy nie słyszałem. Chyba, że w World of Tanks nie chodzi o granie prawdziwymi czołgami, to wtedy proszę bardzo, można popuścić wodze fantazji.

  5. Zedie pisze:

    Teraz, jak już nikt w to nie gra? Po co? Niech sobie to teraz w d...ę wsadzą.

  6. Drizzt pisze:

    Przy pierwszej zapowiedzi słyszałem, że Polskie drzewko technologiczne będzie miało tylko jedną linie, czołgu Super Ciężkiego, tj. Japonia ma swoją linie O-I tak my mieliśmy mieć nasze „trolle” na zwykłych działach z lepszym pancerzem.

  7. Anonymous pisze:

    >60 TP
    Jakbyśmy dwa takie czołgi mieli, to byśmy se sami tę wojnę wygrali...

  8. Bilbo pisze:

    A jak byśmy mieli Leopardy ... To dopiero by było.

  9. Prometeusz2013 pisze:

    teraz tylko TUSKOBUS

Odpowiedz