Dokąd zmierza Immanuel Kant? Myśl pedagogiczna okiem pruskiego myśliciela |
Immanuel Kant już za swojego życia został nazwany największym mędrcem od czasów Platona i Sokratesa. Poglądy, które sformułował, stały się trwałym punktem odniesienia dla każdego kolejnego nurtu filozoficznego. Poniższy artykuł traktuje o kantowskiej genezie poglądów pedagogicznych, postępowaniu wychowawczym i jego ostatecznym celu.
Kantowska myśl pedagogiczna
Słowa: „Dwie rzeczy napełniają moje serce wciąż nowym i wciąż rosnącym podziwem i szacunkiem, im częściej i trwalej zastanawiam się nad nimi: niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie”1 stanowią głęboki wyraz osobistego poczucia etyki Immanuela Kanta i do dziś wielu zachwycają. Stawiając pytanie, dokąd w wychowaniu zmierza filozof, nie można ich nie przytoczyć, są one bowiem kluczem do dostrzeżenia celu.Śledząc genezę pewnych rozstrzygnięć, wskażę, że Kant, formułując swoje poglądy wychowawcze, musiał to robić w oparciu o osobiste doświadczenia, nie tylko te związane z pracą dydaktyczną, której poświęcił znaczną część życia, ale w odniesieniu do najwcześniejszych lat wychowanka wydaję się, że również poprzez doświadczenia wyniesione z własnego dzieciństwa. Na podstawie literatury przedmiotu przyrównam zarys biografii mędrca do wskazanych w źródle postaw wychowawcy, co pozwoli na podkreślenie znaczenia osobistych doświadczeń myśliciela. Jednak głównym założeniem niniejszego artykułu jest przedstawienie Kantowskiej myśli pedagogicznej. Wymienię zasady oraz cele wychowawcze, wszystko to przeprowadzone zostanie w nawiązaniu do uogólnionego systemu etycznego Kanta – który jak wydaje się, jest tutaj niezwykle ważny.Odnosząc się do jednego z najważniejszych dzieł tyczących spraw etyki,można stwierdzić, że pruski filozof poprzez swoje zasady postępowania wychowawczego zmierza do wyzwolenia w wychowanku dobrej woli, nazwanej praktycznym rozumem. Poszczególne metody wychowawcze mają kształtować wskazane cechy, a one zaś pozwalają jak najlepiej realizować dobrą wolę stanowiącą w jego metafizyce moralności najwyższą wartość2. Cała twórczość Kanta jest przesiąknięta rozważaniami nad etyką, dlatego też ze względów praktycznych w niniejszej pracy posłużę się tylko jej wybranymi elementami, w znacznym stopniu ograniczonymi. Podstawą źródłową staje się więc myśl pedagogiczna.
Podstawowym źródłem poglądów wychowawczych Kanta jest rozprawa pod tytułem O pedagogice. Praca ta została wydana dość późno – w 1803 r., pod sam koniec życia autora3. Powstała ona jako efekt w pełni już dojrzałej myśli,została podparta całym doświadczeniem Kanta, zgromadzonym zarówno w pracy dydaktycznej, naukowej i jak (co spróbuję wykazać) również wywodzącym się z własnego dzieciństwa. Treść wydana w roku 1999 wydaje się w ogólnym założeniu pełnym systemem pedagogicznym. Nie do końca możliwe było stwierdzić, w jakim stopniu spójności nabrało wydanie użyte jako podstawa źródłowa, ale jak podaje H. Kanz, przemyślenia Kanta w tej materii są serią wykładów z lat akademickich 1783/84 i 1786/87 zebranymi i wydanymi drukiem we wspomnianym już 1803 r.4Z punktu widzenia tematu pozostaje to jednak bez znaczenia, gdyż poszczególne twierdzenia i znaczenie pojęć nie mogło ulec zatarciu, oprócz tego były to też ostatnie lata pracy Kanta na Uniwersytecie w Królewcu. W kontekście tym krytyce podlega tylko brak wskazań informujących o dokładnym pochodzeniu tekstu w słowie wstępnym wydania z 1999 r.Natomiast należy podkreślić wskazanie, że ponowne tłumaczenie miało przedstawić „czystą” myśl Kanta, pozbawioną jakichkolwiek wtrętów5. Zaprezentowano więc wyłożoną myśl pruskiego uczonego w postaci wszystkich jego poglądów na kierowany rozwój człowieka, jak stwierdza jedynego stworzenia, które musi być wychowane6. Sam Kant nie jest powszechnie kojarzony z pedagogiką, jednak jak wielu wielkich myślicieli i on podejmował się przedstawienia swoich poglądów w tejże dziedzinie. Wielki dorobek filozoficzny mędrca wraz z jego życiem jest omówiony przez niezwykle obszerną literaturę, największe więc trudności sprawia odpowiednia selekcja materiału i ewentualne dostrzeżenie ważniejszych publikacji.
