Historia Pałacu Saskiego w Warszawie. Był świadkiem wielkich wydarzeń polskiej historii |
Pałac Saski to rezydencja, która była świadkiem wielkich wydarzeń polskiej historii. To w nim urzędowali królowie z dynastii Sasów, debiutował Chopin, a także w jego wnętrzach złamano szyfr Enigmy. W okresie II RP w kolumnadzie Pałacu powstał Grób Nieznanego Żołnierza, przed którym odbywały się liczne uroczystości państwowe.
Najpierw był folwark
Pierwsza zabudowa terenu, na którym znajdował się Pałac Saski, związana była z folwarkiem starościńskim, wykorzystywanym do celów rolniczych. Jego zabudowania były w miejscu, gdzie obecnie znajduje się plac Stanisława Małachowskiego. Gdy po 1611 roku Zygmunt III Waza uczynił Warszawę swoim Miastem Rezydencjonalnym, zaczęła ona przejmować od Krakowa coraz więcej funkcji politycznych. Zaczął się jej intensywny rozwój. Toteż ziemie położone blisko miasta zaczęły być zabudowywane. Takim obszarem był również ten zajmowany przez folwark.
W 1620 roku polska armia poniosła ogromną klęskę w bitwie pod Cecorą, co wywołało popłoch w Rzeczpospolitej. Realna stała się groźba tureckiej ekspansji. Dlatego król zlecił budowę fortyfikacji, których fragment przebiegał przez północną część dzisiejszego Pałacu Piłsudskiego. Natomiast w zachodniej części placu był położony dwór kasztelana lubelskiego, Andrzeja Firleja. Podczas potopu szwedzkiego został jednak zniszczony.
Pałac Ossolińskiego
Pierwszym okazałym budynkiem znajdującym się na dzisiejszym placu Piłsudskiego był wybudowany w latach 1639-1642 pałac dla marszałka sejmu i wojewody sandomierskiego Jerzego Ossolińskiego. Był to murowany i piętrowy gmach wzniesiony na planie czworokąta. Znajdowały się w nim pierwsze osobowe windy w Warszawie. Za budynkiem urządzono ogród. Po śmierci Ossolińskiego pałacem zajmowała się jego córka, Helena Tekla. Była żoną Aleksandra Michała Lubomirskiego. Ich syn Józef Karol Lubomirski w latach 1681-1696 przeprowadził gruntowny remont dawnego pałacu Ossolińskiego.
Pałac Morsztyna
W 1661 roku król Jan Kazimierz nadał braciom Tobiaszowi i Janowi Andrzejowi Morsztynom nadania ziemskie. Tobiasz otrzymał parcele naprzeciwko zabudowań folwarku, a Jan Andrzej na miejscu ruin dworu Firleja. Zatem bracia otrzymali działki w bliskim sąsiedztwie. Bracia szybko zabrali się do pracy, gdyż w 1664 roku już stały tam ich dwory. Tobiasz zmarł jeszcze w 1664 roku, zapisując dwór ojcom bonifratrom, aczkolwiek jego spadkobiercą został brat. To po śmierci Tobiasza, Jan Andrzej Morsztyn wzniósł bardzo okazałą posiadłość składająca się z parteru i piętra. Na górze znajdowała się reprezentacyjna sala, do której prowadziły monumentalne schody. Budynek musiał robić wrażenie na ówczesnych mieszkańcach Warszawy skoro uważano go za bardzo piękny. Z pewnością był jednym z największych i najbardziej zdobnych pałaców stolicy. Gościł w nim sam hetman Jan Sobieski. Tak zacny gość został przyjęty uroczystą kolacją, w trakcie której wystawiono komedię. W pałacu znajdowała się galeria sztuki, a Jan Andrzej Morsztyn tworzył swoje największe poetyckie dzieła. Gdy Morsztyn popadł w niełaskę i musiał uciekać z kraju, pałacem zajęła się jego córka, a żona Kazimierza Ludwika Bielińskiego. Małżonkowie w latach 1683-1712 rozbudowali rezydencję Morsztyna. Między innymi zostało dobudowane dodatkowe piętro.
