Bolesław Śmiały (Szczodry). Król, który powrócił do mocarstwowej polityki Chrobrego


Bolesław Śmiały (Szczodry) to wybitny monarcha, który w swoich rządach powrócił do polityki sprawowanej przez swojego pradziada, Bolesława Chrobrego. Jednak konflikt wewnętrzny, spisek możnych i jego zatarg z biskupem krakowskim położyły cień na jego panowaniu. Następca króla nie miał już ani charakteru ani ambicji, by kontynuować odważną politykę Bolesława Śmiałego.

Śmiały czy Szczodry?

Bolesław II Śmiały (Szczodry)

Są historycy, którzy uważają, że nazywanie Bolesława Śmiałym jest błędem, a jedynym poprawnym przydomkiem jest Szczodry. Jednak wydaje się, że oba przydomki należy traktować równoważnie.

Gdyby jednak wybrać bardziej do króla pasujący przydomek to zdecydowanie Śmiały oddawałby lepiej jego charakter i prowadzoną politykę. Historyk Przemysław Wiszewski w pracy Domus Bolezlai. W poszukiwaniu tradycji dynastycznej Piastów stwierdza, że użyty przez Galla Anonima w Kronice polskiej przydomek Szczodry był ironią, a nie pochwałą uczynków władcy. Przeciwnicy tej tezy twierdzą, że przydomek Śmiały był używany przez Galla tylko jako przymiotnik, a sam przydomek został nadany dopiero po śmierci Bolesława, więc nie jest on prawidłowy.

Książę Bolesław II Śmiały

Denar Bolesława II

Umierający w 1058 roku Kazimierz Odnowiciel pozostawiał czterech synów. Byli nimi: Bolesław Śmiały, Władysław Herman, Mieszko i Otto. Dwaj ostatni umarli młodo i nie zdążyli zapisać się w historii.

Czytaj takżeKazimierz Odnowiciel i odbudowa zrujnowanego państwa polskiego

Bolesław Śmiały został następcą ojca. Jego panowanie było niepodważalne, gdyż był najstarszym synem zmarłego księcia. Urodził się około 1042 roku, czyli niedługo po powrocie swojego ojca do kraju.

Z kolei Władysław prawdopodobnie otrzymał od brata Mazowsze, gdzie w jego imieniu sprawował władzę. Biorąc pod uwagę charakter Władysława, który był osobą o niezbyt dużej ambicji, należy przyjąć, że współpraca braci układała się pomyślnie.

Kraj jaki Bolesław odziedziczył składał się z Wielkopolski, Małopolski, Mazowsza oraz Śląska, z którego należało płacić Czechom trybut. Pomorze, być może poza luźnym związkiem z Polską Pomorzem Gdańskim, było niezależne od dynastii Piastów. Jeszcze za czasów Mieszka II odpadły zdobycze Bolesława Chrobrego. W chwili objęcia władzy Bolesław mógł liczyć na sojusz z Rusią i Węgrami. Wyzwaniem była kwestia stosunków z Czechami i Cesarstwem.

Zagraniczne interwencje Bolesława Śmiałego

Wratysław II, król Czech

Już w dwa lata od objęcia rządów Bolesław podjął pierwszą interwencję zagraniczną. Wmieszał się w wewnętrzny konflikt na Węgrzech i doprowadził do obsadzenia na tamtejszym tronie Beli I, który był mężem nieznanej z imienia córki Mieszka II. W ten sposób zapobiegł obsadzeniu na Węgrzech proniemieckiego kandydata, co stwarzałoby dla niego niebezpieczną sytuację na południu. Jednak już w 1063 roku Bela zmarł. Wykorzystał to Salomon, popierany przez posiłki niemieckie, co umożliwiło mu przejęcie władzy z pokrzywdzeniem synów Beli.

W stosunku do Czech Bolesław początkowo prowadził pokojową politykę. Było to możliwe dzięki dobrym stosunkom z Wratysławem II, który od 1062 roku był czeskim księciem. Dla scementowania sojuszu poślubił jedyną córkę Kazimierza Odnowiciela i siostrę Bolesława, Świętosławę Swatawę. Jednak to prawdopodobnie oznaczało, że na początku polski książę uznawał zwierzchność Czechów nad Śląskiem, z którego musiał płacić trybut.