Geneza
Dzieło Kanta nie wpisało się w skomasowany dorobek idei wychowawczych. Wielkie zmiany w postrzeganiu spraw dotyczących rozwoju człowieka w oświeceniu otworzył prawie 40 lat młodszy Emil, czyli o wychowaniu Jana Jakuba Rousseau, zaś za bezpośredniego twórcę pedagogiki naukowej uznano następcę Kanta na Katedrze Filozofii w Królewcu Jana Fryderyka Herbarta7. O pedagogice wpisuje się w czas przełomu, prezentuje zupełnie nowe, na wzór Rousseau naturalistyczne poglądy, nie pozostawiając jednak jego teorii bez krytyki. Niemal zupełnie zostają odrzucone wpływy poglądów natywistycznych – bardzo silne u francuskiego filozofa. Kant co prawda stwierdza, że w każdym tkwią zalążki człowieczeństwa, ale tylko prawidłowe wychowanie może je rozwinąć do tego, co ludzkie. Widać wielkie zainteresowanie ze strony autora dalszym pogłębianiem wiedzy pedagogicznej i dostrzeżone zostało jej znaczenie. Jak stwierdza, jest ona środkiem do doskonalenia społeczeństwa i powinna celować nie do tego, jaki już człowiek jest, ale jaki być powinien. Celem jest idea człowieczeństwa8. Poglądy Kanta w danej materii są wysoko cenione przez pedagogów, podkreślona zostaje aktualność wielu postawionych tez, w szczególności rozróżnienia ról nauczyciela domowego oraz publicznego. Kant był w pełnej krasie przedstawicielem ideologii oświecenia, toteż podkreśla wielką rolę edukacji w procesie wychowania. Przywołuje przykłady ze świata jak szkołę w Dessau, chwaląc stosowane tam metody9 lub wskazuje szkoły w Austrii jako popełniające błędy, a to obrazuje jego znaczną wiedzę w danej materii. Nazwanie przez Kanta wychowania jedną z najtrudniejszych sztuk ukazuje, jak wysoko cenił rozwój idei pedagogicznych.
Rozpatrując genezę poglądów, należy z całą stanowczością podkreślić przynależność Kanta do ducha europejskiego oświecenia, nie bez znaczenia pozostaje jego dorobek filozoficzny, jak i osobiste doświadczenia. Kluczowym aspektem idei wychowawczej Kanta w nawiązaniu do oświecenia była praca Rousseau, mimo odrzucenia wielu znajdujących się tam tez, miała ona wzbudzić tak wielkie zainteresowania pruskiego mędrca, że ten jedyny raz dla jej lektury zakłócił uprawiany przez ponad czterdzieści lat rytuał codziennych spacerów (w tym samym miejscu, o tym samym czasie). Historia ta wydaje się mocno naciągana, ale warto wspomnieć w nawiązaniu do tego, że podobizna Francuza była jedynym obrazkiem zdobiącym osobisty gabinet pruskiego myśliciela10. Twierdzenie o wielkim szacunku Kanta dla pracy francuskiego klasyka oświecenia jest więc całkowicie pewne. Rousseau Emilem… rozpoczął dyskusję o tym, jak pojmować wychowanie na gruncie oświecenia,nie mógł więc być pominięty przy powstawaniu kolejnych myśli pedagogicznych.Właśnie najbardziej przełomowy naturalizm Francuza jest widoczny w myśli Kanta, w szczególności w tych kwestiach tyczących wychowania fizycznego. Jak pisał pruski myśliciel: „Odważ się posługiwać własnym rozumem! – stanowi maksymę przewodnią oświecenia”11. I w tym duchu utrzymane jest O pedagogicestanowiące bardziej zbiór spostrzeżeń i wiedzy niż w pełni zamknięty system.