Rezydencja Augusta II Mocnego
Po śmierci króla Jana III Sobieskiego władcą Rzeczpospolitej został elektor saski Fryderyk August I, w Polsce koronowany w 1697 roku jako August II Mocny. W 1706 roku został zmuszony do abdykacji, a nowym królem został Stanisław Leszczyński. Związane to było ze zwycięstwami Szwecji w wielkiej wojnie północnej, której przeciwnikiem był polski król. Jednakże, gdy Szwedzi w 1709 roku ponieśli klęskę pod Połtawą i szala zwycięstwa w wojnie ostatecznie przechyliła się na rzecz Rosji, możliwy stał się powrót Augusta II na polski tron.
Czytaj także → August II Mocny – akuszer upadku Polski
W okresie pomiędzy koronacją Augusta II, a jego powrotem do Rzeczpospolitej, Warszawa wielokrotnie była zdobywana przez obce wojska. To odbiło się negatywnie na zamożności mieszkańców, na których nakładane były kontrybucje. Dodatkowo stacjonujący w mieście żołnierze dopuszczali się licznych grabieży.
August II, jako król Polski i jednocześnie elektor Saksonii, musiał dzielić swój czas między Warszawą a Dreznem. Początkowo zatrzymywał się na Zamku Królewskim. Pełen uznania dla panowania króla Francji Ludwika XIV i jego budownictwa, postanowił także wznieść okazałe pałace na wzór Wersalu. Dlatego w 1709 roku rozpoczął budowę w Dreźnie pałacu Zwinger, który jest zaliczany do najbardziej zachwycających budowli późnego baroku w Europie. Podobny pałac król postanowił wybudować w Warszawie.
Pałac Saski
W 1713 roku August II zakupił od Ludwiki Marii z Morsztynów pałac, który stał się jego późniejszą rezydencją. Nad planami architektonicznymi czuwał Saski Urząd Budowlany. O ile sam budynek odpowiadał zamiarom króla, to jego otoczenie było zbyt mało reprezentacyjne. Dodatkowo działka, na której mieścił się pałac Morsztynów nie pozwalała postawić dodatkowych budynków przeznaczonych do obsługi władcy i dworu. Dlatego August II wykupił sąsiednie nieruchomości, w tym działkę drugiego z Morsztynów. W ten sposób dawne włości tego rodu znalazły się w rękach saskich.
Tuż po zakupie rozpoczęły się pierwsze prace remontowe, które jednak nie były bardzo intensywne. Początkowo, symetrycznie po obu stronach dawnego pałacu Morsztyna, dobudowano drewniane skrzydła. Dodatkowo król połączył swoją rezydencję z pałacem Ossolińskiego. Do swojego pałacu król oficjalnie wprowadził się 7 maja 1724 roku. Odtąd, gdy tylko przybywał do Warszawy, co do zasady zatrzymywał się w nowym pałacu, który z czasem zaczął być nazywany Pałacem Saskim.
Najbardziej reprezentacyjna i największa sala pałacu znajdowała się na piętrze, tam także były pokoje, w których król przyjmował na audiencjach. Wszystkie sale miały wykończenia z najdroższych materiałów. Dla przykładu największa sala służąca do urządzenia balów była wykończona czerwono-złotym kurdybanem. Jest to tapeta wykonana ze skór zwierzęcych, bogato zdobiona. Dzisiaj tego typu wykończenia można oglądać na Zamku Królewskim na Wawelu. Poza kurdybanem sale urządzano przy pomocy złota, marmuru, jedwabiu, adamaszku i innych drogocennych materiałów. Pałac miał wiele kunsztownych zdobień, chociażby nad oknami i drzwiami. W rezydencji znajdowało się także wiele obrazów i tapiserii.