Sytuacja uległa zmianie w 1068 roku, gdy Bolesław poparł braci Wratysława w sporze z bratem o obsadzenie praskiego biskupstwa. Polski książę przygotował wyprawę zbrojną i ruszył w kierunku Czech. Przeciwko Wratysławowi wystąpili zatem bracia Konrad, Otto, Jaromir oraz Bolesław Śmiały. Czechom groziła wojna domowa, co skłoniła Wratysława do ustępstwa. Zgodził się, by biskupem w Pradze został Jaromir.

Izjasław I

W 1069 roku Bolesław podjął kolejną zagraniczną interwencję. Tym razem na Rusi. Poparł przepędzonego z Rusi Izjasława. Polskie wojska, podobnie jak za czasów Bolesława Chrobrego, dotarły do Kijowa i przepędziły Wszesława. O ile politycznie był to sukces Bolesława, to jego rycerstwo nie było zadowolone. Bowiem Rusini pomni interwencji Chrobrego byli przeciwni wkroczeniu znacznych sił polskich, na co polski książę przystał. W zamian jednak wymusił na Izjasławie odszkodowanie, by w ten sposób zaspokoić roszczenia rycerstwa.

W 1071 roku Bolesław udał się do Miśni, gdzie stawił się przed cesrzem Henrykiem IV. Spotkanie miało związek z polsko-czeskim zatargiem. Polski książę prawdopodobnie wykorzystał wyprawę do Rzeszy, by nawiązać stosunki z antycesarską opozycją z Saksonii. W 1072 roku uderzył na Czechy. Gdy cesarz przygotował potężną wyprawę odwetową przeciwko zuchwałemu księciowi, pomocy odmówili mu Sasi. W Saksonii wybuchło powstanie, które przekreśliło antypolską wyprawę. To zapewniło Bolesławowi na kilka lat spokój na zachodniej granicy.

Problemy pojawiły się jednak na wschodzie. Tam popierany przez Polaków Izjasław stracił władzę na rzecz Świętosława i Wszewołoda. Bolesław jednak wciąż obawiał się wojny na dwa fronty. Toteż zamiast pomóc Izjasławowi, ograbił go z wszelkich kosztowności i dogadał się ze Świętosławem. W ten sposób zapewnił sobie spokój także na wschodzie.

To pozwoliło mu w 1074 roku ponownie interweniować na Węgrzech. Poparł syna Beli, Gejzę. Przez to popierany przez Niemców Salomon utracił tron.

Sojusz z papiestwem

Papież Grzegorz VII

Na czas panowania Bolesława Śmiałego przypada spór między papiestwem, a cesarstwem, zwany sporem o inwestyturę. Dotyczył rywalizacji między cesarzem Henrykiem IV, a papieżem Grzegorzem VII o prymat w świecie chrześcijańskim. Bezpośrednio związany był z kwestią obsadzania biskupstw. Papież chciał być nieskrępowany w swoich decyzjach. Z kolei cesarz chciał mieć na nie wpływ. Za jego początek uznaje się synod w Wormacji zorganizowany w 1076 roku, aczkolwiek napięcie między stronami konfliktu narosło rok wcześniej.

Bolesław Śmiały był skonfliktowany z cesarzem, dlatego szukał porozumienia z papieżem. Dlatego już w 1075 roku wysłał poselstwo do Rzymu. Wschodni sąsiad cesarstwa był dla papieża istotnym sojusznikiem nie tylko ze względu na spór o inwestyturę, ale także pojawił się wówczas pomysł podporządkowania kościelnego Rusi Kościołowi Rzymskokatolickiemu.

Zatem Grzegorz VIII przeczuwając dalszą eskalację konfliktu, by pozyskać Bolesława, wysłał do Polski legatów. Wysłannicy papieża od razu przystąpili do reformy Kościoła w Polsce. Przywrócono diecezje w Gnieźnie i Poznaniu, a także ustanowiono biskupstwo w Płocku. Razem z istniejącymi biskupstwami w Krakowie i we Wrocławiu tworzyły archidiecezję gnieźnieńską. W ten sposób cała Polska stała się jedną, wspólną metropolią kościelną. Była to niewątpliwa zasługa ale i sukces Bolesława.