Natura wychowania
Na rozpoczęciu swej życiowej drogi pruski mędrzec był poddany silnym religijnym wpływom, zarówno dom rodzinny, jak i szkoła tłoczyła w niego pietystyczny pogląd na świat. Już same słowa jednego z wczesnych nauczycieli Kanta rysują obraz ortodoksji protestanckiej,w której się wychowywał: „Wyprowadzenie wychowanków z duchowego upadku i zaszczepienie prawdziwego chrześcijaństwa w sercach młodzieży”12. Ten luterański ruch duchowej odnowy i reformy kościoła powstały w XVII w.na całe życie zaszczepił Kantowi powściągliwość i spokój.On sam, przez wzgląd na rodziców pozytywnie wypowiadał się odnośnie do tego nurtu13. Opisując dalej wczesne wpływy oddziałujące na królewieckiego myśliciela, należy pamiętać o spacerach małego Kanta z matką,w których trakcie objaśniano mu świat. Immanuel Kant często podkreślał, jak wiele temu zawdzięcza. Urodzony w 1724 r., w wieku sześciu lat trafia do podmiejskiej podstawówki, po dwóch latach dalej do Collegium Fridericianum – złośliwie nazywanego gniazdem pietystów14. W tym miejscu warto przytoczyć pojęcie, które wielokrotnie pada w O pedagogice – przymus. Ile razy w trakcie swojego życia mały Kant spotkał się z jego zastosowaniem? Czy nie było nim oderwanie od dziecięcych spacerów z matką wprost do pruskiej szkoły? W jakim stopniu osobista retrospekcja przełożyła się na pogląd zastosowania przymusu w pedagogice? Jak głosi jego filozofia, przymus to przełamanie woli poprzez obiektywne prawa15. W przypadku wychowania tym prawem jest rozum. Kant mimo tego jak dobre zdanie miał o swoich rodzicach i ich oddziaływaniu wychowawczym podkreślał, że byli to ludzie prości, nie mogli mu zatem dać wykształcenia takiego jak Collegium Fridericianum, uważane za jedną z najlepszych szkół w całych Niemczech16. Jak Kant wielokrotnie podkreślił w swoich poglądach pedagogicznych, przymus jest konieczny dla zaszczepienia w dziecku poczucia obowiązku, dyscypliny oraz dla nauczenia prawidłowego posługiwania się swoją wolnością. Patrząc na życie królewieckiego filozofa z perspektywy dwustu pięćdziesięciu lat, zdaje się ono być jednym wielkim obowiązkiem wobec europejskiej nauki, a jedyną odpowiedzią na to, skąd taka postawa jest jego wczesne dzieciństwo, poddane przymusowi pruskiej szkoły. Dla dodatkowego uzasadnienia warto zaznaczyć, że Kant zaleca prędkie oddanie dziecka do szkoły, co jest w pełni zbieżne z jego biografią oraz słowami bezpośrednio zaczerpniętymi ze źródła: „Nie ma człowieka, który by, będąc w swej młodości zaniedbywany, nie dostrzegł sam w wieku dojrzałym, na czym te zaniedbania polegały”17. Poglądy myśliciela, tak zbieżne z własną przeszłością nie mogą być więc przypadkiem.