Tuż za pałacem znajdował się ogród, a także budynki koszar. Obszar rezydencji zamykała Żelazna Brama. Jej nazwa związana jest z kratą, która w bramie strzegła wejścia na teren saskiej posiadłości.
Ogród Saski i teatr
Królewski ogród był urządzony w stylu francuskim, czyli o regularnej kompozycji oraz starannie przystrzyżonymi i uformowanymi drzewami i krzewami. Król w 1727 roku wydał zgodę na udostępnienie ogrodu wszystkim odpowiednio ubranym mieszkańcom Warszawy. Każdy kto miał odpowiedni ubiór mógł przez Bramę Żelazną rozkoszować się pięknem saskiego ogrodu. Był to pierwszy park publiczny w Warszawie, który szybko stał się jednym z najpopularniejszych miejsc stolicy.
Ogród jednak nie był wykorzystywany tylko do spacerów. Na jego terenie znajdował się teatr, którego kulisy stanowiły żywopłoty, a za widownię ziemny nasyp. August II, jako wielki miłośnik teatru i opery, urządził także teatr w dworze, który znajdował się na jednej z zakupionych działek. Sporym kosztem zaaranżował budynek na teatr. Urządził go na modłę turecką, dlatego zakupił do niego orientalne meble i tkaniny.
Szybko okazało się, że dwa pierwsze teatry są poniżej ambicji Augusta II. Król chciał większego obiektu. Toteż w 1724 roku do Pałacu Saskiego dobudowano piętrowy budynek. Znajdowała się w nim scena teatralna z kilkoma rzędami ławek obitych czerwoną tkaniną. Jeszcze w 1724 roku wystawiono na nowej scenie francuskie sztuki oraz balet.
Oś Saska
Z wykupem gruntów wiąże się także koncepcja architektoniczna Osi Saskiej. Była to wizja króla, za którą odpowiadali tacy architekci jak: Matthäus Daniel Pöppelmann, Joachim Daniel Jauch, J. Naumann, Z. Longuelune, i Jan Zygmunt Deybel. Licząca 1650 metrów Oś zaczynała się na Krakowskim Przedmieściu, a kończyła na obecnym placu Żelaznej Bramy. Po licznych wyburzeniach i budowach uzyskano Oś, która miała kształt pięciobocznego wachlarzu. Jej centralnym punktem był Pałac Saski wraz z okazałym ogrodem.
Na Krakowskim Przedmieściu znajdował się główny wjazd na teren Osi, której początkiem była brama, za którą znajdował się plac, który był wykorzystywany do parad i ćwiczeń wojskowej musztry.
August III Sas i jego rezydencja w Warszawie
W styczniu 1733 roku wycieńczony i zakażony gangreną król przybył z Drezna do Warszawy na sejm. Nie było mu jednak dane wziąć w nim udziału, gdyż 1 lutego zmarł w Pałacu Saskim. Następcą został jego syn August III Sas. W trakcie swojego trzydziestoletniego panowania jedną trzecią czasu spędził w Warszawie.
Nowy król kontynuował dzieło swojego ojca i także rozbudowywał Pałac Saski. Robił to jednak z powodów pragmatycznych. Jako ojciec czternastu dzieci potrzebował dla rodziny i dworu znacznie więcej przestrzeni. Dlatego konieczne stało się powiększenie warszawskiej rezydencji Sasów. Do istniejącego gmachu dobudowywano kolejne skrzydła. Jednakże za panowania Augusta III modny stał się nowy styl rokoko i to na jego modłę zaczęto urządzać wnętrza pałacu. Dla przykładu królewski apartament został przyozdobiony tapiserią przedstawiającą sceny z życia Aleksandra Wielkiego. Natomiast apartament królowej wyłożono drewnianą boazerią. Wszystko, zarówno wewnątrz jak i zewnątrz, było niezwykle kunsztowne i czyniło z Pałacu Saskiego jedną z najpiękniejszych rezydencji Europy.
Podczas panowania Augusta III zmienił się także wygląd Ogrodu, do którego król zamówił kilkadziesiąt rokokowych figur. Do dzisiaj zachowało się z nich dwadzieścia jeden.