Koronacja Bolesława

Katedra w Gnieźnie w 1509 roku z antyfonarza Klemensa z Piotrkowa z Biblioteki Kapitulnej w Gnieźnie

Zwieńczeniem misji papieskich legatów w Polsce była koronacja Bolesława Śmiałego. Zatem Polska ponownie stawała się królestwem. Ostatni raz była nią w 1031 roku, gdy korony został pozbawiony syn Chrobrego, Mieszko II.

Koronacja Bolesława Śmiałego była wielkim wydarzeniem, którego oprawa dorównywała ambicją polskiego króla. Odbyła się w katedrze gnieźnieńskiej, którą Bolesław odbudował w 1064 roku. Bolesława na króla namaścił arcybiskup Bogumił przy asyście 15 biskupów. Co oznacza, że przybyli na nią także biskupi z innych państw. Zatem z jednej strony była to demonstracja niezależności Bolesława Śmiałego, z drugiej pokaz jedności Kościoła. W oczywisty sposób godziło to w politykę cesarza Henryka IV. Podobnie jak koronacja Chrobrego i Mieszka II w Niemczech wywołała falę niezadowolenia. Ale Henryk IV pogrążony w konflikcie wewnętrznym i sporze z papiestwem nie był w stanie w żaden sposób zareagować.

Czytaj takżeKoronacja Bolesława Chrobrego na pierwszego króla Polski

Kolejna interwencja na Rusi i na Węgrzech

Wzmocniony koronacją Bolesław podjął następnego roku kolejną interwencję zbrojną. Tym razem na Rusi. W 1076 roku zmarł tam Światosław. Udzielił on wówczas wsparcia Izjasławowi, którego parę lat wcześniej ograbił i pozostawił samemu sobie. Z powodzeniem obsadził go na tronie w Kijowie.

W 1077 roku zmarł na Węgrzech Gejza, co wywołało kolejny spór w tym kraju. Dlatego Bolesław po raz kolejny wmieszał się w sprawy węgierskie, obsadzając na tronie brata Gejzy, Władysława.

Konflikt króla z biskupem

Zabójstwo biskupa Stanisława (obraz Jana Matejki)

Polski król właściwie od 1060 roku prowadził nieustanne wojny i interwencje u sąsiadów. Postawił się także cesarzowi Henrykowi IV. Mimo wielkiego rozmachu swojej polityki zagranicznej Bolesławowi udało się zachować integralność swojego państwa. Dokonał tego doskonale, wykorzystując słabości swoich przeciwników. Miał także duży talent do nawiązywania optymalnych dla siebie sojuszy.

Kres panowania Bolesława Śmiałego przyszedł nagle i był związany z jego konfliktem z biskupem krakowskim, Stanisławem. Prawdopodobnie ze względu na ciągłe wojny, które musiały być znaczącym obciążeniem dla rycerstwa, w kraju zawiązał się antykrólewski spisek. Sprzyjały temu zapewne także częste wyjazdy króla poza kraj.

Gdy 1079 roku Bolesław powrócił do Krakowa, spisek przeciwko niemu musiał być już dawno zawiązany. Być może nawet wybuchło powstanie ludowe, które jeśli tak było, król z pewnością krwawo stłumił. Biskup krakowski albo był częścią spisku, albo krytykiem działań króla, które w napiętej sytuacji politycznej zostały odebrane jako zdrada. Zatem król postanowił niepokornego biskupa ukarać. Prawdopodobnie odbył się sąd biskupi nad Stanisławem, któremu przewodniczył arcybiskup Bogumił. W efekcie biskup został zamordowany, bowiem w średniowieczu za zdradę płacono gardłem. Nie jest wiadome, czy król osobiście zabił biskupa, czy też zrobili to jego rycerze. Ale zachowana czaszka biskupa wskazuje na cios mieczem zadany w głowę.

Biskup Stanisław Szczepanowski rzucający klątwę na króla Bolesława Śmiałego (obraz Juliusza Knoora z ok. 1840 roku)

Gall Anonim opisując te wydarzenia był bardzo oszczędny w słowach:

„Jak zaś doszło do wypędzenia króla Bolesława z Polski długo byłoby o tym mówić; tyle wszakże można powiedzieć, że będąc sam pomazańcem [Bożym] nie powinien był [drugiego] pomazańca za żaden grzech karać cieleśnie. Wiele mu to bowiem zaszkodziło, gdy przeciw grzechowi grzech zastosował i za zdradę wydał biskupa na obcięcie członków. My zaś ani nie usprawiedliwiamy biskupa­-zdrajcy, ani nie zalecamy króla, który tak szpetnie dochodził swych praw”.