Kant podzielił wychowanie na trzy elementy, jest to pielęgnowanie, ćwiczenie i kształcenie. Pierwszego zaznał od rodziców, ćwiczeń rozumianych jako dyscyplinowanie i karność w pruskiej, podmiejskiej podstawówce też z pewnością mu nie zabrakło, natomiast kształcenie przyszło w Collegium Fridericianum i na Uniwersytecie w Królewcu18. Tak ukształtowany Kant w 1746 r. po opuszczeniu uniwersytetu rozpoczyna pracę jako nauczyciel domowy. Był to ówcześnie panujący trend u młodych absolwentów uczelni wyższych, którzy oprócz celów zarobkowych szlifowali swoją pracę dydaktyczną. Kant w przeciwieństwie do innych wielkich postaci nauki nie uskarżał się na to, powtarzał tylko, że zapewne w świecie nie było gorszego belfra niż on19. Kilka lat później wraca na Uniwersytet w Królewcu już jako nauczyciel akademicki, przyjmując szesnaście godzin wykładów w tygodniu. W tym aspekcie warto przytoczyć rozróżnienie ról w jego myśli pedagogicznej na nauczyciela domowego a publicznego. Kant wskazuje na istotną różnicę w postaci tego, że guwerner powinien być swojego rodzaju przewodnikiem dla dziecka i to na niego powinien spłynąć cały autorytet rodziców dla dobra wychowanka20. Natomiast nauczyciel publiczny pozostaje tylko informatorem – źródłem wiedzy. Dodaje, że szkoła może włączyć w swój tok kształcenie moralne, ale to tylko wspiera wychowanie domowe i nigdy w pełni go nie zastąpi, a już niezależnie od tego dochodzą problemy natury instytucjonalnej. Co prawda słowa Kanta w tej kwestii nie nawiązują bezpośrednio do wcześniejszych doświadczeń, ale już sam fakt zetknięcia się przez myśliciela z obiema formami nauczania w odniesieniu do wcześniej postawionej tezy powinno nasuwać pewne wnioski.
O pedagogice
O pedagogice zdaje się w pełni zamkniętym systemem, nie jest to jednak prawdziwe stwierdzenie. Nie tylko z powodów wspomnianych wcześniej, związanych z wydaniem książeczki, ale też nie było to zamiarem samego Immanuela Kanta. Daje temu wyraz w treści,nawołując by pedagogika – nazywana sztuką wychowania, stała się dyscypliną naukową21. Pruski filozof, formułując taki postulat, związał go z głównym celem wychowania, udoskonalenie dyscypliny zaowocuje udoskonaleniem wychowanka. Taki postulat nie jest bez podstaw. Kant zauważa, że naturalne predyspozycje nie rozwijają się w człowieku same,tylko wymagają one ukierunkowania. Stwierdza o istnieniu mechanizmu opartego na doświadczeniu, który rządzi kształtowaniem się postaw człowieka. Ów mechanizm w sztuce wychowania ma zostać przekształcony w naukę22. Złudne wrażenie o komplementarności systemu Kanta można odczytać z samej budowy źródła, gdzie na wstępie myśliciel stawia powyższy postulat i od razu przechodzi do wskazania podstawowego celu wychowania, zdefiniowania pojęć mieszczącym się w nim i wymienienia niezbędnych czynności wychowawczych. Następnie w najbardziej obszernej części źródła, zdecydowanie mniej interesującej i zdecydowanie bardziej archaicznej podaje rozprawę o wychowaniu fizycznym i praktycznym.
Wychowanie fizyczne, pierwsze z dwóch wskazanych form to sama fizjonomia człowieka – jak Kant stwierdza wszystko, co ludziom wspólne ze zwierzętami23. Znalazły się tu najprostsze rady myśliciela związane z karmieniem,opieką i zabawami. Zaleca, by karmić naturalnym matczynym mlekiem, by nie rozpieszczać dziecka nadmiarem wygód i zabaw, spełnianiem wszelkich zachcianek. Doradza jakie zabawy byłyby najkorzystniejsze dla rozwoju dziecka. Pojawiają się dość ciekawe zarzuty, że dzieci gminu są bez porównania bardziej rozpuszczone niż pańskie, ponieważ prości ludzie więcej się z nimi bawią jak małpy, tańcząc i wygłupiając się bez celu24. Jeszcze ciekawsze jest to, by prośbę dziecka o chleb połączyć z nauką pisania. Kant wymyśla całą sytuację, którą najprościej będzie zacytować: „Można by powiedzieć dziecku, kiedy chce chleba, by go narysowało. Wtedy dziecko namalowałoby owalny kształt. Wówczas można by mu powiedzieć, że nie wiadomo, czy to chleb, czy kamień i ono próbowałoby następnie określić, jak wygląda B (brot = chleb) itd.”25. Zarówno ten aspekt, jak i następny – kultura, oba opisane przy wychowaniu fizycznym wydają się wielką sprzecznością w znaczeniu pojęcia wychowania fizycznego przyjętego wcześniej przez Kanta. Pruski myśliciel uzasadnił to tym, że wychowanie praktyczne tyczy spraw związanych jedynie z moralnością, a kultura fizyczna jest pragmatyczna26. Ma to ścisły związek z jego filozofią, uzasadnia on bowiem w jednej ze swoich najważniejszych prac metafizykę moralności. Jedno dotyczy spraw ciała – przyrody, drugie natomiast ducha27. Widać więc w samym podziale wychowania na fizyczne i praktyczne, ścisły związek myśli pedagogicznej Kanta z jego filozofią.