Pałac Brühla
Istotna modyfikacja Pałacu Saskiego związana jest z Henrykiem Brühlem, który był pierwszym ministrem króla Augusta III. Jego władza była olbrzymia, gdyż załatwiał za króla większość spraw urzędowych. O ile August III panował, to rządził Brühl. Taka persona potrzebowała godnego pałacu. Toteż minister w lipcu 1750 roku zakupił pałac Ossolińskiego, który po przyłączeniu stanowił jedno ze skrzydeł Pałacu Saskiego. Z racji bliskości do pomieszczeń króla, Brühl mógł w pełni kontrolować wszystko co działo się na dworze Augusta III.
Minister zakupiony gmach zaczął remontować w stylu rokoko. Zwiększeniu uległa także powierzchnia budynku, gdyż dobudowano dodatkowe piętro, a nad głównym wejściem dobudowano balkon. Po śmierci Brühla jego pałac pełnił funkcję ambasady rosyjskiej, a w 1787 roku został odkupiony przez Rzeczpospolitą.
Po 1918 roku do Pałacu przeprowadziło się Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Wówczas od strony ul. Fredry powstało nowe, modernistyczne skrzydło budynku.
Pałac w trakcie zaborów
Po trzecim rozbiorze Polski Pałac stał się własnością rządu pruskiego. Wtedy też zniszczeniu uległ ogród, który zaczął być wykorzystywany do ćwiczeń wojskowych.
Od 1804 w Pałacu Saskim swoją siedzibę miało Królewskie Liceum Warszawskie, potem zwane Liceum Warszawskim. Szkoła w zamyśle zaborcy miała wykształcić nowe kadry w duchu pruskiego lojalizmu. Toteż uczyli się w nim zarówno Prusowie, jak i Polacy. Wszyscy według pruskiego programu nauczania.
Gdy w 1806 roku w Warszawie zatrzymał się Napoleon Bonaparte. W ogrodzie przed Pałacem Saskim wizytował wojska stacjonujące w polskiej stolicy. Jednakże cesarz Francuzów zamieszkał na Zamku Królewskim. Po wojnach napoleońskich Warszawa została włączona do rosyjskiego imperium. Wówczas Liceum Warszawskie zostało przeniesione do Pałacu Kazimierzowskiego.
Chopin w Pałacu Saskim
Rodzina Chopinów w 1810 roku przeniosła się z Żelazowej Woli do Warszawy, gdyż ojciec Fryderyka otrzymał posadę w Liceum Warszawskim. Początkowo Chopinowie mieszkali w kamienicy przy Krakowskim Przedmieściu, ale wkrótce przenieśli się do służbowego mieszkania w Pałacu Saskim. Jego ojciec, poza pracą w liceum, prowadził prywatną pensję dla chłopców z rodzin ziemiańskich. Tam także młodziutki Fryderyk przysłuchiwał się wychowankom ojca grającym na fortepianie. Wkrótce i on rozpoczął naukę pod okiem wybitnego nauczyciela, jakim był Wojciech Żywny. W Pałacu Saskim Chopin w wieku sześciu lat skomponował swój pierwszy utwór, co w Warszawie okryło go sławą genialnego dziecka.
W 1817 roku Pałac i Ogród Saski przeznaczono na cele wojskowe. W ogrodzie książę Konstanty Romanow, naczelny wódz armii Królestwa Polskiego i pełniący obowiązki gubernatora wojskowego Królestwa Polskiego, organizował męczące pokazy musztry. Za najdrobniejsze błędy karał żołnierzy i oficerów. Wtedy też Chopinowie przenieśli się do innego skrzydła Pałacu. O ile książę Konstanty wobec podwładnych był okrutny, to zupełnie inaczej zachowywał się w stosunku do Chopina. Po prostu był fanem jego talentu. Już podczas pierwszego występu przed księciem, który odbył się w Pałacu Brühla, Chopin bisował. Na specjalne życzenie namiestnika wielokrotnie wysyłano powóz pod Pałac Saski, by zabrał Chopina do Belwederu. Tam nawet po kilka godzin grał dla księcia Konstantego.
