„Kiedy Bóg zasypia” – R. Dębski – recenzja |
Dwaj bracia stają naprzeciw siebie w walce o tron. Panujący chaos chcą wykorzystać kapłani Starej Wiary, aby na nowo wskrzesić pradawny kult. Destabilizacja państwa zachęci sąsiada do ataku, a we wszystko zostaną wplątane czające się w mroku siły. Nad państwem Piasta Bóg zaśnie.
Rafał Dębski jest autorem kilkudziesięciu opowiadań i powieści, które w głównej mierze wpisują się w nurt polskiej fantastyki. Dwukrotnie został nagrodzony Nagrodą Nautilus: w 2007 r. za Czarny Pergamin, w 2008 r. zaś za Gwiazdozbiór kata. Od czerwca 2009 r. do maja 2012 r. pełnił funkcję redaktora naczelnego miesięcznika Science Fiction, Fantasy i Horror.
Recenzowana pozycja to reedycja książki wydanej w 2007 r. Jest to związane z majaczącą na horyzoncie kontynuacją serii pt. Jadowity miecz. Na kanwę swojej powieści Dębski wybrał mroczny i krwawy okres bratobójczej walki po śmierci Mieszka II. Towarzyszący jej najazd czeskiego księcia Brzetysława, złupienie Gniezna oraz reakcja pogańska stały się tłem do skonstruowania wciągającej opowieści. Czytelnik odnajdzie w niej magię, ślepą wiarę, ambicję, walkę o rząd dusz i władzę nad państwem oraz namiętności. Sojusz człowieka ze sługami ciemności, takimi jak strzygi, upiory i wilkołaki, ma na celu tylko jedno – spowodowanie upadku niemieckiego Jednoboga.
Walka okaże się bardzo krwawa, a zaangażowani w nią niejednokrotnie zmienią do niej podejście. Może się okazać, że dobro państwa przeważy nad chęcią posiadania władzy oraz pokusą przed wykorzystaniem potężnej czarnej magii. Dla fanów mrocznych klimatów nie zabraknie niczego. Będą ofiary z ludzi, krwawe rytuały, pokazy mocy tajemnej oraz dużo walk na śmierć i życie. Nie można jednak zapomnieć, że narracja przesiąknięta jest makabrycznymi scenami oraz pełnymi brutalności opisami zadawanych tortur.
Kiedy Bóg zasypia jest wciągającym, dobrym kawałkiem polskiej fantastyki. Autor doskonale radzi sobie z prowadzeniem spójnej narracji. Dosyć zgrabnie udaje mu się wyjść z powodzi nieziemskich stworzeń i zjawisk, które biorą udział w walce między ludzkimi ambicjami oraz boskim władaniem. Nowa szata graficzna koresponduje w konwencji dość nowej miniserii Fabryki Słów noszącej adekwatny tytuł: Polskie fantasy.
Choć nie można Dębskiemu zarzucić niczego pod względem konstrukcji narracji czy bohaterów (książkę też się doskonale czyta), mnie jednak uderzyło standardowe ukazanie Rodzimej Wiary jako krwawych obrzędów, spisków z ciemnymi mocami oraz nieuchronnego uświadomienia własnej niemocy i przyłączenia się do zwalczanego wcześniej Jednoboga. Niewiele ma to wspólnego z rzeczywiście odprawianymi rytuałami ku czci Swarożyca. Raczej idealnie koresponduje z kościelną narracją dotyczącą rzekomych fałszywych bogów i zatraconych w brutalnych kultach Słowian. A nade wszystko i tak zwycięży jedyny i słuszny Kościół. Jeśli ktoś ma pewne pojęcie o religii słowiańskiej, niewątpliwie dostrzeże ten zgrzyt.
Nie sposób również znaleźć związku z ciągnącym się przez całą opowieść wątkiem miłosnym. Nie ma on jakiegokolwiek powiązania z fabułą. Być może znajdzie to wyjaśnienie w Jadowitym mieczu. Choć kontynuacja opowieści może dziwić. Autor bowiem w sposób mniej lub bardziej zgrabny zakończył wiele wątków, a samo nagłe pojawienie się Kazimierza wyglądało na grecki sposób rozwiązywania splątanej fabuły, a więc deus ex machina.
Niemniej jednak Kiedy Bóg zasypia jest dobrą lekturą dla fanów gatunku. Jeśli oczywiście ktoś ma dostatecznie mocne nerwy, żeby nie przestraszyć się opisów palowania, wskrzeszania umarłych, krwawych ofiar czy pożerania ludzi przez upiory.
Plus minus:
Na plus:
+ wciągająca fabuła
+ kreatywne wykorzystanie faktów historycznych
+ dość dobrze skonstruowani bohaterowie
Na minus:
- wątek miłosny nie ma jakiegokolwiek związku z fabułą
- Rodzima Wiara ukazana jest według kanonów kościelnej opowieści
- jest pozornie zakończona, więc skąd zapowiedź kontynuacji?
Tytuł: Kiedy Bóg zasypia
Autor: Rafał Dębski
Wydawca: Fabryka Słów
Rok wydania: 2018
ISBN: 978-83-7964-319-6
Liczba stron: 400
Okładka: twarda
Cena: 39,90 zł
Ocena recenzenta: 7/10
Redakcja merytoryczna: Adrianna Szczepaniak
Korekta: Edyta Chrzanowska
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Opinie i ocena zawarte w recenzji wyrażają wyłącznie zdanie recenzenta, nie musi być ono zgodne ze stanowiskiem redakcji. Z naszą skalę ocen i sposobem oceny możesz zapoznać się tutaj. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanej recenzji, by to zrobić wystarczy podać swój nick i e-mail. O naszych recenzjach możesz także porozmawiać na naszym forum. Na profilu "historia.org.pl" na Facebooku na bieżąco informujemy o nowych recenzjach. Możesz także napisać własną recenzję i wysłać ją na adres naszej redakcji.