Wychowanie nazwane praktycznym jest zdecydowanie mniej takie niż fizyczne, brak tu czysto materialnych wskazań jak traktować dziecko, bardziej tyczy idei człowieka jako takiego, do którego powinien dążyć wychowawca. Kolejny raz ma to związek z filozofią Kanta, praktyczne jest tylko to, co służy ludzkości, a taka jest właśnie idea człowieczeństwa28. W tym miejscu wyraźnie jest zauważalne, że rady pruskiego myśliciela tyczą się zarówno wychowawcy, jak i dziecka. Niewolno być cynicznym ani gwałtownym, mimo tego zawsze stanowczym. Aby ukształtować dobry charakter, trzeba usunąć namiętności29. Żeby dać dzieciom solidne podstawy charakteru moralnego, należy pamiętać o obowiązkach wobec siebie (dobre prowadzenie się) i obowiązkach wobec innych (tu przestrzega przed aktualnymi mu nierównościami społecznymi i ich konsekwencjami, pogardzanie kimkolwiek jest sprzeczne z prawem człowieka)30. Ciekawym aspektem tych zagadnień jest rozumienie religijności, która nie może być pustym zabobonem, koniecznie trzeba poprzedzić ją moralnością, by z czasem wskazać wychowankowi drogę szczerej żarliwości. Na zakończenie Immanuel Kant dodaje: „należy zwrócić uwagę na konieczność przeprowadzenia rachunku sumienia każdego dnia, aby można było na starość uzmysłowić sobie wartość swego życia”31.
W tym miejscu należy przypomnień podstawowy cel kantowskiej myśli pedagogicznej, należy wychowywać nie do teraźniejszości, ale do stanu przyszłego, do idei człowieczeństwa. Moralność jest rozwijana poprzez wychowanie praktyczne, to natomiast jest ściśle związane z dobrą wolą. Przyjęty cel wychowania jasno wskazuje Kanta nie tylko jako oświeceniowego filozofa, ale również prekursora idealizmu. Kant w pełni zdawał sobie sprawę, że jego wychowanie ściśle związane z moralnością dopiero rozpoczyna drogę doskonalenia ludzkości. Nawiązując do jego słów, dopiero rozpoczyna się czas umoralniania32. Sformułowane przez siebie zasady etyczne chciał przekazać poprzez wychowanie kolejnych pokoleń. Widząc to, że tylko człowiek dobrze wychowany może dalej dobrze wychowywać, postawił postulat utworzenia nauki pedagogicznej, która to miała stać się środkiem doskonalenia ludzkości.
W pracy niniejszej wskazałem źródła pewnych rozstrzygnięć zapadłych w myśli pedagogicznej Kanta, można upatrywać ich w podstawach ideowych ściśle związanych z europejskim oświeceniem. Jak i w dzieciństwie Kanta, które w swej drodze od matczynej troski przez pruską szkołę i Uniwersytet w Królewcu zaowocowało człowiekiem o nienagannej postawie, który wystawił sobie trwały pomnik w historii nauki. Przedstawiona została istota myśli pedagogicznej pruskiego mędrca, w powiązaniu do opracowanego systemu etycznego, która, jak stwierdziłem, była drogą Immanuela Kanta wiodącą na wyżyny europejskiej nauki.
Bibliografia
Źródła:
- Kant I., O pedagogice, przeł. D. Sztobryn, Łódź 1999.
- Kant I., Uzasadnienie metafizyki moralności, przeł. M. Wartenberg, Kęty 2001.
- , Odpowiedź na pytanie: Czym jest oświecenie?, [w:] Rozprawy z filozofii historii. Przekład i opracowanie: Translatorium Filozofii Niemieckiej Instytutu Filozofii Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika pod kierunkiem Mirosława Żelaznego, przeł. T. Kupś, Kęty 2005.