Pierwsza giełda papierów wartościowych w Polsce
W Pałacu Saskim w 1817 roku swoją działalność zainaugurowała pierwsza giełda papierów wartościowych w Polsce. Handlowano na niej walutami, wekslami i towarami. Jednakże popularność giełdy spowodowała, że pomieszczania w pałacu szybko staył się zbyt ciasne. Na nieprzyzwoite warunki pracy narzekali zarówno maklerzy, jak i gracze. Dlatego już po kilku miesiącach giełdę przeniesiono do Marywilu. Niemniej początki giełdy w Polsce nierozerwanie zostały połączone z Pałacem Saskim.
Klasycystyczna przebudowa Pałacu Saskiego
W 1837 roku pałac zmienił właściciela. Został nim bogaty rosyjski kupiec Iwan Skwarcow, który nabył zdewastowany wówczas budynek. Zlecił przebudowę obiektu, którą wykonać miał polski inżynier, Adam Idźkowski. Ten w latach 1838-1842 przebudował pałac w stylu klasycystycznym, czyli w stylu nawiązującym do form architektonicznych starożytnego Rzymu i Grecji. W tym okresie dokonano rozbiórki części środkowej pałacu i dodano w tym miejscu kolumnadę w porządku korynckim. Wybudowanie ażurowej kolumnady połączyło plac przed Pałacem Saskim z ogrodem. W takiej formie budynek doczekał w 1918 roku niepodległej Polski.
Zmiany nie ominęły także Ogrodu Saskiego. W 1847 roku na jego terenie powstał Instytut Wód Mineralnych, w którym można było zażywać terapeutycznych kąpieli i napić się wody mineralnej. Po 1855 roku z racji uruchomienia pierwszego w Warszawie wodociągu miejskiego, w ogrodzie wybudowano efektowną fontannę, która przetrwała do dzisiejszych czasów. Wówczas ogród ponownie stał się warszawskim salonem. Policjanci pilnowali, by nie przebywały w nim osoby niechlujnie ubrane lub pijane, a także dzieci poniżej 14 roku życia. Z Ogrodem Saskim wiąże się także nieudana próba zamachu na rosyjskiego namiestnika Aleksandra Lüdersa.
Sobór św. Aleksandra Newskiego
Pod koniec XIX wieku powstał pomysł stworzenia na placu Saskim prawosławnego soboru, który miał urzeczywistniać rosyjską dominację nad polskim terytorium. Gorącym zwolennikiem tej inwestycji był car Aleksander III, który twierdził, że prawosławni mieszkańcy Warszawy powinni mieć godne miejsce do modlitwy. Został zbudowany w stylu eklektycznym. Do wykonania wnętrz wykorzystano w dużych ilościach kamieni szlachetnych, marmuru i granitu. Jego budowę zakończono w 1912 roku.
W wolnej Polsce rozgorzała dyskusja nad tym, czy należy pozostawić sobór. Wielu mieszkańców chciało jego wyburzenia, ale byli także zwolennicy pozostawienia go. Obrońcy świątyni zachwalali jej wyjątkową architekturę. Zgłaszano propozycję zamienienia cerkwi w kościół katolicki. Ostatecznie jednak polski rząd w 1924 roku zdecydował się na rozebranie soboru.
Sztab Generalny Wojska Polskiego w Pałacu Saskim
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w listopadzie 1918 roku, Pałac Saski stał się siedzibą Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Urzędował w nim pierwszy szef sztabu, generał Tadeusz Rozwadowski.