Być może król zabijając Stanisława chciał wysłać jasny sygnał do buntowników. Jednak Ci śmierć biskupa wykorzystali przeciwko Bolesławowi, skoro w efekcie doprowadzili do jego wygnania z kraju.

Czytaj takżeBolesław Śmiały i Stanisław ze Szczepanowa. Krwawa rozprawa króla z biskupem zdrajcą

W ten sposób panowanie kończył wybitny władca, który swoimi ambicjami dorównywał swojemu wielkiemu pradziadowi, Bolesławowi Chrobremu. O ile aktywna polityka Chrobrego runęła dopiero po jego śmierci, to w przypadku Śmiałego doprowadziła do jego upadku jeszcze za jego życia.

Wygnanie i śmierć Bolesława

Władysław, król Węgier

Król uciekł z kraju na Węgry, gdzie niedawno pomógł Władysławowi, a więc mógł liczyć na pomoc. Nota bene Władysław urodził się w Krakowie, gdy jego ojciec przebywał tam na wygnaniu.

Następcą Bolesława został jego brat, Władysław Herman. Nie ma jednak dowodów, że brał czynny udział w buncie przeciwko bratu. Tutaj raczej ważną rolę odegrał Sieciech, który być może stał na czele spisku przeciwko królowi. Jednak sam nie miał legitymacji do objęcia władzy. Zatem obsadzenie Władysława Hermana na tronie było mu na rękę. Zwłaszcza, że był on przeciwieństwem brata. Wyzbyty ambicji, słabego charakteru książę był zależny od swojego palatyna.

Czytaj takżeWładysław Herman. Słabeusz na polskim tronie

Wygnanie Bolesława zmieniło taże polską politykę. Herman zaniechał interwencji u sąsiadów i prowadził uległą wobec Niemiec politykę.

Z kolei Bolesław zmarł niedługo po wygnaniu, bowiem w 1081 lub 1082 roku, co przekreślało jego marzenia o powrocie do kraju. Został prawdopodobnie otruty. Aczkolwiek inna teoria mówi, że ostatnie lata życia spędził jako mnich w miejscowości Ossiach w Karyntii. Tam także znajduje się domniemany grób polskiego króla. Inna hipoteza dotycząca pochówku monarchy wskazuje na opactwo w Tyńcu.

Bibliografia:

  1. N. Delestowicz, Bolesław II Szczodry. Tragiczne losy wielkiego wojownika 1040/1042 - 2/3 IV 1081 albo 1082, Kraków 2016.
  2. A. Garlicki (pod red.), Poczet królów i książąt polskich, Warszawa 1998.
  3. R. Grodecki, S. Zachorowski, J. Dąbrowski, Dzieje Polski średniowiecznej, J. Wyrozumski (oprac.), Kraków 1995.
  4. T. Jurek, E. Kizik, Historia Polski do 1572, Warszawa 2019.
  5. M. Maciorowski. B. Maciejewska, Władcy Polski. Historia na nowo opowiedziana, Warszawa 2018.
  6. S. Szczur, Historia Polski. Średniowiecze, Kraków 2002.
  7. J. Wyrozumski, Dzieje Polski piastowskiej, Kraków 1999.
  8. Jana Długosza Roczniki czyli Kroniki sławnego Królestwa Polskiego, ks. 10, oprac. D. Turkowska i M. Kowalczyk, Warszawa 2009.

Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.

3 komentarze

  1. Rufio pisze:

    Wciąż pojąć nie mogę, dlaczego biskup Stanisław jest czczony jako święty. Nawet Gall Anonim opisał go „biskup-zdrajca”, co nie było na rękę synowi Władysława Hermana. To o czymś świadczy! Przez jego działalność Polska z podmiotu stała się przedmiotem polityki zagranicznej!

    • pol pisze:

      Uważam tak samo jak ty przez Stanisława obalono ostatniego prawdziwego Polskiego władcę i moje zdanie jest takie, że od jego wygnania zaczął się marsz Polski do ostatecznego upadku i zaborów. A kościół go czci nie pojęte .

    • tymelko pisze:

      Zgadzam się z tym.

Odpowiedz