Literatura:
- Draus J., Terlecki R., Rozwój nauk pedagogicznych w XIX wieku, [w:] Historia Wychowania, t. 2, red. L. Grzebień, Kraków 2005.
- Hoffe O., Immanuel Kant, przeł. A. Kaniowski, Warszawa 2003.
- Kaczmarek S., Immanuel Kant – Portret filozofa, Poznań 1995.
- Kanz H., Immanuel Kant (1724-1804), [w:] C. Kupisiewicz (red.), Myśliciele – o wychowaniu, t. 2, Warszawa 2000.
- Kranz I., Teorye i poglądy pedagogiczne Kanta w związku z zasadniczymi pojęciami jego systemu filozoficznego, [w:] Sprawozdanie Dyrektora C. K. Gimnazyum Nowodworskiego czyli Św. Anny w Krakowie za rok szkolny 1902, Kraków 1902.
- Szczęsny W., Poglądy pedagogiczne Immanuela Kanta, Warszawa 2000.
Redakcja merytoryczna: Marcin Tunak
- I. Kant, Uzasadnienie metafizyki moralności, przeł. M. Wartenberg, Kęty 2001, s. 5. [↩]
- Tamże, s. 18. [↩]
- O. Hoffe, Immanuel Kant, przeł. A. Kaniowski, Warszawa 2003, s. 42. [↩]
- H. Kanz, Immanuel Kant (1724-1804), [w:] C. Kupisiewicz (red.), Myśliciele – o wychowaniu, t. 2, Warszawa 2000, s. 152. [↩]
- S. Sztobryn, Słowo wstępne, [w:] I. Kant, przeł. D. Sztobryn, O pedagogice, Łódź 1999, s. 6. [↩]
- I. Kant, O pedagogice…, s. 41. [↩]
- J. Draus, R. Terlecki, Rozwój nauk pedagogicznych w XIX wieku, [w:] L. Grzebień (red.), Historia Wychowania, t. 2, Kraków 2005, s. 57. [↩]
- I. Kant, O pedagogice…, s. 47. [↩]
- Tamże, s. 51. [↩]
- I. Kranz,Teorye i poglądy pedagogiczne Kanta w związku z zasadniczymi pojęciami jego systemu filozoficznego,[w:] Sprawozdanie Dyrektora C. K. Gimnazyum Nowodworskiego czyli Św. Anny w Krakowie za rok szkolny 1902, Kraków 1902, s. 7. [↩]
- I. Kant, Odpowiedź na pytanie: Czym jest oświecenie?, [w:] Rozprawy z filozofii historii. Przekład i opracowanie: Translatorium Filozofii Niemieckiej Instytutu Filozofii Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika pod kierunkiem Mirosława Żelaznego, przeł. T. Kupś, Kęty 2005, s. 44. [↩]
- S. Kaczmarek, Immanuel Kant – Portret filozofa, Poznań 1995, s. 14. [↩]
- Tamże, s. 11. [↩]
- O. Hoffe, op. cit., s. 24. [↩]
- I. Kant, Uzasadnienie…, s. 48. [↩]
- O. Hoffe, dz. cyt., s.24 [↩]
- I. Kant, O pedagogice…, s. 43. [↩]
- Tamże, s. 41. [↩]
- S. Kaczmarek, dz. cyt., s. 23. [↩]
- I. Kant, O pedagogice…, s. 52. [↩]
- Tamże, s. 47. [↩]
- Tamże, s. 46-47. [↩]
- Tamże, s. 54. [↩]
- Tamże, s. 59. [↩]
- Tamże, s. 61. [↩]
- Tamże, s. 69. [↩]
- I. Kant, Uzasadnienie…, s. 54, 99-100. [↩]
- Tamże, s. 73-75. [↩]
- I. Kant, O pedagogice…, s. 86. [↩]
- Tamże, s. 88-89. [↩]
- Tamże, s. 98. [↩]
- Tamże, s. 50. [↩]
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
Szczególnie spodobał mi się fragment o wychowaniu. W jakichś 97% podzielam jego poglądy. Zostaje więc 3%, które nie są zbieżne z moimi poglądami.