W budynkach Pałacu Saskiego ulokowano także biura Oddziału IV Informacyjnego, który m.in. zajmował się radiowywiadem. Bezpośrednio za nasłuch radiowy i łamanie szyfrów odpowiadała Sekcja Szyfrów. W niej pracował Jan Kowalewski i inni wybitni pracownicy polskiego wywiadu, którym udało się złamać radzieckie szyfry. Miało to decydujące znaczenie dla powodzenia bitwy warszawskiej i całej wojny polsko-bolszewickiej. Wiadomość o ruchach i zamiarach Sowietów umożliwiła gen. Rozwadowskiemu przygotowanie planów, które stały się podstawą do zwycięskich działań i pokonania Armii Czerwonej.
Po zwycięskiej wojnie, naczelny wódz Józef Piłsudski w 1922 roku został szefem Sztabu Generalnego, co umożliwiło mu zajęcie wraz z rodziną mieszkania służbowego w Pałacu Saskim. Opuścił je w 1923 roku.
Pomnik księcia Józefa Poniatowskiego
Na placu przed Pałacem Saskim w 1923 roku został postawiony pomnik księcia Józefa Poniatowskiego. Autorem monumentu był wybitny rzeźbiarz Bertel Thorvaldsen. Oficjalne odsłonięcie pomnika nastąpiło 3 maja 1923 roku w obecności prezydenta Polski Stanisława Wojciechowskiego, premiera Władysława Sikorskiego, marszałka Francji Ferdinanda Focha i marszałka Polski Józefa Piłsudskiego. Pomnik został wysadzony przez Niemców po powstaniu warszawskim w grudniu 1944 roku. Dzisiaj pomnik stoi przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Został odtworzony według modelu z Muzeum Thorvaldsena w Kopenhadze.
Grób Nieznanego Żołnierza
Prekursorami pomników nieznanych żołnierzy byli Francuzi, którzy mieli potrzebę takiego uczczenia ofiar I wojny światowej. Ta idea pozytywnie została także przyjęta w Polsce.
Na życzenie prezydenta Wojciechowskiego, minister spraw wojskowych generał Stanisław Szeptycki rozkazem nr 191 powołał 30 listopada 1923 roku Tymczasowy Komitet Organizacyjny Budowy Pomnika Nieznanego Żołnierza. Przewodniczącym Komitetu został gen. Tadeusz Rozwadowski. Obok niego w skład Komitetu weszli m.in. gen. Józef Haller, gen. Władysław Sikorski, gen. Kazimierz Sosnkowski oraz jako zastępca przewodniczącego gen. Lucjan Żeligowski.
Po wielu dyskusjach zdecydowano, że Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie zostanie wzniesiony na placu Saskim, w kolumnadzie Pałacu Saskiego. Zasadniczą częścią Grobu zostały trzy środkowe arkady kolumnady Pałacu Saskiego. W środkowej znalazł się grobowiec. W nim, 2 listopada 1925 roku zostały złożone zwłoki nieznanego żołnierza polskiego przeniesione z wybranego losem pobojowiska lwowskiego. Dodatkowo przy grobowcu ustawiono klasycystyczny znicz, a na sklepieniu nad płytą grobową fresk z wieńcem laurowym. Natomiast na płycie nagrobnej wyryto napis: „TU LEŻY ŻOŁNIERZ POLSKI POLEGŁY ZA OJCZYZNĘ”. Na filarach umieszczono tablice z nazwami bitew z lat 1914-1920. Po wojnie pojawiły się tablice związane z walkami z Niemcami, a po 1990 roku z bitwami w historii Polski, od bitwy pod Cedynią (972 rok) poczynając. Obecnie Grób Nieznanego Żołnierza stanowi zaledwie fragment ocalałej po II wojnie światowej kolumnady.
Złamanie szyfru Enigmy
W ramach Sztabu Generalnego działał Oddział II Wywiadowczy, który w zakresie swoich działań miał m.in. łamanie szyfrów. Największym osiągnięciem wybitnych pracowników Oddziału było złamanie niemieckiego szyfru Enigmy. Dokonali tego przede wszystkim Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski. Swoje prace nad złamaniem Enigmy rozpoczęli w pomieszczeniach Pałacu Saskiego we wrześniu 1932 roku. Ich praca była ściśle tajna, a grupę pracującą nad złamaniem tego szyfru izolowano od innych pracowników. Nota bene te działania okazały się bardzo skuteczne, gdyż wiedza o sukcesie Polaków nie została przejęta przez obce wywiady.
Pod niemiecką okupacją. Zniszczenie Pałacu Saskiego
Tuż przed wybuchem II wojny światowej, w 1938 roku, został wykonany gruntowany remont elewacji Pałacu Saskiego. Po zdobyciu Warszawy przez Niemców, Wehrmacht przejął pałac na swoje potrzeby. Pod koniec 1944 roku Pałac Saski podobnie jak wiele innych cennych budynków został wysadzony przez Niemców. Jedynym ocalałym fragmentem jest Grób Nieznanego Żołnierza, przed którym, podobnie jak w okresie międzywojennym, odbywają się liczne uroczystości państwowe.
Pałac Saski ni miał tyle szczęścia co wiele innych gmachów Warszawy i po wojnie nie został odbudowany. Od kilkunastu lat trwa jednak dyskusja nad rekonstrukcją tego historycznego gmachu. Historia pokaże, czy te plany zostaną zrealizowane.
Bibliografia:
- J. Borowska, Niezwykła historia Pałacu Saskiego, Warszawa 2020.
- M. M. Drozdowski, A. Sołtan, A. Zahorski, Historia Warszawy, Warszawa 2017.
- J. Putkowska, Architektura Warszaw XVII wieku, Warszawa 1991.
- B. Smoleńska-Zielińska, Fryderyk Chopin i jego muzyka, Warszawa 1995.
- Ilustrowany przewodnik po Warszawie: wraz z treściwym opisem okolic miasta, Warszawa 1893.
Zobacz także:
Te artykuły również mogą Cię zainteresować:
Znajdujące się w portalu artykuły nie zawsze prezentują opinie zgodne ze stanowiskiem całej redakcji. Zachęcamy do dyskusji nad treścią przeczytanych artykułów, by to zrobić wystarczy podać swój nick i wysłać komentarz. O naszych artykułach możesz także porozmawiać na naszym forum. Możesz także napisać własny artykuł i wysłać go na adres naszej redakcji.
„Oficjalne odsłonięcie pomnika nastąpiło 3 maja 1923 roku w obecności prezydenta Polski Stanisława Wojciechowskiego, premiera Władysława Sikorskiego, marszałka Francji Ferdinanda Focha i marszałka Polski Józefa Poniatowskiego”. Powinno być: marszałka Polski Józefa Piłsudskiego. Tzw. przejęzyczenie, ale trzeba poprawić. Poza tym rzetelnie i ciekawie opisana historia Pałacu Saskiego.
Tylko ludzie BARDZO ŹLI w Polsce - ZDRAJCY NARODU POLSKIEGO - chcieliby odbudować pałac saski , który był siedzibą obcokrajowców współpracującymi ze OBRZYDLIWYMI polakami-zdrajcami OJCZYZNY i teraz też chcą tak żyć jak poprzednicy -
„ za króla sasa jedz i popuszczaj pasa”.
Reszta NARODU może nie istnieć, byle im było dobrze .
HAŃBA DLA TAKIEGO RZĄDU , Polska ZAWSZE była pod zaborami i TERAZ też jest pod zaborami. Polacy NIE MAJĄ GODNOŚCI, zawsze e się sprzedadzą - byle by jemu było dobrze- po mnie choćby POTOP.!!!
„Za króla sasa było chleba i masa, nastał Poniatowski, chleb uż nie takowski”. Tak to brzmiało w oryginale. Poczytaj troszkę literatury , mądralo. A Pałac Saski? Odbudujmy go i pałac Bruhla. To lepsze niż kretyńskie schody. Schody przenieśmy na Żoliborz. Jest tam taka willa i grobowiec w garażu. Będzie miał komplet. Udowodnijmy światu, że odbudujemy nasze zabytki.